Maja Hyży jest w związku z Konradem Kozakiem od 2020 roku. Wtedy też w lipcu na świat przyszła ich córka Antonina, a dwa lata później Zofia. Narzeczony wokalistki ma córkę z poprzedniego związku. Razem z dziećmi Mai Hyży tworzą patchworkową rodzinę.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Maja Hyży znów przekłada datę ślubu
Maja Hyży i Konrad Kozak poznali się, gdy byli sąsiadami. Pewnego dnia wymienili grzeczności i powiedzieli sobie zwykłe "dzień dobry". To wystarczyło, aby nie mogli już od siebie oderwać wzroku.
"Mieszkaliśmy bardzo blisko siebie. Na tym samym osiedlu. Powiedzieliśmy do siebie tylko dzień dobry i od tego się zaczęło. Jesteśmy teraz w tym miejscu, w którym jesteśmy. Poszliśmy na kawę i Amor strzelił. Ja już mam swoje lata. Jestem po 30-stce. Nie wierzyłam, że można zakochać się od pierwszego wejrzenia. A można" - zwierzała się piosenkarka trzy lata temu w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Maja Hyży przekładała już datę ślubu. Znów musi to zrobić. W nowej rozmowie z tym samym serwisem wyjaśniła, dlaczego tak się dzieje. Artystka oznajmiła, że to banalna sprawa - za dużo dzieje się w jej życiu artystycznym, aby myśleć teraz o ślubie.
"Nie mamy na to czasu, swobodnej przestrzeni. Cały czas coś się dzieje, dużo koncertów, wyjazdów związanych z pracą, teraz prawdopodobnie ten program, więc czekamy na przestrzeń, na oddech, abyśmy mieli czas, aby na spokojnie przegadać ten temat" - powiedziała.
Gwiazda zdradziła też, czy po ślubie zmieni nazwisko na Instagramie. Rozpoznawalność zdobyła przecież jako Maja Hyży, jednak od wielu lat nie jest już żoną znanego piosenkarza. Czy przyjmie nazwisko nowego małżonka?
"Tak. Albo jego nazwisko, albo po prostu będę Mają" - wyjaśniła.
Maja Hyży buduje dom
Maja Hyży w rozmowie z party.pl zdradziła, że rozpoczyna budowę wymarzonego domu. Niedawno otrzymała projekt i poczuła, że rozpoczyna nowy rozdział w życiu. Gwiazda przyznała, że zaskoczył ją okres oczekiwania na wszystkie zgody i dopięcie na ostatni guzik formalności.
"Myślałam, że to jest kwestia tygodnia, dwóch, a to się mieli, mieli i mieli [....] Ja poczekam, jestem cierpliwa, dostałam projekt, teraz dopieszczamy go, żeby było wszystko, jak chcemy, bo ten dom ma być do końca życia. Takie nasze miejsce, nasz azyl, żeby wszyscy byli zadowoleni, piątka dzieci, dwóch dorosłych..." - wyliczała w wywiadzie.
Narzeczony Mai Hyży wiedział, że obiekt jego westchnień jest znaną osobą, ale nie skupiał się na popularności.
"Konrad wiedział, że jestem osobą popularną. Ale to jest osoba, która kompletnie nie zwraca na to uwagi. To nie dlatego powiedział do mnie dzień dobry. Przynajmniej tak mówił. To się czuje, że osoba jest bezinteresowna. To bardziej chodziło o osobę. Najpierw wrażenie wizualne, a później spotkaliśmy się wspólnie – mentalnie, intelektualnie i zaiskrzyło" – podkreśliła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Adele wyznała, że miała problem z nałogiem. "Byłam na granicy alkoholizmu"
- Dwight Twilley nie żyje. Znany muzyk miał 72 lata
- John Stamos podzielił się szokującym wyznaniem. Aktor "Pełnej chaty" był molestowany przez nianię
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA