Jak podawał PAP, sąd uznał Michała Wiśniewskiego za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 80 tys. zł i nakazał pokrycie kosztów procesowych. Głos w sprawie zabrał sam zainteresowany, podkreślając, że jest niewinny.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Obrońca Michała Wiśniewskiego wydał oświadczenie
Na profilu Michała Wiśniewskiego na Instagramie zostało opublikowane nagranie, na którym przedstawiono oficjalne stanowisko jego pełnomocnika.
"Pragnę w pierwszej kolejności poinformować, że wspomniany wyrok jest nieprawomocny i zostanie od niego złożona apelacja, nad którą pracujemy z zespołem prawników. Nie sposób zgodzić się z motywami sądu podanymi w uzasadnieniu wyroku" - stwierdził Piotr Podgórski.
Prawnik Michała Wiśniewskiego dodał, że inne informacje zostaną przekazane opinii publicznej po złożeniu apelacji. Zwrócił się również z prośbą o niewydawanie wyroków, zanim zrobi to sąd.
"Na obecną chwilę zwracam się z gorącym apelem do mediów o wstrzemięźliwość w wyrażaniu opinii i nieferowanie wyroków. Prawomocny wyrok w tej sprawie zostanie dopiero wydany. Do tej chwili pan Michał Wiśniewski jest osobą niewinną w świetle prawa" - podkreślił Piotr Podgórski.
Michał Wiśniewski apeluje do fanów
Miesiąc temu sam Michał Wiśniewski apelował do fanów o to, aby nie powtarzali kłamstw na jego temat i zaczekali na prawnomocny wyrok sądu. Artysta podkreślił, że rodzina stoi za nim murem.
"Proszę państwa, jestem niewinny. Ta informacja gruchnęła na mnie dzisiaj jak grom z jasnego nieba, kiedy jechałem na próbę, więc większość moich planów runęła. Nie wiem, co będzie dalej, bo myślę, że najlepszym lekarstwem jest czas, żeby to przetrawić. Jedno, co jest pewne — zarówno ja, jak i moja rodzina jesteśmy absolutnie po tej samej stronie, za co jestem im bardzo wdzięczny" - wyznał na Instagramie.
Michał Wiśniewski dodał, że wyrok jest dla niego straszny, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, podda się karze.
"Z godnością zniosę odsiadkę, jeżeli będzie taka potrzeba, bo odsiadka za niewinność, to trochę jak prześladowanie. Chciano nadać SKOK-owi Wołomin i całej aferze twarz, no to nadano. Nazywam się Michał Wiśniewski i jestem niewinny. I co, po aferze? Nie sądzę" - powiedział.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Takiego finału "MasterChefa" jeszcze nie było. Widzowie byli świadkami zaręczyn
- Katarzyna Sokołowska o świętach Bożego Narodzenia. Jej syn wierzy w św. Mikołaja?
- Marek Piekarczyk o śmierci pierwszego dziecka. Chciał pozwać personel szpitala. "Zrobili sobie imprezkę"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA