Natasza Urbańska rozpoczęła odliczanie do projektu, który długo trzymała w tajemnicy. Fani odkryli, co łączy ją z włoskim aktorem i modelem. Artystka pokazała ich wspólne zdjęcie i ma nadzieję, że internet rozgrzeje się do czerwoności.
Natasza Urbańska od lat związana jest ze Studiem Buffo, w którym wystąpiła w licznych widowiskach muzycznych. Brała udział w programach rozrywkowych i niejednokrotnie udowadniała, że jest zdolną i pracowitą artystką. Umiejętności aktorskie wykorzystała również w pracy przy produkcjach filmowych. Gwiazda wciąż ma apetyt na więcej.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Natasza Urbańska zaskoczyła fanów. Co tak długo ukrywała?
Natasza Urbańska rozwija solową karierę muzyczną. Jej pierwszy album ukazał się w 2009 roku. Piosenkarka zaprezentowała przeboje znane z Buffo. Następna płyta pojawiła się w 2014 roku, a promował ją singiel "Rolowanie", który zbudził kontrowersje wśród słuchaczy oraz dziennikarzy i krytyków muzycznych. W 2021 wydała trzeci album "Rajd 44", a w 2023 minialbum "Ferria".
Artystka zaczęła odliczanie do ujawnienia kolejnej muzycznej niespodzianki. Pracowała nad nowym utworem, który będzie można usłyszeć w przyszłym tygodniu.
Już 13 czerwca odbędzie się premiera mojego nowego singla "SHED A LIGHT" wraz z teledyskiem do niego. Mam nadzieję, że zrobi się wam jeszcze bardziej gorąco po wysłuchaniu utworu i… obejrzeniu teledysku! Zapiszcie w kalendarzu- zapowiedziała gwiazda.
Natasza Urbańska pokazała okładkę singla. Artystka pozowała do zdjęcia w towarzystwie tajemniczego mężczyzny, który jedną ręką trzyma dłoń piosenkarki, a drugą zasłania swoją twarz. Okazało się, że na okładce widzimy włoskiego aktora i modela. Gaetano Arena ma 27 lat i jest znany również m.in. z włoskiej edycji "Big Brothera".
Natasza Urbańska zdradziła nam plany na przyszłość
Natasza Urbańska dwa lata temu udzieliła wywiadu dla cozatydzien.tvn.pl, w którym wyznała, że zmienność najbardziej ekscytuje ją w jej pracy. Artystka podejmuje się różnych wyzwań, ale to napędza ją do odkrywania w sobie nowych pokładów energii.
- Nie boję się ryzykować, jestem dużo bardziej odważna, ale może właśnie przez to, że robię dużo różnych projektów. Ta Natasza musicalowa w cekinach, w Poli Negri... Też jestem tą Nataszą. Dla mnie najciekawsze jest to, że mogę próbować, że mogę być wszechstronna. Mogę próbować być diablicą w "Let me lay" i Polą Negri na scenie. To się nie wyklucza, te światy łączą się, zazębiają w mojej postaci - zaznaczyła.
Natasza Urbańska nie ukrywa, że jej marzeniem było występowanie na całym świecie. Zdradziła nam swoje plany na przyszłość.
- Mam wizję tego, co chciałabym zrobić. I bardzo wierzę, że mi się to uda. Anglojęzyczna epka to początek mojej podróży. Chciałabym grać na największych scenach Europy, świata. Chciałabym dzielić się moją estetyką. Mam też w głowie projekt musicalowy. Muzyka sprawia, że chce się wstawać rano, że nie idę do pracy, bo muszę. To jest mój żywioł, moja pasja. A życie bez pasji... nie wiem, jak to się robi... Na szczęście postawiłam na muzykę i to jest piękne - wyznała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Znamy tajemnice nowego filmu Wojciecha Smarzowskiego. Byliśmy na planie "Domu dobrego"
- Olga Bończyk o karierze, śmierci mamy, trudnym dzieciństwie i rozwodach. "Mimo że jestem sama, nie czuję się samotna" [WYWIAD]
- Klaudia El Dursi o złotej garderobie, torebkach-nagrodach i największym "dziwadle". "Nie lubię używanych skarpetek"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA