Monika Mrozowska wspomina ostatnie chwile z Gabrielą Kownacką. "Nie dopuszczaliśmy myśli o najgorszym"

Monika Mrozowska i Gabriela Kownacka
Monika Mrozowska i Gabriela Kownacka
Monika Mrozowska wróciła wspomnieniami do początków swojej kariery. Jako nastolatka przypadkiem pojawiła się na castingu do serialu, który szybko okazał się prawdziwym hitem. O relacjach, jakie łączyły aktorów, również poza planem zdjęciowym, aktorka opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

Monika Mrozowska w najnowszym wywiadzie poruszyła temat ról, które zagrała. Aktorka zdradziła, że podobnie, jak na ekranach telewizorów, i na planie produkcji w serialu "Rodzina zastępcza" panowała prawdziwie rodzinna atmosfera. Tym bardziej bolesna miała okazać się strata Gabrieli Kownackiej, serialowej mamy aktorki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Misheel Jargalsaikhan. Niezwykła przyjaźń z Moniką Mrozowską
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Monika Mrozowska o początkach kariery

Opowiadając o początkach swojej kariery aktorskiej, Monika Mrozowska wspomniała o swoim udziale w castingu, na który przyszła razem z młodszym bratem.

"To był przypadek, jak wiele rzeczy w moim życiu" - przyznała w rozmowie z Plejadą.

Opisując moment, w którym otrzymała rolę serialowej Majki, wyznała, że początkowo nie zdawała sobie sprawy z tego, co się właściwie dzieje. Po otrzymaniu roli natychmiast została wrzucona w wir produkcji, zyskując wsparcie od doświadczonych aktorów, takich jak Piotr Fronczewski i Gabriela Kownacka.

Przez lata pracy nad serialem ekipa musiała zmierzyć się z różnymi wyzwaniami, w tym z tragicznymi stratami, takimi jak śmierć niektórych aktorów. Monika Mrozowska poruszyła również temat śmierci Gabrieli Kownackiej, która przez lata wcielała się w rolę Anki Kwiatkowskiej. Wspominając jej ostatnie dni i pogrzeb, jej telewizyjna córka opowiedziała o przeszywającym smutku, który ogarnął ekipę produkcji.

"Kiedy pani Gabrysia chorowała, nie dopuszczaliśmy myśli o najgorszym. Wątek był przedłużany, w scenariuszu pojawiły się kwestie typu: 'mama wyjechała', 'mamy nie ma', 'mama wróci, ale nie wiadomo kiedy'. Dopiero pogrzeb oznaczał koniec nadziei. Był grudzień, paskudna pogoda, bardzo zimno. Przyszło mnóstwo ludzi, którzy znali panią Gabrysię" - opowiedziała.

Monika Mrozowska o Gabrieli Kownackiej

Monika Mrozowska zdradziła też, jak bardzo zżyła się na planie z innymi aktorami. W rozmowie wspomniała o ulubionych postaciach pojawiających się w serialu, w szczególności o cioci Jadzi, którą grała Hanna Śleszyńska.

"Uważam, że rola została napisana właśnie pod tę aktorkę i nie ma osoby, która nie kochałaby cioci Jadzi" - przekonywała.

W kontekście relacji pozakamerowych Monika Mrozowska przyznała, że nadal utrzymuje kontakt z niektórymi członkami obsady, w szczególności z rodzeństwem.

"Z Misheel od ponad 20 lat mocno się przyjaźnimy. Jest jedną z trzech osób — spoza mojej rodziny — z którą jestem bardzo mocno związana. Traktuję ją jak siostrę" - wyznała.

W kwestii relacji z Leszkiem Zduniem aktorem grającym jej serialowego męża Monika Mrozowska stwierdziła, że obecnie spotykają się przypadkowo.

"Mieszkamy niedaleko i czasami wpadamy na siebie w parku na spacerach. Intencjonalnie się nie spotykamy. Leszek jest bardzo zapracowany, wciąż gdzieś biegnie. Na razie muszą nam wystarczać te przypadkowe spotkania" - zdradziła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości