W show-biznesie o przyjaźnie nie jest tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. Choć dostatnie życie sprzyja spotkaniom w gronie znajomych, szczególnie podczas branżowych bankietów, nie każdy uśmiech okazuje się szczery. Część z nich zamienia się w wymowny grymas, gdy tylko twarz znika z pola widzenia. Często nawet z pozoru udane relacje kończą się fiaskiem i wzajemnym przerzucaniem oskarżeń. Sarę Boruc i Marinę Łuczenko-Szczęsną poróżniła kariera muzyczna, Maffashion i Jessicę Mercedes fryzura, a Maja Sablewska wchodziła w konflikty niemal ze wszystkimi gwiazdami, z którymi pracowała. Są jednak wyjątki od tej niechlubnej zasady. Na przykład Monika Richardson i Maciej Orłoś - bo to od nich wszystko się zaczęło.
Monika Richardson o przyjaźni z Maciejem Orłosiem
Monika Richardson na swoim profilu na Instagramie opublikowała urocze zdjęcie ze swoim partnerem, Konradem Wojterkowskim i dwójką przyjaciół: Maciejem Orłosiem i Pauliną Koziejowską. Zapytaliśmy dziennikarkę o kulisy podwójnej randki gwiazd.
- Z Maćkiem znamy się od 30 lat. Partnerzy i partnerki się zmieniają, a nasza znajomość trwa, więc tu nie ma za bardzo, o czym mówić. Jestem zdziwiona, że przyjaźnie w show-biznesie nie są uważane za normalne. Dla mnie to jest normalne. Na pewno nasza relacja nie jest udawana. Było bardzo miło spotkać się po raz kolejny i porozmawiać — powiedziała.
Na stole podczas spotkania nie brakowało pyszności.
- Była moja nalewka i bread and butter pudding. A państwo Maciek i Paulina zafundowali nam wczoraj sushi - mówi w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl Monika Richardson.
A co na temat tej znajomości mówi Paulina Koziejowska? Przeczytasz poniżej.
Paulina Koziejowska o przyjaźni z Moniką Richardson
Paulina Koziejowska w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl przyznała, że choć nie znają się z Moniką długo, między nimi od razu dało się zauważyć nić porozumienia.
- My się z Moniką tak długo nie znamy, jak ona zna się z Maćkiem, ale widywałyśmy się wcześniej na branżowych imprezach. Niemniej — od razu między nami kliknęło. Wydaje mi się nawet, że to my bardziej zainicjowałyśmy te nasze coniedzielne spotkania, po których jest dosyć ciężki poniedziałek (śmiech).
Okazuje się, że to właśnie żeńska tej fantastycznej czwórki musiała wziąć sprawy w swoje ręce.
- Pierwszy raz było nam się trudno spiknąć, bo każdy z nas jest zapracowany, ale jak kobiety wzięły sprawy w swoje ręce, to nie mogło się nie udać. Spotkanie było bardzo miłe. Monika super gotuje, ja też bardzo lubię, więc może uda nam się kiedyś pogotować razem.
Monika Richardson i Paulina Koziejowska polubiły się od razu. Na szczęście ich partnerzy również przypadli sobie do gustu.
- U mnie jest tak, że albo kogoś czuję od razu, albo nie. Nam się udało zgrać we czwórkę. Nieraz jest tak, że są koleżanki, których partnerzy się nie lubią lub odwrotnie. A u nas wyszło wszystko naturalnie. Maciek i Konrad mają mnóstwo tematów do rozmów i my też dobrze się dogadujemy. Lubimy się, mamy dużo wspólnych tematów, wspólnych znajomych. Zawsze znajdzie się czas na jakieś ploteczki... (śmiech). A z przyjaźnią w show-biznesie wiadomo jak jest... Poza tym dla mnie spotkania towarzyskie to najlepsza motywacja do ogarnięcia mieszkania, więc to dodatkowy plus zapraszania gości - powiedziała nam Paulina Koziejowska.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paulina Smaszcz tłumaczy. "Nie chodzi o Izrael. Chodzi o to, co mówił naszym synom o pani Katarzynie"
- Ewa Telega napisała książkę! Mamy okładkę, fragment i opinię Krystyny Jandy [TYLKO U NAS]
- Steven Seagal złożył życzenia Władimirowi Putinowi. "Modlę się o wparcie dla niego"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA