Michał Koterski oświadczył się po miesiącu znajomości. Teraz zdradził zaskakujące kulisy

Michał Koterski i Marcela Leszczak
Michał Koterski o zaręczynach z Marcelą Leszczak
Źródło: MWMEDIA
Michał Koterski i Marcela Leszczak od sześciu lat tworzą parę. Zakochani wychowują synka, są zaręczeni, ale nie planują jeszcze ślubu. Aktor zabrał rodzinę w miejsce, gdzie oświadczył się ukochanej. Planował zrobić to w Korei Południowej, jednak zdecydował się na... kopalnię soli w Wieliczce. Sprawdźcie, skąd taki wybór.

Michał Koterski i Marcela Leszczak zaręczyli się na początku 2017 roku, po miesiącu znajomości! Teraz zabrali swojego syna Fryderyka w miejsce, gdzie odbyły się zaręczyny. Pokazali na Instagramie kilka zdjęć, na których widzimy szczęśliwą rodzinę. Kulisy oświadczyn mogą zaskoczyć!

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Wywiad z Jaredem Leto o podejściu do muzyki

Michał Koterski o zaręczynach z Marcelą Leszczak

Michał Koterski opowiedział fanom historię swojej miłości. Z Marcelą Leszczak zaliczali wzloty i upadki. Rozstawali się już kilka razy, ale uczucie zwyciężyło i wciąż są razem. Para wybrała się do kopalni soli w Wieliczce, gdzie 26 stycznia 2017 roku miały miejsce ich zaręczyny. Aktor wyjaśnił, że wtedy mieli pojechać tylko na wycieczkę do Krakowa, a pierścionek zaręczynowy znalazł się przy nim zupełnie przypadkowo, bowiem gwiazdor planował oświadczyć się ukochanej w Seulu.

"Wtedy mi się wydawało, że to będzie takie spektakularne i będzie, co opowiadać. Ale Bóg miał inne plany. Rano, kiedy mieliśmy jechać zwiedzać kopalnię soli, z walizki wypadł nieoczekiwanie pierścionek zaręczynowy, który wcześniej kupiłem i wtedy pomyślałem, że to jest znak z góry i wziąłem go ze sobą. Kiedy zwiedzaliśmy kopalnię, nie myślałem o niczym innym, jak tylko o tym, czy to aby na pewno jest dobre miejsce na zaręczyny, czy Seul nie będzie lepszy, ale tak naprawdę bardzo się stresowałem, bo gdzieś podświadomie bałem się, czy aby na pewno się zgodzi, mimo że czułem, że jesteśmy w sobie na maxa zakochani, to znaliśmy się jednak dopiero niecały miesiąc" - opowiedział Michał Koterski na Instagramie.

Michał Koterski już wtedy marzył o rodzinie. Dodał na Instagramie, że zobaczył wtedy parę z małym synkiem i pomyślał, że sam chciałby przyjechać kiedyś do kopalni ze swoim dzieckiem i opowiedzieć mu, że właśnie tam oświadczył się jego mamie.

To nie koniec wspomnień aktora. Przejdź do drugiej części artykułu.

Michał Koterski
Michał Koterski zdradził kulisy zaręczyn z Marcelą Leszczak
Michał Koterski
Źródło: Instagram @misiekkoterski

Michał Koterski weźmie ślub z Marcelą Leszczak?

Michał Koterski kontynuował historię. Wspominał zachwycającą kaplicę św. Kingi. Aktor dopatrzył się wtedy interwencji Boga. Gdy stanął przed ołtarzem, poczuł, że serce zabiło mu mocniej i uklęknął przed Marcelą Leszczak. Gwiazda "Top Model" od razu powiedziała "tak" i bardzo przeżyła to wyjątkowe wydarzenie.

"Marcela uklęknęła przed krzyżem i płakała z radości. Klęczeliśmy tak jeszcze przez chwilę obydwoje, świat się dla nas zatrzymał, nagle uruchomiła go wycieczka notabene Koreańczyków, która zaczęła nam cykać zdjęcia. Dzisiaj byliśmy tam z naszym najukochańszym synem Fryderykiem, opowiedzieliśmy mu tę historię i to on właśnie dokładnie w tym miejscu, w którym to się wydarzyło, zrobił nam zdjęcie. Życie, a w szczególności ten u góry, pisze najlepsze scenariusze. Jedyne, czego brakuje nam do prawdziwego happy endu tej pięknej historii, to ślubu" - wyznał Michał Koterski.

Kilka miesięcy temu Michał Koterski w wywiadzie dla serwisu viva.pl powiedział, że nie czuje się gotowy na to, aby wziąć ślub z Marcelą Leszczak. Para uczestniczyła w terapii. Gwiazdor odparł, że marzy o poślubieniu narzeczonej, ale wspominał, że w ich związku wszystko działo się bardzo szybko.

"Nie zdążyliśmy nawet dobrze porandkować, zaraz już dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami i nie było czasu się dotrzeć. Już bowiem wybieraliśmy szkołę rodzenia, wybieraliśmy szpital, położną… A jak się pojawił na świecie Fryderyk, to już w ogóle nie było mowy o poznaniu, no bo to on był najważniejszy. Jak potem wszystko zwolniło, to okazało się, że zaniedbaliśmy siebie totalnie" - wyjaśnił.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości