Ewa Farna urodziła się po czeskiej stronie rzeki Olzy. Rodzice piosenkarki są polskiego pochodzenia. Ewa jest dwujęzyczna i również w swojej twórczości wykorzystuje oba języki. W rodzinnym domu posługiwała się językiem polskim, a ściślej - śląską gwarą. Okazało się, że w ten sam sposób rozmawia również ze swoim dzieckiem.
Ewa Farna o patriotyzmie i śląskiej gwarze. Jak rozmawia z synkiem?
Farna udzieliła wywiadu dziennikarzowi "Faktu", który zapytał ją o to, czy naprawdę posługuje się śląską gwarą.
"Do dzisiaj tak mówię z rodzicami, rozmawiam tak również ze swoim dzieckiem. Zresztą słychać, że po polsku czasami brakuje mi słów. Gwara jest dla mnie codziennością. Myślę, że nawet posługuję się nią we śnie. Ta nasza gwara jest trochę inna, bo posługiwaliśmy się nią po stronie czeskiej, w mniejszości narodowej. Tam jest już więcej czeskich słów. Na pewno w Katowicach mówią już inaczej, ale wciąż podobnie odmieniamy słowa" - powiedziała w rozmowie z Filipem Borowiakiem.
"Określiłabym siebie jako lokalną patriotką, jestem dumna z mojego regionu. Ale też czuję się Polką. Uważam, że możliwość posługiwania się tymi dwoma językami to ogromny plus" - dodała w wywiadzie dla "Faktu".
Ewa Farna po siedmiu latach wraca z nową płytą. Jak czuje się w ciąży?
Piosenkarka jest bardzo aktywną mamą. Spełnia się w domu i na scenie. Gwiazda poślubiła w 2017 roku Martina Chobota, z którym ma synka Artura. Para czeka teraz na drugie dziecko. Wokalistka nie chce jednak zdradzać jego płci.
Ewa Farna właśnie promuje swoją nową płytę "Umami". Przyznała, że czuje się świetnie w drugiej ciąży, ale nie widzi tego w swoim wyglądzie. Artystka zażartowała w trakcie rozmowy z dziennikarzem "Faktu", że nie była przygotowana na wywiady przed kamerą.
"Zawsze jakoś zapomnę o tym, że one nie są wszystkie telefoniczne. I potem maluję się w trzy minuty [...]. Powinnam się bardziej 'wylaszczyć', a jestem bardzo domowa. Ale umyłam głowę, a to jest dla mamy wielki sukces czasami" - stwierdziła wokalistka.
W serwisie YouTube już dostępny jest pierwszy singiel "Na skróty". W klipie widzimy tańczącą artystkę w zaawansowanej ciąży.
"Przy pierwszej ciąży koncertowałam bardzo długo. Dwa tygodnie przed narodzinami mojego syna miałam ostatni występ. Bardzo dobrze mi się śpiewało, nie czułam żadnej zmiany w moim głosie" - przyznała w rozmowie z dziennikarzem "Faktu".
Zobacz także:
- Marta Wiśniewska o relacjach z Anią Świątczak i Polą Wiśniewską. "Taki kontakt trzeba sobie wypracować"
- Jacek Kawalec wokalistą w Budce Suflera. Jak rodzina zareagowała na jego decyzję? [TYLKO U NAS]
- Jakub Tolak zostanie ojcem. Powiedział nam, czy nadal zamierza podróżować kamperem po świecie
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Andras Szilagyi/mwmedia