Zofia Zborowska-Wrona podzieliła się z internautami kolejną partią zdjęć z randki z mężem. Tym razem para wybrała się do wesołego miasteczka, by skorzystać z tamtejszych uciech. Zofia wybrała watę cukrową, która stała się kością niezgody małżonków. W słodki konflikt zaangażowali się internauci oraz mama Maria Winiarska.
Zofia Zborowska jest aktorką, mamą i influencerką. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie pół miliona internautów, którzy uwielbiają gwiazdę za jej poczucie humoru, szczerość i za sposób, w jaki pokazuje swoją codzienność. Niedawno opublikowała zdjęcia z randki z mężem Andrzejem Wroną.
Zofia Zborowska-Wrona z mężem na randce
Zofia Zborowska-Wrona znana jest z tego, że nie owija w bawełnę. Okazuje się, że małżonkowie podczas ostatniej randki nie zgodzili się co do waty cukrowej. Aktorka stanęła za nią murem, natomiast Andrzej Wrona uznał ją za coś niewartego uwagi.
"Krótka historia szczęścia. Kocham watę cukrową. Zeżarłam całą. Bo mój szanowny małż uważa, że jest to coś absolutnie obrzydliwego. Potem Andrzej Wrona wziął mnie na wszystkie najbardziej hardcorowe rollercoastery i skończyło się #PRAWIE pawiem. A Wy jak tam? Team wata czy team fujka?" - zapytała na koniec.
Post spotkał się z ciepłym przyjęciem internautów, którzy chętnie dzielili się na zwolenników i przeciwników cukrowego szaleństwa. Głos w słodkim sporze zabrał małżonek aktorki.
"Według mnie to po wacie Ci było tak niedobrze, a nie po rollercoasterze" - stwierdził Andrzej Wrona.
Jak się okazuje, zdjęcia przyciągnęły również mamę aktorki, która postanowiła zażartować.
"Do ust bym tego nie wzięła, fujka! Waty oczywiście!" - napisała Maria Winiarska.
Zofia Zborowska-Wrona o pierwszym wyjeździe bez córki
Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona ponad rok temu zostali rodzicami córki Nadziei. Od tamtej pory aktorka stała się pełnoetatową mamą, która aktywnie działa w mediach społecznościowych. Niedawno gwiazda wraz z mężem postanowiła wybrać się na pierwszy dłuższy wyjazd bez córki. Zofia Zborowska-Wrona podzieliła się z internautami wrażenia, zdradzając, że jej własna reakcja bardzo ją zaskoczyła.
"Kopenhaga. Pełne 3 dni i 3 noce. To był mój pierwszy wyjazd bez dziecka. Jak rezerwowaliśmy hotel (przepiękny!), to byłam mega podekscytowana, w ogóle wizja tego wyjazdu była dla mnie czymś niesamowitym. Aż tu nagle przychodzi czwartek, czyli przeddzień wyjazdu. A ja? Żołądek ściśnięty, łzy cisną się do oczu co najmniej raz na minutę… No i generalnie myśli, czy ja w ogóle powinnam jechać, bo przecież CAŁY piątek spędzam SAMA Z KOLEŻANKĄ. Andrzej dojeżdża w sobotę. Matko jedyna. Na szczęście rozmowy z koleżankami uzmysłowiły mi, że 'halo Zośka to normalne'" - napisała.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Kazimierz Mazur nie żyje. Miał 74 lata
- Agnieszka Chylińska o szkole i nauce. "Nie mogę się doczekać, aż napiszą, że byłam wybitnym absolwentem"
- Maciej Orłoś przyznał, że ma długi w Urzędzie Skarbowym. Wyjaśnił, skąd się wzięły
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA