Andrzej Zieliński, Marta Żmuda-Trzebiatowska, Beata Ścibakówna czy Tomasz Sapryk występują w przedstawieniu, które porusza tematykę kłamstwa i prawdy w życiu codziennym. O tym też porozmawiali z Olivierem Janiakiem. "Prawdę" można oglądać w warszawskim Garnizonie Sztuki.
Spektakl "Prawda" – Wojciech Malajkat o roli aktora i reżysera
Reżyserii spektaklu "Prawda" podjął się wybitny aktor i rektor Akademii Teatralnej w Warszawie Wojciech Malajkat. W wywiadzie z Olivierem Janiakiem opowiedział o doświadczeniach związanych z tym projektem. Zapytany o to, co przykuło jego uwagę w historii przedstawionej w spektaklu, odpowiedział:
- Filozofia kłamstwa i jego konstrukcja. Mam nadzieję, że publiczność przejrzy się w perypetiach naszych aktorów, naszych bohaterów i dojdzie do wniosku, że lepiej powiedzieć prawdę.
Artysta przyznał, że przechodzenie między rolą aktora i reżysera bywa wyzwaniem. Zdradził również pewną tajemnicę związaną z jego podejściem do pracy reżyserskiej: "Myślałem, że nigdy tego nie powiem, ale..."
- Wszystko, co robię, jako reżyser robię przez swój pierwszy zawód wyuczony, czyli jak rozmawiam z kolegami, co mają zagrać, zrobić, czego użyć, jakich narzędzi najpierw sam w sobie to sprawdzam, czy to jest możliwe i w jaki sposób działa — wyjawił Wojciech Malajkat.
Spektakl "Prawda" – aktorzy o przedstawieniu
Robienie komedii jest trudną bardzo rzeczą, jak stwierdził aktor Andrzej Zieliński. Na początku wszyscy są podekscytowani dobrze napisanym tekstem i przez kilka tygodni cieszą się, mając w ręku materiał do pracy. Jednak po pewnym czasie humor zaczyna przemijać, a powtarzanie tych samych żartów staje się nużące. Jak opowiadał aktor Olivierowi Janiakowi, jest to jak opowiadanie tego samego dowcipu setny raz, kiedy już nikt nie reaguje śmiechem.
- Czekamy na reakcję publiczności, aby sprawdzić, czy to, co stworzyliśmy, nadal działa. Zacytuję jedną z moich kwestii do Marty: "Chyba żartujesz, przecież gdyby z dnia na dzień wszyscy przestali się okłamywać, to na ziemi nie zostałaby się ani jedna para. W pewnym sensie oznaczałoby to koniec cywilizacji" - dodał.
W przedstawieniu, o którym rozmawiali aktorzy w wywiadzie z prezenterem Olivierem Janiakiem, tematem było kłamstwo — coś, co dotyczyło każdego z nas w różnym stopniu i na różnych etapach życia. Marta Żmuda-Trzebiatowska zauważyła, że spektakl nie ma na celu wywoływania gwałtownych reakcji publiczności, ale ma wyrafinowany charakter. Tematem była refleksja nad tym, czy warto mówić prawdę, czy kłamać.
- Mam nadzieję, że ten skołowany widz wyjdzie i tak będzie się zastanawiał, czy w tej pierwszej scenie co to ona mówiła, było prawdą, czy kłamała? - żartowała aktorka. Beata Ścibakówna podkreśliła, że przedstawienie nie miało za zadanie narzucać widzom, jacy powinni być. Przekazywało jednak myśl do zastanowienia, czy warto mówić prawdę, czy kłamać, czy należy mówić prawdę w całości, czy może trochę jej ukryć, aby nie sprawiać przykrości drugiej osobie.
- Mój mąż pięknie mówi, bo on na przykład mówi tak, że kobiety nie kłamią, kobiety nie mówią całej prawdy. I coś w tym jest. I myślę, że tutaj na deskach tego teatru i przy tym przedstawieniu możemy właśnie z tą myślą wejść lub wyjść - powiedziała aktorka.
Aktor Tomasz Sapryk podkreślił z kolei, że przedstawienie ma unikalny charakter. Autor, Florian Zeller, jest już znany na scenach od wielu lat, ale warto je obejrzeć ze względu na niezwykły sposób zapisu tekstu. Choć może on drażnić z powodu powtórzeń, to aktorzy mieli też pewne pole do improwizacji, dlatego jest przekonany, że podadzą tę zabawę słowną w interesujący sposób, który jednocześnie jest zarówno wesoły, jak i mądry.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Inteligentne, ambitne i twardo stąpające po ziemi. Znakiem zodiaku tych gwiazd są Bliźnięta
- Jak obecnie wyglądają synowe Pierce'a Brosnana? Bardzo wyrośli
- Vito Bambino śpiewa w Polsce, w Niemczech gra w serialach. Pracował też w przedszkolu
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: "Co Za Tydzień"