Artur Szpilka opowiedział o walce z uzależnieniami. "Siedziałem z nożem w ręku..."

Artur Szpilka
Artur Szpilka
Źródło: MWMEDIA
Artur Szpilka jest doskonale znany wszystkim, którzy interesują się boksem. Sportowiec gościł na początku kwietnia w programie "Dzień Dobry TVN" gdzie opowiedział o walce z uzależnieniami i myślach samobójczych. Jak przyznał, z jednego nałogu skutecznie wyleczyło go... więzienie.

Artur Szpilka urodził się 12 kwietnia 1989 roku. Już jako dziecko wykazał duże zainteresowanie boksem. Przez lata był uznawany za jednego z najbardziej obiecujących sportowców w tej dziedzinie. Obecnie zawodowo skupia się na MMA, czyli mieszanych sztukach walki.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Mateusz "Big Boy" Borkowski o związku i uzależnieniu od zakupów
Mateusz "Big Boy" Borkowski z "Gogglebox. Przed telewizorem" opowiedział o związku i uzależnieniu od zakupów

Artur Szpilka szczerze o walce z uzależnieniami

Artur Szpilka w "Dzień Dobry TVN" pojawił się w towarzystwie żony. W rozmowie z Dorotą Wellman i Damianem Michałowskim otworzył się na temat trudnej przeszłości. Sportowiec wyznał bowiem otwarcie, że mierzył się z wieloma uzależnieniami w tym, od narkotyków i hazardu. To właśnie to drugie okazało się większym wyzwaniem. Niestety mężczyzna doświadczył również myśli samobójczych i jak dodał, kilkukrotnie był zaledwie o krok od podjęcia druzgocącej decyzji.

"Miałem autodestrukcyjne myśli. Zapaliła się lampka kontrolna w głowie. Mój tata się powiesił, jak byłem dzieckiem. Zawsze sobie to tłumaczę w ten sposób, że trzeba uważać. Ja już miałem takie sytuacje, że siedziałem z nożem w ręku i różne myśli miałem. Powiedziałem koniec, to już nie dla mnie. I teraz pięć lat z ręką na sercu jestem czysty. [...] [Hazard - przyp. red.] to było najgorsze uzależnienie w moim życiu. Po narkotykach masz dość po jakimś czasie, a tutaj można przegrać 20-30 tys. zł i chciałem się odegrać, nie widziałem nic w tym złegoPrzegrywałem pieniądze, których nie miałem. Pożyczałem na jedzenie, żeby jeść, a resztę przegrywałem. I tu więzienie dało na plus, bo wyszedłem. Mówiłem sobie w pudle: wyjdę i nie wrzucę ani "piątki" i nie wrzuciłem" - powiedział.

Artur Szpilka o wierze w Boga i "spowiedzi absolutnej"

Artur Szpilka nigdy nie krył, że wierzy w Boga. Jakiś czas temu w wywiadzie dla Interii przyznał, że zdecydował się na spowiedź absolutną, nazywaną również spowiedzią generalną. Najczęściej decydują się na nią ci wierzący, którzy w przeszłości zaniedbali warunek sakramentu pokuty.

"Do spowiedzi chodziłem, ale na takiej generalnej nie byłem nigdy. Nigdy nie wyznawałem tych najgorszych. [...] Wyleciałem z tego kościoła. Naprawdę ci mówię, wyspowiadałem się z wszystkiego i wybiegłem. Możesz zapytać »Kostki«, bo był tego świadkiem. Nagle z radości zacząłem... Nie no, tego nie da się opisać. [...] Gdy dochodzisz do takiego momentu, w którym zaczynasz doceniać wiele rzeczy, patrzysz zupełnie inaczej na pewne wydarzenia, do niektórych wracasz pamięcią. [...] Nie mogę oglądać starych wywiadów ze sobą. [...] Ale musiałem dorosnąć, zrozumieć i zobaczyć wiele odcieni życia" - powiedział.

Artur Szpilka w wywiadzie wyznał, że oczyszczenie z grzechów było dla niego tak silnym przeżyciem, że nie był w stanie powstrzymać łez.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości