Martyna Wojciechowska zdradziła mały sekret Kabuli. "Mówię jej, że to niezdrowe"

Martyna Wojciechowska, Kabula
Martyna Wojciechowska o Kabuli. Zdradza, jakie pasje ma jej adoptowana córka
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska w najnowszym wywiadzie opowiedziała co nieco o Kabuli. Adoptowana córka jest dla niej inspiracją i nieustannie ją zaskakuje. Dziewczyna właśnie zaliczyła pierwszy rok studiów prawniczych i ochoczo rozwija swoje liczne pasje.

W jesiennej ramówce fani Martyny Wojciechowskiej będą mogli ponownie śledzić jej poczynania w różnych zakątkach globu. W pierwszym odcinku "Kobiety na krańcu świata" dziennikarka odwiedzi duńską wolontariuszkę, której zdjęcie obiegło niegdyś wszystkie media. Chęć niesienia pomocy dzieciom łączy kobietę z Martyną Wojciechowska, która swego czasu zaopiekowała się albinoską Kabulą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Martyna Wojciechowska o przeprowadzce Kabuli do nowego mieszkania. Jak często się widują?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Martyna Wojciechowska o Kabuli

Ta relacja zdecydowanie wzbudza zainteresowanie internautów. Gdy w 2014 roku Martyna Wojciechowska przybywa do ośrodka dla dzieci z albinizmem i dzieci niedowidzących Buhangija Secondary School w Tanzanii, by zrealizować dokument "Ludzie Duchy", poznaje Kabulę. Dziewczynka ma wówczas 16 lat i za sobą trudne doświadczenia. Narodziła się z albinizmem, który w tamtejszym kręgu kulturowym uchodzi za oznakę magii. Osoby zmagające się z tą mutacją są prześladowane, ponieważ, zdaniem ludu, ich części ciała mają nadprzyrodzoną moc i używane są jako amulety. Właśnie dlatego Kabula, mając 13 lat, straciła rękę — grupa mężczyzn złapała dziewczynkę i odcięła kończynę.

Kabula znalazła się w ośrodku, ponieważ jej życie było zagrożone. Stała się główną bohaterką realizowanego przez Martynę Wojciechowską dokumentu. Jej historia wzruszyła widzów na tyle, że zorganizowano zbiórkę pieniężną. Kabula mogła rozpocząć realizowanie marzeń.

Toteż w licznych wywiadach dziennikarka pytana jest o relację z Tanzanką oraz o jej plany na przyszłość. W rozmowie z Plotkiem Martyna Wojciechowska opowiedziała o licznych zdolnościach podopiecznej. Kabula rozpoczęła wymarzone studia prawnicze i jest już po pierwszym roku edukacji.

"Jest to niesamowita osoba, szalenie inspirująca. Kabula oprócz tego, że studiuje prawo — jest właśnie po egzaminach — śpiewa. Ostatnio pokazywała swój najnowszy teledysk. Jest dostępny na YouTubie i na Instagramie. Kabula również pięknie szyje. Choć ma jedną rękę, to wspaniale potrafi sobie przygotować kreacje. W ogóle świetnie się stylizuje. Jest po prostu trendsetterką i niezmiennie mnie tym zaskakuje" - powiedziała.

Dziennikarka dodała, że podczas pobytu w Polsce Kabula pokochała żelki, od których nie mogła się oderwać. Zdaniem Martyny Wojciechowskiej dziewczyna jeszcze niejednym nas zaskoczy.

"Z takich rzeczy, których nie wiecie o Kabuli, to powiem, że jest turbofanką żelków. Guilty pleasure. Jest napędzana żelkami. Jak była w Polsce i je non stop kupowała, mówię jej, że to jest niezdrowe, ale powiedziała, że w Afryce ich nie ma, więc tu pokorzysta. Tak bardzo myśli do przodu, jest odpowiedzialna, dojrzała, że czasem nawet czuję się zawstydzona" - dodała.

Martyna Wojciechowska na ściance z rodzicami

Na czwartkowym press junkecie nowego sezonu programu "Kobieta na krańcu świata" zjawiła się nie tylko sama zainteresowana, czyli Martyna Wojciechowska. Obecna na nim była również wspomniana duńska działaczka, która będzie bohaterką pierwszego odcinka show.

Jednakże w trakcie premiery największe zaskoczenie wzbudziła obecność rodziców dziennikarki. Martyna Wojciechowska zadebiutowała z nimi na ściance! Rodzinne zdjęcie szybko obiegło media.

Martyna Wojciechowska z rodzicami
Martyna Wojciechowska z rodzicami
Martyna Wojciechowska z rodzicami
Źródło: MWMEDIA

Joanna i Stanisław Wojciechowscy zazwyczaj stronią od blasku fleszy, miejsce w show-biznesie oddając córce. Ta jednak nie kryła radości z obecności rodziców.

Martyna Wojciechowska z rodzicami
Martyna Wojciechowska z rodzicami
Martyna Wojciechowska z rodzicami
Źródło: MWMEDIA

Jakiś czas temu Martyna Wojciechowska w rozmowie z Plejadą zdradziła, że otrzymała od rodziców sporo wsparcia, choć nie zawsze mieli z nią z górki.

"Moi rodzice przede wszystkim mnie nie krytykowali. Nie podcinali mi skrzydeł, ja nigdy nie słyszałam 'nie no, daj spokój, po co ci to', a często rodzice wygłaszają takie komunikaty, nawet w dobrej wierze" - powiedziała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości