Gwiazdor popularnego serialu Tyler Labine otarł się o śmierć. Wylądował na ostrym dyżurze

Tyler Labine
Gwiazdor popularnego serialu otarł się o śmierć. Wylądował na ostrym dyżurze
Źródło: Getty Images
Tyler Labine mierzy się z problemami zdrowotnymi. Aktor z serialu "Szpital New Amsterdam" poinformował fanów, że jego stan był poważny. Gwiazdor musiał pojechać na ostry dyżur i cudem uniknął śmierci. O wszystkim opowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Tyler Labine jest kanadyjskim aktorem, bratem Kyle’a Labine i Cameron Labine, którzy również związali swoją zawodową ścieżkę z filmem i serialem. Widzowie mogli oglądać go w rolach Dave’a Grovesa w serialu telewizyjnym "Inwazja" oraz Berta "Socka" Wysockiego w "Żniwiarzu". Jednak popularność przyniósł mu udział w cieszącej się sporym zainteresowaniem produkcji o tematyce medycznej - "Szpital New Amsterdam".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Michał Czernecki o wieku. "Niepokoje wieku młodzieńczego mam już za sobą"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Gwiazdor popularnego serialu w szpitalu

Niedawno media obiegła informacja o kiepskim stanie zdrowia serialowego psychiatry Iggy'ego Fromme'a. Postać grana przez Tyler'a Labine' a w życiu prywatnym wraz z partnerem wychowuje czworo dzieci i mierzy się z zaburzeniami odżywiania. Choć produkcja stacji NBC została zdjęta po pięciu sezonach, aktorzy grający w "Szpital New Amsterdam" wciąż cieszą się zainteresowaniem fanów.

Ostatni odcinek został wyemitowany za granicą w styczniu br. Po przeszło roku od opuszczenia plany zdjęciowego jeden z aktorów ponownie znalazł się w szpitalu. 45-letni Tyler Labine zmaga się z problemami zdrowotnymi, o czym poinformował w mediach społecznościowych. Aktor nagle dostał ataku silnego bólu brzucha. Na tyle, że musiał udać się na ostry dyżur. Okazało się, że atak nie był aż tak nagły, bowiem gwiazdor od kilku dni cierpiał. Próbował jednak przeczekać, ignorując znaki dawane mu przez organizm.

Odpoczynek i sen nie pomógł, a ból się nasilał. W końcu gwiazdor udał się do szpitala, gdzie wykonano mu serię badań. Okazało się, że w brzuchu znaleziono liczne skrzepy krwi zlokalizowane w jelitach i okolicach wątroby. Tyler Labine przyznał we wpisie, że otarł się o śmierć.

"Czasami jest wtorek i chodzisz z bólem brzucha, więc próbujesz to odespać. Czasami budzisz się i tak bardzo boli cię brzuch, że decydujesz się udać na ostry dyżur w lokalnym szpitalu. Potem ból brzucha okazuje się być potencjalnie śmiertelnym skrzepem krwi w jelitach i wątrobie i musisz spędzić następne trzy dni w szpitalu, próbując nie umrzeć" - napisał aktor.

Jak czuje się Tyler Labine?

Aktor mimo wszystko miał sporo szczęścia. Przez niepotrzebną zwłokę właściwie w ostatniej chwili zjawił się w szpitalu, gdzie zajął się nim sztab wykwalifikowanych lekarzy. To dzięki nim udało się usunąć skrzepy stojące za silnym bólem. Tyler Labine spędził w placówce kilka dni. We wpisie podkreślił, że powoli wraca do pełni sił, jednak rekonwalescencja trochę potrwa. W tym trudnym czasie może na szczęście liczyć na wsparcie bliskich.

"Dobrze mi idzie. Powolny powrót do zdrowia, ale jestem tu z rodziną, która mnie wspiera i moją kochaną dziewczynę Martę, która się mną opiekuje. Liczę swoje błogosławieństwa i prawdopodobnie ponownie oceniam, co jest dla mnie naprawdę ważne w tym życiu. Dziękuję wszystkim" - dodał.

Wpis opatrzył filmem, w skład którego weszły krótkie nagrania m.in. ze szpitalnej karetki i drogi do placówki, a także zdjęcia wykonywane przez te kilka dni spędzonych na miejscu. Pod wpisem pojawiły się liczne słowa wsparcia i życzenia zdrowia, które płyną od fanów serialu z wielu krajów.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości