Kasia Gąsienica znana jest z udziału w "Gogglebox", w którym u boku męża komentowała bieżące wydarzenia. Pochodzące z Zakopanego małżeństwo swoimi szczerymi komentarzami zyskało uwielbienie ze strony widzów.
Niezwykła metamorfoza Kasi Gąsienicy
Kasia Gąsienica na koncie w mediach społecznościowych chętnie publikuje aktualne zdjęcia ze swojego życia. Gwiazdę programu "Gogglebox" tylko w serwisie Instagram śledzi 121 tysięcy osób. Jednak góralka jakiś czas temu nieoczekiwanie zniknęła z internetu, co zaniepokoiło obserwujących jej konto fanów. W sieci opublikowała wyjaśniające wszystko wideo.
"Na wstępie chciałam podziękować za wszystkie wiadomości, jakie od was dostałam z zapytaniami, czy jestem zdrowa, czy żyję, czy wszystko ok u mnie, czy rozwodzę się ze starym, czy wyprowadziłam się z Zakopanego. Moi drodzy, u mnie jest wszystko ok. Wręcz to, co robiłam przez ostatnie 2 miesiące, było zaj****cie dobre, ale o tym kiedy indziej" - powiedziała na nagraniu.
Kasia Gąsienica przy okazji zdradziła, jak udało jej się zrzucić tak imponującą liczbę kilogramów.
"Schudłam 10 kg. Aktualnie codziennie chodzę na siłownię. Słuchajcie, powtarzam to głośno: codziennie chodzę na siłownię i jest ok. Tak że tyle w temacie, może kiedyś więcej [...]. Nie stosuję diety żadnej, jem po prostu 1/3 tego, ile bym chciała" - powiedziała gwiazda.
Kasia i Andrzej Gąsienicowie - kim są?
Andrzej i Kasia Gąsienicowie są dobrze znanym małżeństwem, a to wszystko dzięki programowi "Gogglebox", w którym komentują aktualne wydarzenia już od kilku lat. Warto dodać, że Andrzej Gąsienica jest rodowitym góralem, a para na co dzień mieszka w Zakopanem. Niedawno sławne małżeństwo przed kamerami cozatydzien.tvn.pl opowiedziało o swoim zgłoszeniu się do telewizyjnego show (pisaliśmy o tym tutaj).
- "Jeśli chodzi o rozpoczęcie przygody z "Goggleboxem" to było tak, że Kaśka zawsze to lubiła oglądać w telewizji i gdzieś jej wyskoczyło w sieci, że jest casting. Wysłaliśmy zgłoszenie, ale odpisali, że casting się skończył 2 dni wcześniej i że już niestety za późno jest i zapraszają w następnym sezonie. Pół roku później wysłała i jesteśmy" - powiedzieli w rozmowie z Dominiką Kowalewską.
Przy okazji zdecydowaliśmy się zapytać małżonków, jak się ze sobą poznali. Odpowiedź może zaskoczyć.
"Poznaliśmy się w 2012 roku w barze, przez kolegę, który zaprosił mnie na piwo. Przyszedłem, ale okazało się, że kolega musi gdzieś iść [...] To było nieplanowane, że on pójdzie, to nie była randka w ciemno, ale wyszło bardzo spontanicznie i sympatycznie. Na początku rozmowa się nie kleiła [...] dopóki nie wyciągnęła butelki wina domowej roboty i wtedy skończyliśmy imprezę o 4. 00 rano. [...] na drugi dzień zrobiliśmy powtórkę. W środę Kaśka miała autobus, więc zjedliśmy obiad i ją odprowadziłem, a tydzień później już byłem u niej w Rzeszowie" - powiedział w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl Andrzej Gąsienica.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nie żyje Benedykt Radecki. Znany muzyk odszedł po ciężkiej chorobie
- "True Love" – odcinek 5. Kamil i Marcin będą musieli spojrzeć prawdzie w oczy
- Joanna Jarmołowicz komentuje zamieszanie wokół Antoniego Królikowskiego. "Prawda wyjdzie na jaw"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA