Południowokoreańska aktorka Park Soo Ryun zginęła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Młoda gwiazda spadła ze schodów. Niestety upadek doprowadził do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Południowokoreańska aktorka Park Soo Ryun nie żyje
Park Soo Ryun, 29-letnia aktorka, spadła ze schodów wracając do domu w Korei Południowej - podają lokalne media. Aktorka szybko została przewieziona do szpitala, jednak mimo podejmowanych prób reanimacji, ostatecznie stwierdzono, że znajduje się w śpiączce. Niestety doszło do nieodwracalnego ustania funkcji mózgu. Kiedy mózg traci ostatecznie i nieodwracalnie swoje funkcje, od zmarłego można pobierać narządy do transplantacji.
Rodzina aktorki podjęła decyzję o przekazaniu jej organów potrzebującym. Wyrazili nadzieję, że przyniesie im pocieszenie myśl, że serce dziewczyny trafi do osoby, która go potrzebuje. Matka młodej gwiazdy powiedziała portalowi Soompi:
"Choć jej mózg nie funkcjonuje, serce nadal bije. Na pewno są ludzie, którzy desperacko potrzebują organów. Jako jej matka i ojciec, czujemy się pocieszani myślą, że jej serce nadal bije i trafi do osoby, która go potrzebuje" - wyjaśniła.
Ceremonia pożegnalna aktorki odbyła się w poniedziałek 12 czerwca. Uroczystości żałobne miały miejsce w Szpitalu Suwon w Gyeonggi Provincial Medical Center w dzielnicy Jangan-gu, Suwon, Gyeonggi-do.
Park Soo Ryun – kim byla?
Park Soo Ryun, 29-letnia aktorka z Korei Południowej, zadebiutowała w przemyśle rozrywkowym w 2018 roku. Zagrała w musicalu o nazwie "Il Tenore", gdzie miała okazję występować u boku utalentowanych aktorów takich jak Lee Sang-yi i Jeon Mi-do. Od tego momentu zaczęła budować swoje portfolio artystyczne, biorąc udział w różnych musicalach i sztukach teatralnych, takich jak "The Cellar", "Othello" i "The Day We Were In Love". Jej talent aktorski został dostrzeżony i doceniony przez widzów.
W 2021 roku Park rozpoczęła swoją przygodę z telewizją, debiutując w popularnym na całym świecie serialu zatytułowanym "Snowdrop". W tym dramacie osadzonym w latach 80. XX wieku aktorka wcieliła się w postać studentki, a jej partnerami sceny byli gwiazdy muzycznego zespołu Blackpink, Jisoo, oraz utalentowany aktor Jung Hae-in. Choć jej udział w tym projekcie był krótki, zdążyła zyskać uznanie widzów i pokazać swój potencjał jako wschodząca gwiazda.
To nie jedyna śmierć wśród obsady serialu "Snowdrop". Inna aktorka Kim Mi-soo, zmarła w styczniu 2022 roku w wieku 29 lat. Przyczyna jej śmierci nie została ujawniona.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Treat Williams zginął w wypadku. Znany aktor zagrał w wielu hollywoodzkich hitach
- Monika Goździalska: Czuję się winna, jestem winna tak jak i wiele innych modelek
- Prawdziwa perełka od oscarowego twórcy w HBO Max. "Szczęściarz Hank" – ten serial warto obejrzeć
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Instagram