Amber Heard zaskoczyła wyznaniem o Johnnym Deppie w nowym wywiadzie. "Kocham go"

Amber Heard, Johnny Depp
Amber Heard wyznała miłość Johnnemu Deppowi
Źródło: Getty Images
Amber Heard powróciła do mediów. Po przegranej sprawie sądowej aktorka na kilka dni zniknęła z pola widzenia dziennikarzy i nieustępliwych internautów. Co ciekawe, w swoim stylu, czyli jak grom z jasnego nieba, wyznała, że wciąż kocha Johnny'ego Deppa.

Choć w "procesie dekady" wyrok sądu nie przypadł Amber Heard do gustu, aktorka nie zamierza odpuszczać. Zdążyła już nawet udzielić kilku wywiadów, w których padają poważne stwierdzenia. Jednym z nich jest: "Kocham go", skierowane do Johnny'ego Deppa. 

Amber Heard wciąż kocha Johnnego Deppa?

Gwiazda w wywiadzie dla "Today Show" opowiedziała o miłości i o tym, co łączy ją z ekspartnerem. Ku zaskoczeniu wszystkich, nie jest to wzajemna nienawiść. Wypowiedź niemal od razu trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie. 

"Kocham go. Kochałam go całym sercem. I starałam się jak mogłam, aby głęboko zniszczony związek mógł działać. Nie udało się. Nie mam żadnych złych uczuć ani złej woli w stosunku do niego. Wiem, że to może być trudne do zrozumienia albo naprawdę proste, żeby zrozumieć. Jeśli kiedykolwiek kogoś kochałeś, to rozumiesz" - powiedziała.

Agnieszka Woźniak-Starak o przemocy ekonomicznej wobec kobiet
Agnieszka Woźniak-Starak była jedną z prowadzących konferencję podczas premiery książki Joanny Przetakiewicz "Pieniądze szczęście dają". Gwiazda w rozmowie z nami powiedziała, co dla niej oznacza to dość odważne w dzisiejszych czasach hasło.

Amber Heard o przegranym "procesie dekady"

Celebrytka w wywiadzie udzielonym dla telewizji NBC wyjaśniła, że nie dba o to, co ktoś myśli na jej temat oraz tego, jak faktycznie wyglądało jej życie  Johnnym Deppem. Jak twierdzi, przypadkowy człowiek nie powinien oceniać tego, co działo się w ich domowym zaciszu a jeśli już to robi - nie obchodzi ją to.

"Rozczarowanie, które czuję, jest nie do opisania. Jestem załamana, że ogrom dowodów jest wciąż niewystarczający, aby przeciwstawić się nieproporcjonalnej sile i wpływom mojego byłego męża. Jestem jeszcze bardziej rozczarowana tym, co ten werdykt oznacza dla innych kobiet. On cofa nas do czasów, gdy kobieta, która zabierała głos, mogła zostać publicznie zawstydzona i upokorzona. To krok wstecz w idei, że przemoc wobec kobiet należy traktować poważnie. Ale jest mi jeszcze bardziej przykro z tego powodu, że wydaje mi się, iż straciłam prawo - o którym sądziłam, że miałam jako Amerykanka - do swobodnego i otwartego wypowiadania się" - napisała aktorka w oświadczeniu wydanym tuż po ogłoszeniu wyroku sądu. 

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości