Woda zalała rodzinne miasto Artura Chamskiego. "Do wielu osób nie mogę się dodzwonić"

Artur Chamski
Artur Chamski
Źródło: MWMEDIA
Artur Chamski wyznał, że powódź zalała jego rodzinne miasto. Aktor zaapelował do mieszkańców Kotliny Kłodzkiej i zaoferował swoją pomoc. Nie ukrywał, że sytuacja w tym rejonie jest wręcz dramatyczna, a on sam nie może się dodzwonić do wielu bliskich mu osób.
  • Artur Chamski urodził się w Bystrzycy Kłodzkiej, która została zalana przez powódź
  • Aktor zaapelował do mieszkańców Kotliny Kłodzkiej i zaoferował swoją pomoc
  • Rodzina Artura Chamskiego wciąż mieszka na terenie Bystrzycy Kłodzkiej. Czy są bezpieczni?
  • Artur Chamski martwi się o swoich bliskich z Kotliny Kłodzkiej

Artu Chamski to znany polski aktor, który wychował się w Bystrzycy Kłodzkiej. Rodzinne miasto artysty zostało zalane przez powódź. Przejęty wciąż pogarszającą się sytuacją pogodową w Polsce artysta wystosował apel. Za pomocą mediów społecznościowych zwrócił się do mieszkańców Kotliny Kłodzkiej.

Jeżeli ktoś ze znajomych z Kotliny potrzebuje pomocy, piszcie proszę
- napisał na Instagramie Artur Chamski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

1923082024_SOPOT_MERCEDES_WYPADEKBRATA
Jessica Mercedes o wypadku brata. Zdradziła, jak została o tym poinformowana
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Rodzinne miasto Artura Chamskiego zostało zalane przez powódź

Artur Chamski w najnowszym wywiadzie wyjaśnił, że jego najbliżsi są bezpieczni. Aktor podkreślił, że śledzi na bieżąco wydarzenia w jego rodzinnym rejonie.

"Cała Kotlina Kłodzka jest pełna moich bliskich. Jestem z nimi w stałym kontakcie i mimo że tak naprawdę bezpośrednio mój rodzinny dom, mojej mamy, nie jest zagrożony, to Bystrzyca przeżywa naprawdę bardzo trudne momenty, więc mam za sobą totalnie nieprzespaną noc. Jestem na bieżąco ze wszystkimi" - mówił Artur Chamski w rozmowie z Plejadą.

Polecamy: Kasia Tusk zwróciła się do mieszkańców terenów objętych powodzią. Wystosowała apel

Artur Chamski jest przerażony tym, że w telewizji widział znajome twarze, które próbowały ratować dobytki życia. Artysta dodał, że wielu mieszkańców Bystrzycy Kłodzkiej, którzy musieli zostać ewakuowani ze swoich domów, znalazło schronienie u jego cioci.

"Na razie moich bliskich nie dotknęła ta fala, ale to też z tego powodu, że nasze domy nie są przy samej rzece. Wiem, że u cioci już goszczą znajomi, którzy mieszkają przy rzece. Są w jej domu ze swoim najcenniejszym dobytkiem. Duża część Bystrzycy jest zagrożona i tam właściwie każdy, kto jest bliżej rzeki, to już szuka bezpiecznego miejsca" - powiedział aktor.

Artur Chamski boi się o swoją rodzinę z Kotliny Kłodzkiej

Artur Chamski dodał, że w całym rejonie objętym powodzią ludzie są bardzo dobrze zorganizowani i chętnie udzielają sobie nawzajem pomocy. W mediach społecznościowych działają już specjalne grupy. Ludzie przekazują sobie informacje na temat tego, czego potrzebują, gdzie jest bezpiecznie i którędy można jeszcze przejechać.

Mimo wszystko aktor nie ukrywał, że martwi się o swoich bliskich z Kotliny Kłodzkiej. Do wielu osób nie może się już bowiem dodzwonić.

Martwi mnie to, że coraz trudniej jest się skontaktować z mieszkańcami Kotliny Kłodzkiej. Najprawdopodobniej na tych terenach przestaje działać sieć. Do wielu osób nie mogę się dodzwonić. W internecie także jest dużo mniej aktywnych osób. W Stroniu Śląskim pęka tama — ogromna fala zmierza do Kotliny Kłodzkiej
- powiedział Artur Chamski.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości