Robbie Williams jest jednym z najbardziej popularnych brytyjskich muzyków. Już od dziecka przejawiał talent artystyczny, a rodzice chcieli, aby spełniał się w tym, co kocha. Jego największa kariera zaczęła się w 1990 r., kiedy to w wieku 16 lat dołączył do zespołu Take That, z którym wylansował wiele hitów.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Robbie Williams — kariera i rodzina
To właśnie wtedy za namową menedżera zaczął posługiwać się pseudonimem Robbie. Muzyk wraz z zespołem nagrali trzy albumy i wylansowali takie przeboje jak: "Pray", "Relight My Fire", "Babe", "Everything Changes", "Sure", "Back For Good" czy "Never Forget".
Niestety, coraz większa popularność, a także stale zwiększające się grono fanów na całym świecie sprawiły, że Robbie Williams nie radził sobie ze sławą. Zaczął uciekać w używki, od których szybko się uzależnił. Po pięciu latach jego współpraca z Take That zakończyła się, kiedy pojawił się na scenie pijany podczas koncertu zespołu Oasis.
Odejście z zespołu nie oznaczało jednak końca jego piosenek. Robbie Williams postanowił skupić się na solowej karierze i stworzył wiele niezapomnianych przebojów, takich jak m.in. "Lost", "Angels", "Feel", "Eternity", "Supreme", "Somethin' Stupid" czy "Tripping".
W 2007 r. Robbie Williams związał się z aktorką Aydą Field, która pomogła mu wyjść z uzależnienia. Po trzech latach zakochani pobrali się i wkróte po tym powitali na świecie czworo dzieci, 11-letnią Theodorę, dziewięcioletniego syna Charltona, pięcioletnią córkę Colette i trzyletniego syna Beau, który przyszedł na świat z pomocą surogatki.
Wypadek podczas koncertu Robbiego Williamsa
Robbie Williams podróżuje obecnie po całym świecie z najnowszą trasą koncertową "XXV Tour 2023". W ubiegły czwartek artysta miał koncert w Sydney w Australii na Stadionie Allianz w Moore Park. To właśnie tam doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
Ponad 70-letnia kobieta doznała poważnych obrażeń po upadku z sześciu rzędów. Kobieta szybko trafiła do szpitala, w którym wprowadzoną ją w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety, jak donosi "Guardian" kobieta zmarła po kilku dniach.
Informację o śmierci fanki Robbiego Williamsa potwierdził rzecznik szpitala św. Wincenta w Sydney, do którego trafiła kobieta. Jak na razie artysta nie zabrał głosu w tej sprawie.
Nie tak dawno do podobnego incydentu doszło podczas koncertu Taylor Swift. Artystka zdecydowała się upamiętnić zmarłą fankę.
Czytaj również: Taylor Swift miała problemy z oddychaniem. Wideo z koncertu obiegło media
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Córka Michaela Jacksona poszła w ślady ojca. Jak teraz wygląda 25-letnia Paris Jackson?
- "MasterChef". Przepis na grasicę i okonia morskiego w lyońskim wydaniu
- Zbigniew Zamachowski obchodzi 40-lecie pracy artystycznej. Nieznane fakty o aktorze
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: GC Images