Matka Iwony Wieczorek zareagowała na nową teorię w sprawie zaginięcia jej córki. "Mało profesjonalne"

Iwona Główczyńska - matka Iwony Wieczorek
Iwona Główczyńska - matka Iwony Wieczorek
Źródło: X-NEWS
Tą sprawą od lat żyje cała Polska. Choć Iwona Wieczorek zaginęła niemal 14 lat temu, wciąż niewiele wiadomo na temat okoliczności tego zdarzenia. Internetowi detektywi nie ustępują w poszukiwaniach prawdy. Niedawno jedna z dziennikarek śledczych w wywiadzie podzieliła się własną teorią na temat zaginięcia. Ta nie spodobała się matce zaginionej kobiety.

W ostatnich latach szczególną popularnością cieszą się nie tylko seriale i powieści kryminalne, ale również materiały oparte na prawdziwych wydarzeniach. Fani teorii spiskowych i internetowi dziennikarze czynnie angażują się w tajemnicze zaginięcia, by dotrzeć do faktów i odkryć prawdę. Jedną ze spraw, która od lat rozpala sieć od czerwoności, jest zaginięcie Iwony Wieczorek. 19-latka ostatni raz widziana była w Gdańsku 17 lipca 2010 roku. Niedługo minie 14 lat odkąd słuch o niej zaginął.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

ODESZLI_POLSKA_2023
Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Dziennikarka śledcza przedstawia nową teorię w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek

Choć od felernej nocy niedługo minie 14 lat, w tej sprawie wciąż więcej jest niewiadomych, niż potwierdzonych faktów. Policja od lat szuka prawdy, a przedłużające się śledztwo, które od kilku lat prowadzą m.in. specjaliści od nierozwiązanych zagadek z krakowskiego Archiwum X, przyczynia się do rosnącej liczby teorii spiskowych. Sprawa nie schodzi z pierwszych stron gazet oraz nagłówków serwisów internetowych, a w sieci wręcz roi się od profili oraz forów, na których analizowany jest każdy najdrobniejszy szczegółów z nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Najmocniej na odkryciu prawdy zależy oczywiście bliskim zaginionej. Swego czasu matka Iwony Wieczorek była osobą niezwykle medialną, która robiła wszystko, by odnaleźć ukochaną córkę. Niedawno informowaliśmy o fotografii, którą do publicznej wiadomości podała policja. W wielu sercach na nowo rozgorzała nadzieja na odnalezienie osób odpowiedzialnych za zniknięcie dziewczyny.

Czytaj też: Są nowe informacje ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Policja pokazała zdjęcie – będzie przełom?

Tymczasem w sieci zawrzało. Wszystko w związku z wywiadem, którego Onetowi udzieliła dziennikarka śledcza Marta Bilska. Kobieta pracuje wraz z Mikołajem Podolskim nad nową książką o zaginięciu Iwony Wieczorem. Dziennikarka wyznała, że matka Iwony Wieczorek nie zdecydowała się na rozmowę.

W tej sprawie jest jeszcze mnóstwo nieujawnionych faktów. Próbujemy rozwiać niektóre mity i wątpliwości. Przez te 14 lat narosło ich całkiem sporo. W książce będą m.in. rozmowy z kilkoma ważnymi osobami, które nigdy wcześniej nie zabierały głosu w tej sprawie. I taka ciekawostka. Ze zdziwieniem przyjęliśmy fakt, że mama Iwony odmówiła nam rozmowy
- powiedziała.

W rozmowie z Piotrem Olejarczykiem podzieliła się teorią, która jest jej najbliższa.

Nie mam jednej swojej teorii, której się jakoś kurczowo trzymam. Nie zamykam się na różne możliwości, prócz zupełnie absurdalnych. Myślę jednak, że Iwona pojechała po prostu gdzieś ze znaną sobie osobą i myślę, że zrobiła to dobrowolnie. To nie było żadne porwanie. Myślę, że po prostu wsiadła z kimś do auta
- powiedziała.

Matka Iwony Wieczorek odpowiada dziennikarce

Niedługo później o skomentowanie słów dziennikarki została poproszona matka zaginionej. Iwona Główczyńska w rozmowie z "Faktem" przyznała, że lipiec to dla niej szczególnie trudny miesiąc, w którym skupia się na zadumie. Spędza wówczas czas z najbliższymi, dlatego też poprosiła o uszanowanie prywatności. Nie kryła oburzenia faktem, że nie wszyscy uszanowali jej prośbę.

"Dla mnie, jako matki, to okres zadumy i czas, który spędzam z tymi, których kocham i którzy kochali Iwonkę. Niestety, najwyraźniej mój apel nie do wszystkich trafił. Dzień po nim ukazał się wywiad z panią Martą Bilską, który wprowadza wiele niepotrzebnych dyskusji w przestrzeni publicznej odnośnie do osoby mojej i mojego byłego męża" - powiedziała.

Wypowiedzi dziennikarki wyraźnie zdenerwowały kobietę, która nie szczędziła gorzkich słów.

"Pani Bilska bardzo mocno akcentuje zdumienie z faktu odmowy przeze mnie i mojego byłego męża rozmowy o zaginięciu córki. Z ojczymem Iwonki, chociaż nie jesteśmy już małżeństwem, mamy dobre relacje i utrzymujemy kontakt. Mimo to każde z nas podejmuje własne, suwerenne decyzje, z kim ze świata mediów chce rozmawiać" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" i dodała:

Uważam dlatego, że wywiad pani Bilskiej w takim przedstawieniu nas, wywołuje znowu wiele dywagacji, a przede wszystkim insynuacji w komentarzach, które piszą osoby pod artykułami prasowymi i na grupach poświęconych mojej córce. Ja nie mogę zabronić pisać komuś książek, ale mam prawo decydować z kim i na jakie tematy będę rozmawiać. Wykorzystywanie natomiast mojej odmowy w celach marketingowych uważam za mało profesjonalne.

Matka Iwony Wieczorek w rozmowie z "Faktem" wspomniała również o negatywnych doświadczeniach związanych z publikacjami dotyczącymi sprawy zaginięcia. Podkreśliła, że wciąż wierzy w przełom, dzięki któremu dowie się, co stało się z jej ukochaną córką.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: X-NEWS

podziel się:

Pozostałe wiadomości