Łukasz Nowicki za pośrednictwem mediów społecznościowych udostępnił urocze zdjęcie ze swoją najmłodszą pociechą, córką Józefiną. Aktor poruszył temat pieszych wycieczek z dzieckiem i wyjaśnił, że nie zawsze jest łatwo. W kilka chwil pod fotografią pojawiły się dziesiątki komentarzy internautów.
Łukasz Nowicki swoim wpisem w mediach społecznościowych rozpętał prawdziwą dyskusję. Internauci zaczęli wymieniać się doświadczeniami i wyrażali solidarność z odczuciami prezentera.
Łukasz Nowicki z córką Józefiną
Aktor pierwszy raz z rolą taty zmierzył się w 2004 roku, gdy na świat przyszedł jego syn Piotr. Kilka lat później poinformował jednak o rozstaniu z mamą chłopca, Haliną Młynkową. W 2016 roku media obiegły doniesienia o kolejnym ślubie gwiazdora z Olgą Paszkowską. Ceremonia odbyła się w wyjątkowej scenerii na wyspie Bali. Zaledwie po dwóch latach od tego wyjątkowego dnia, przywitali swoją córeczkę Józefinę. Aktor jednak niezwykle chroni swoją prywatność, a w mediach społecznościowych na próżno szukać zdjęć obrazujących rodzinną codzienność. Tym bardziej fotografia z wakacyjnej scenerii z pociechą na rękach wzbudziła wśród obserwatorów prezentera mnóstwo emocji.
"Spacery z Józefiną po Casale Marittimo niełatwe, bo dużo pod górę, ciepło i w japonkach. Pomimo trudności - uwielbiam" - napisał prezenter w poście na Instagramie.
W kilka chwil pod zdjęciem pojawiły się dziesiątki komentarzy. Swój zachwyt wyraziła także Paulina Andrzejewska, żona Mateusza Damięckiego, dodając pod postem aktora serduszka.
"Też tak jeździłam na tacie w dzieciństwie. Cudowne chwile! Józefina będzie miała co wspominać" - napisała jedna z obserwatorek aktora.
"Rodzina to potęga. Widać szczęście na Pana twarzy. Ps. Polecam mieć w plecaku zapasowe buty na takie przypadki" - czytamy pod postem.
Łukasz Nowicki - rodzina i dzieci
Łukasz Nowicki obecnie wychowuję 4-letnią córkę Antoninę i pełnoletniego już syna, Piotra. Aktor i prezenter w jednym z wywiadów wspominał moment, w którym został ojcem po raz pierwszy. Jak zadeklarował, to doświadczenie na zawsze zmieniło jego życie i sprawiało, że dojrzał w kilka chwil.
"Miałem 29 lat, niby dorosły facet, ale byłem dzieckiem. To był szybki kurs dojrzewania, odpowiedzialności, nauka rezygnacji z siebie i w tym jest też gniew (...) Wszystko się wywraca do góry nogami, wszystko podporządkowane jest tej małej istotce, która przychodzi na świat" - wspominał Łukasz Nowicki.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Była nazywana "polską Britney Spears". U szczytu sławy zrezygnowała z kariery. Co słychać u Mai Kraft?
- Joanna Moro o cieniach swojej pracy. "Ile razy słyszy się: to nie aktor, tylko celebryta"
- Anna Kalczyńska o pracy, macierzyństwie i hejcie. "Moje nazwisko było odmieniane przez wszystkie przypadki"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA