Księżniczka Amalia walczy z hejtem. "Za gruba. Powinna schudnąć"

Księżniczka Amalia to następczyni holenderskiego tronu
Księżniczka Amalia to następczyni holenderskiego tronu
Źródło: Patrick van Katwijk/Getty Images
Księżniczka Amalia to następczyni holenderskiego tronu. 19-letnia córka króla Niderlandów niedawno odbyła swoją pierwszą, służbową podróż poza granice kraju i spotkała się z ogromnym internetowym hejtem. Hejterzy wytykali nastolatce jej wygląd.

Księżniczka Amalia to najstarsza córka króla Wilhelma-Aleksandra i królowej Maximy, a tym samym następczyni holenderskiego tronu. Przyszła królowa Niderlandów rozpoczyna właśnie swoje dorosłe życie i coraz bardziej poświęca się dworskim obowiązkom. Niedawno nastolatka pojechała wraz z rodzicami na Antyle Holenderskie, gdzie odbywała swoją pierwszą, oficjalną zagraniczną podróż. Niestety 19-latka nie będzie wspominać tej wycieczki najlepiej, ponieważ spadł na nią ogromny i nieuzasadniony hejt.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Julia Wieniawa o akceptacji siebie. "To trochę trwało"
Julia Wieniawa w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą przyznała, że z biegiem lat pozbyła się kompleksów, które przekuła w swoje atuty. Gwiazda zaznaczyła jednak, że nie stało się tak od razu, a proces akceptacji siebie i swoich możliwości trochę u niej trwał. "Jest coraz lepiej i myślę, że całe życie będę się tego uczyć, bo pewnie będą różne etapy" - powiedziała.

Księżniczka Amalia walczy z hejtem. Krytykują jej wygląd

Księżniczka Amalia stara się wypełniać swoje obowiązki z należytą sumiennością i przy tym nie stara się rzucać w oczy tłumu. Młoda arystokratka uchodzi za osobę bardzo życzliwą i skromną, a mimo to również ona zmaga się z internetowym hejtem. Następczyni niderlandzkiego tronu doświadczyła tego zjawiska szczególnie podczas swojej ostatniej i jednocześnie pierwszej oficjalnej podróży zagranicznej.

Zdjęcia księżniczki Amalii, która wyjechała na Antyle Holenderskie, pojawiły się na oficjalnych kontach holenderskiej rodziny królewskiej w mediach społecznościowych. Internauci nie zarzucili 19-latce nic w kwestii jej zachowania, jednak znaleźli coś, co im się nie podobało. Mowa o... wyglądzie następczyni tronu.

Hejterzy złośliwie komentowali figurę nastolatki i sposób, w jaki dobiera swoje stylizacje. W komentarzach pod postami pisali bardzo przykre uwagi.

"Księżniczka powinna zmienić stylistów i ubierać się jak młoda dama, a nie jak stara baba";

"Za gruba. Powinna schudnąć";

"Amalia jest, niestety, zawsze ubrana jak babcia" - czytamy.

Holenderska rodzina królewska na razie nie zareagowała na te komentarze. W obronie księżniczki Amalii szybko stanęli natomiast jej fani.

"Amalia wygląda świetnie! Wielu zachwyca się zwłaszcza tym, że księżniczka połączyła swoją delikatną letnią sukienkę z białymi trampkami i tym samym pokazała się w bardzo swobodnym wydaniu";

"Jak można tak pisać o nastoletniej, wciąż dorastającej dziewczynie";

"Zawsze ta krytyka Amalii, jej wagi, ubrań... Potem 'nie uśmiecha się' albo 'uśmiecha się za słabo'. Naprawdę przestańcie!!! Nie musicie nic mówić o jej wyglądzie ani pozytywnego, ani negatywnego" - pisali.

Księżniczka Amalia jest następczynią tronu Niderlandów

Księżniczka Amalia 7 grudnia skończyła 19 lat, ale już jakiś czas temu mocno zaskoczyła opinię publiczną. Młoda następczyni tronu obwieściła bowiem, że wcale nie śpieszy się do zostania królową. Właśnie dlatego poprosiła swoją matkę, by to ona sprawowała władzę nad krajem, gdyby jej ojciec niespodziewanie zmarł. To nie jeden niezwykły gest holenderskiej następczyni tronu. Tuż przed 18. urodzinami księżniczka wysłała publiczny list do premiera kraju i zapowiedziała, że chce zrezygnować ze swoją królewskiej pensji w wysokości dwóch milionów euro rocznie. Uznała bowiem, że jest to niewłaściwe wobec poddanych i szalejącej inflacji.

Księżniczka Amalia od dawna marzyła o normalnym życiu. Właśnie dlatego, gdy dostała się na studia, wyprowadziła się od rodziców i wynajęła mieszkanie przy jednym z amsterdamskich kanałów. Wówczas niespodziewanie zainteresowała się nią grupa przestępcza o nazwie "Mocro Maffia", która planowała porwać księżniczkę. Z tego względu następczyni tronu musiała wrócić za mury pałacu.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Patrick van Katwijk/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości