Książę Harry nie będzie mógł pomóc ojcu? Brytyjskie media nie mają wątpliwości

Książę Harry
Książę Harry
Źródło: Getty Images
Niedawna wiadomość o tym, że król Karol III boryka się z nowotworem, wstrząsnęła tysiącami osób. W mgnieniu oka zaroiło się również od spekulacji dotyczących tego, czy abdykuje, jak zachowa się książę William, oracz czy książę Harry, choć częściowo wróci do pełnienia królewskich obowiązków, by wspomóc ojca. Brytyjskie media nie mają jednak wątpliwości. Dla księcia Harry'ego nie ma już możliwości powrotu.

Książę Harry zrezygnował z pełnienia obowiązków członka brytyjskiej rodziny królewskiej. Tuż po tym wraz z żoną Meghan Markle przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie żyje, ciesząc się wolnością i brakiem ściśle określonych reguł. Choroba jego ojca, króla Karola III była dla wielu informacją, że być może Harry wróci na dwór. Brukowce są jednak bezlitosne. Nie ma na to szans?

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Karol III. Najważniejsze momenty z życia nowego króla
Źródło: cozatydzien.tvn.pl/Getty Images/Pixabay

Książę Harry nie może pomóc ojcu?

Niedługo po tym jak na jaw wyszły problemy zdrowotne króla Karola III, książę Harry pojawił się w szpitalu u boku ojca. W najszybszy możliwy sposób przemierzył tysiące kilometrów i jak podają media, spędził z nim pół godziny. Miał odmówić również widzenia z królową małżonką, która w przeszłości w znaczący i negatywny sposób wpływała na jego życie.

W niedzielę 18 lutego 2024 roku niemal wszystkie gazety w Wielkiej Brytanii rozpisywały się o tym co teraz może się dziać w rodzinie królewskiej. Powołując się na informatora, podano, że książę William uważa, że nie może ufać młodszemu bratu i jego żonie i nie widzi potrzeby, by wracał na stałe w rodzinne strony.

Książę Harry w jednym z niedawnych wywiadów dla stacji ABC wyznał, że choroba ojca może być impulsem do zjednoczenia członków jego rodziny. Tym samym zadeklarował gotowość do pomocy we wszystkich czynnościach. Jak jednak szybko przypomniały brukowce, ustalenia z 2020 roku kiedy to Harry postanowił zrezygnować z obowiązków i przywilejów, wynikających z członkostwa w rodzinie królewskiej jasno określają, że jego decyzji w żaden sposób cofnąć już nie można.

Król Karol III abdykuje?

Niedawno w brytyjskim "In Touch" pojawiły się informacje o tym, że król Karol III coraz poważniej rozważa oddanie tronu synowi. Co ciekawe, do decyzji ma namawiać go ukochana żona, która pragnie, by monarcha poradził sobie z chorobą i mógł w spokoju cieszyć się "emeryturą".

"Karol nie może wstrzymywać się od rozważenia ustąpienia ze stanowiska dla dobra monarchii. To oznacza, że William i Kate zostaną koronowani na króla i królową znacznie wcześniej, niż ktokolwiek się spodziewał. [...] Myśl, że nie będzie mógł odcisnąć swojego piętna jako król, jest trudne do przełknięcia. Camilla namawia go, by odpuścił i cieszył się ich złotymi latami. Pomaga również to, że Karol ma duże zaufanie do Williama i Kate, ostatecznie zrobi to, co najlepsze dla monarchii" - twierdzi informator podający się za osobę z bliskiego otoczenia króla.

Spekulacje nabrały takiego tempa, że pojawiło się już wiele domysłów dotyczących tego, jak będzie wyglądała ceremonia koronacji księcia Williama i księżnej Kate. Jak wyznał informator czasopisma, para uważa, że koronacja Karola III była zbyt pompatyczna.

"Biorąc pod uwagę okoliczności, nie będą mieli wyszukanej koronacji - William uważa, że koronacja jego ojca i tak była przesadzona. William i Kate nie chcą całej tradycyjnej pompy i okoliczności, które sprawiają, że wydają się oderwani od rzeczywistości, więc zostanie ona znacząco ograniczona. Prawdopodobnie odbędzie się ceremonia religijna i małe przyjęcie, miejmy nadzieję, że za mniej niż 15 milionów dolarów" - czytamy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości