Katarzyna Butowtt o toksycznej relacji z siostrą. Poczuła ulgę, gdy ta umarła

Katarzyna Butowtt
Katarzyna Butowtt o toksycznej relacji z siostrą
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Butowtt to modelka i aktorka, która urodą zachwyca do dziś. Jej życie zawodowe było pasmem sukcesów, lecz prywatne przysporzyło jej wielu łez. Gwiazda opowiedziała o trudnym dzieciństwie i relacji z siostrą, która zmarła dwa lata temu. Modelka przyznała wtedy, że poczuła ulgę.

Katarzyna Butowtt w latach 70. i 80. była dość wziętą modelką. Podpisywała kontrakty z największymi markami, współpracowała m.in. z Polską Modą. Chodziła na pokazach mody również za granicą. Prezentowała kolekcje w Szwajcarii, Paryżu, a nawet Mongolii. W latach 90. był "królową polskiej reklamy". Wystąpiła też w kilku filmach, jednak później usunęła się w cień.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Aleksandra Popławska o graniu z siostrą w serialu
Aleksandra Popławska o graniu z siostrą w serialu
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Katarzyna Butowtt o toksycznej relacji z siostrą

Katarzyna Butowtt nie czuła wsparcia rodziców, kiedy stawiała pierwsze kroki w modelingu, oraz gdy wcześniej uczyła się w szkole baletowej. Tam doświadczyła przemocy fizycznej i psychicznej. Modelka w rozmowie z Wiktorem Krajewskim wspomina dzieciństwo i dorastanie z siostrą, która była od niej zupełnie różna. "Pozostawiono nas na pastwę losu, same musiałyśmy zawalczyć o siebie. Ance niestety się to nie udało…" - zaczęła opowieść.

Siostra Katarzyny Butowtt również była modelką. Praca w tej branży była dla niej obciążająca psychicznie. Siostry oddaliły się od siebie, aż w końcu Katarzyny Butowtt poczuła, że musi interweniować.

"Była modelką, która wiosną i jesienią wyjeżdżała do Paryża, żeby chodzić po wybiegach pokazów prêt-à-porter. W trakcie wyjazdów nie miała kontaktu z rodziną. Ta separacja sprawiała, że cierpiała. Świat wielkiej mody nie stał przed nią otworem. Ona w nim była [...] Sabotaż, który moja siostra dokonywała na sobie, świadczył o tym, jak brutalny potrafi być świat mody i do jakich zachowań autodestrukcyjnych można się w nim posunąć. Świat mody był w tamtych czasach miejscem brutalnym, pełnym używek, alkoholu" - mówi w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.

Anna, siostra modelki, nazwała ją egocentryczką.

Poprosiłam ją, że jeśli zdecyduje się na leczenie, żeby odezwała się do mnie. I już się nigdy nie odezwała. O jej śmierci dowiedziałam się od pani, która u niej sprzątała. Liczyłam, że Anka zawalczy o swoje zdrowie psychiczne, że wydarzy się cud, który zmieni naszą sytuację. Ale cuda się nie zdarzają
- wyznała gwiazda.

Katarzyna Butowtt zagrała w filmie "Jezioro Słone"

Katarzyna Butowtt zagrała w kolejnym filmie w dorobku Kasi Rosłaniec, reżyserki "Galerianek". Modelka wystąpiła u boku Krzysztofa Stelmaszyka, Doroty Kolak, Jacka Poniedziałka i Adama Ferencego. Film skupia się na pragnieniach ludzi po sześćdziesiątce. Główna bohaterka Helena wiedzie spokojne życie u boku męża i dzieci. Gdy odkrywa, że ukochany ją oszukuje, a na horyzoncie pojawia się kariera w modelingu, Helena podejmuje wyzwanie. W "Jeziorze Słonym" Katarzyna Butowtt dostrzega analogię do swojego życia.

"Toksyczna relacja z moją siostrą miała wpływ na moje zdrowie i samopoczucie. Pojawiły się u mnie problemy zdrowotne, które były somatyczne, z głowy. Potrzebowałam skupić się choć przez chwilę na sobie. Doskonale pamiętam dzień, w którym zdecydowałam, że nie dam rady dalej żyć razem z nią. Odsunęłam się od osoby, która mnie niszczyła, nie od siostry. To niesamowite, że Anka przeniosła zachowania, w których wyrastałyśmy, do naszego dorosłego życia. W 'Jeziorze…' pada zdanie: 'Dobrze mi jest bez ciebie'. Te słowa doskonale obrazują moją relację z siostrą" - powiedziała w wywiadzie.

Gwiazda przyznała, że gdy straciła kontakt z siostrą, miała poczucie winy. Jednak czuła, że walka o jej dobro jest z góry skazana na niepowodzenie.

Wydzwaniała do mnie, żebym ją ratowała, bo dalej już nie da rady stawiać czoła rzeczywistości. Żyłam w gotowości, żeby ją ratować, bo była moją siostrą. Wielokrotnie jechałam do niej jak na sygnale i wysłuchiwałam jej tyrad o tym, jak nieszczęśliwą jest osobą. Wikłała w to ojca, który też przyjeżdżał. Przyszedł jednak moment, że nie reagowałam na jej błagania, bo nie było sensu. Ona nie chciała dać sobie pomóc, a ja miałam dosyć walki z wiatrakami, bo z góry wiadomo było, że zakończy się porażką
- podsumowała ze smutkiem.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości