Popularna dziennikarka mierzy się z trzecim stadium raka. O wszystkim opowiedziała na wizji

Sara Sidner
Sara Sidner
Źródło: Getty Images
Dziennikarka stacji CNN zdecydowała się na szczere wyznanie. Sara Sidner w trakcie porannego programu wyznała, że zdiagnozowano u niej raka piersi w zaawansowanym stadium. Kobieta opowiedziała o szczegółach leczenie i zaapelowała do widzów.

Sara Sidner jest amerykańską dziennikarką, która obecnie jest współprowadzącą porannego wydania "CNN News Central". Kobieta rozpoczęła karierę reportera na antenie WUFT-TV w Gainesville na Florydzie. Jest laureatką wielu nagród branżowych, w tym regionalnej nagrody Emmy, Lone Star i kilku nagród Associated Press.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Tajemnice Produkcji #17 Kulisy "Milionerów". Hubert Urbański zdradza sekrety programu
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Sara Sidner jest chora

W trakcie współprowadzenia programu stacji CNN dziennikarka postanowiła wykorzystać czas antenowy, by poruszyć prywatny temat. Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, toteż widzowie musieli być zaskoczeni. 51-letnia Sara Sidner wyznała, że aktualnie poddaje się leczeniu w związku z wykryciem zaawansowanego stadium raka piersi.

Nigdy w życiu nie byłam chora. Nie palę, rzadko piję. Rak piersi nie występuje w mojej rodzinie. A jednak jestem tutaj z nowotworem w stadium 3. Trudno to powiedzieć na głos
- usłyszeli widzowie programu "CNN News Central".

Dziennikarka od dwóch miesięcy poddaje się chemioterapii, a przed nią dalsza część leczenia: radioterapia, a także podwójna mastektomia (usunięcie piersi). Sara Sidner, mimo trudnej sytuacji, stara się pozytywnie myśleć. Jak sama przyznała, w dzisiejszych czasach nawet rak w zaawansowanym stadium nie musi być wyrokiem śmierci.

Sara Sidner o badaniach i pobycie w Izraelu

W październiku ubiegłego roku dziennikarka przebywała w Izraelu, skąd relacjonowała konflikt. To wtedy lekarze skontaktowali się z nią i poinformowali o obowiązku zrobienia biopsji, bowiem wyniki mammografii nie napawały optymizmem.

"Widząc cierpienie w miejscu, w którym byłam, i to, jak ludzie przeżywają najgorszą rzecz, jaka kiedykolwiek im się przytrafiła, z wdziękiem i życzliwością, byłam zdumiona ich odpornością [...]. W jakiś dziwny sposób pomogło mi to spojrzeć z innej perspektywy na to, z czym będę musiała się zmierzyć" - powiedziała Sara Sidner w rozmowie z magazynem "People".

W programie "CNN News Central" dziennikarka zaapelowała do widzów, szczególnie kobiet, by te nie zapominały o regularnych badaniach, które mogą uratować im życie. Co ciekawe, Sara Sidner przyznała, że jest wdzięczna za chorobę. Dlaczego? Ta pozwoliła jej spojrzeć na swoje życie z zupełnie innej perspektywy.

Do wszystkich moich sióstr, czarnych, białych i brązowych: proszę, na miłość boską, róbcie mammografię co roku. Róbcie samobadania, starajcie się wyłapać raka wcześniej niż ja. [...] Podziękowałam rakowi za to, że wybrał mnie. Uczę się, że bez względu na to, przez jakie piekło przechodzimy w życiu, nadal jestem szaleńczo zakochana w tym życiu, a samo bycie żywą jest teraz dla mnie naprawdę innym doświadczeniem 
- dodała, nie kryjąc wzruszenia.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości