Katarzyna Grochola trafiła do szpitala po jednej z kłótni z córką. Ujawniły, co działo się w przeszłości

Katarzyna Grochola, Dorota Szelągowska
Katarzyna Grochola, Dorota Szelągowska
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Grochola i Dorota Szelągowska pielęgnują dziś swoją relację matki i córki. Co ciekawe, uważają, że nie powinny być przyjaciółkami. Kłócą się, ale po chwili godzą i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Pisarka i projektantka udzieliły wywiadu, w którym nie brakowało trudnych tematów.

Katarzyna Grochola ma córkę Dorotę Szelągowską z pierwszym mężem, za którego wyszła w wieku 21 lat. Pisarka ma problemy zdrowotne. W wieku 30 lat przeszła chorobę nowotworową, a w 2022 zachorowała na raka prawego płuca. Córka jest dla niej ogromnym wsparciem.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

25112023_MAMTALENT_SZELAGOWSKA_MASTERCHEF
Dorota Szelągowska o problemach nastolatków. "Wszystkiego nauczyłam od moich dzieci"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Katarzyna Grochola i Dorota Szelągowska o trudnej relacji

Katarzyna Grochola z córką udzieliły wywiadu dla magazynu "VIVA!". Przyznały, że w przeszłości często się kłóciły i dopiero z czasem zdołały zrozumieć siebie nawzajem. Trudnym momentem w ich relacji był czas, gdy mieszkały pod jednym dachem. Pisarka i projektantka wspominały jedną z wigilii.

"Mama kazała mi sprzątać, a ja nie miałam akurat ochoty. Zamknęłam się w pokoju, a ona postanowiła dostać się do środka, wybijając ręką szybę. Chyba potrzebowałyśmy mocnych wrażeń. Nasza relacja była trudna, ale była wynikiem tego, co wydarzyło się w przeszłości" - wyznała Dorota Szelągowska.

Katarzyna Grochola dodała do tej historii własne wspomnienia. Powiedziała, że pojechała do szpitala, ale gdy wróciła, całe mieszkanie lśniło, bo córka postanowiła spełnić prośbę mamy. Dorota Szelągowska przyznała, że "nienawidzę cię" było najłagodniejszym stwierdzeniem, które kierowała do matki. Prezenterka po latach zrozumiała, że jej mama nie miała łatwego życia i zmagała się z depresją.

"Czasem dziecko potrzebuje wstrząsu, gdy granica przesuwa się zbyt daleko. Mama i ja raniłyśmy się mocno słowami. Dopiero teraz, gdy obserwuję naszą relację, widzę, że wtedy była w takim momencie życia, w takich emocjach i w depresji — tylko wtedy nie nazywało się tego po imieniu — że nie umiała inaczej. I na tamtą chwilę była najlepszą matką, jaką mogła być" - podsumowała projektantka.

Dorota Szelągowska zdradziła, jaką była nastolatką

Dorota Szelągowska zmieniła poglądy, gdy sama została mamą. Urodziła syna, a po wielu latach córkę. Projektantka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą dla cozatydzien.tvn.pl została zapytana o to, jak wspomina siebie, gdy była nastolatką.

- O rany! Okropną! Okropną nastolatką! Myślę, że byłam dosyć trudną. Wydawało mi się, że jestem pępkiem świata, że w ogóle świat mnie nie rozumie. Myślę, że byłam trudną nastolatką, ale trafiłam na fenomenalnych nauczycieli, którzy widzieli gdzieś mój potencjał i wybaczali mi różne rzeczy. Mimo że bardzo się starałam im zrobić na złość i zrobić różne rzeczy, to się nie poddawali - wspominała.

Dorota Szelągowska podkreśliła, że nie chciałaby być nastolatką w dzisiejszych czasach, ponieważ uważa, że współcześni młodzi ludzie zmagają się z wieloma problemami. Dodała, że rodzice powinni słuchać swoich dzieci.

- Myślę, że wszystkiego nauczyłam się od moich dzieci. To bym mogła powiedzieć, że to uczenie się od własnych dzieci to jest chyba najważniejsza rzecz - zakończyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości