Robert Motyka pokazał stare zdjęcie z Marcinem Dańcem. Fani zaskoczeni. "Robert, to nie ty"

Robert Motyka zmienił się przez lata
Robert Motyka pokazał zdjęcie z Marcinem Dańcem
Źródło: mwmedia
Robert Motyka udostępnił na Instagramie archiwalne zdjęcie, które zostało wykonane aż 26 lat temu. Wtedy artysta kabaretowy wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Na fotografii towarzyszy mu Marcin Daniec, ale ten gwiazdor nic się nie zmienił. Za to Roberta Motykę trudno rozpoznać. Fani są zaskoczeni, jak kiedyś wyglądał.

Robert Motyka jest współzałożycielem kabaretu Paranienormalni. Artysta kabaretowy tworzy skecze, realizuje spektakle, występuje na estradzie, w radiu. Jest też konferansjerem. Fani dobrze go kojarzą i rozpoznają. Gwiazdor w ostatnich latach nie przeszedł żadnej spektakularnej metamorfozy. Jednak w przeszłości wyglądał zupełnie inaczej, co właśnie komentują fani.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Monika Miller szczerze o śmierci ojca. "Nie przerobiłam jeszcze tego tematu"

Metamorfoza Roberta Motyki. Jak wyglądał w przeszłości?

Robert Motyka udostępnił zdjęcie z Marcinem Dańcem, który 12 września pojawił się w drugim odcinku programu "Kuba Wojewódzki" obok Tomasza Jakubiaka z programu "MasterChef". Młodszy artysta kabaretowy pokazał zdjęcie z 1995 roku. Opisał przypadkowe spotkanie z Marcinem Dańcem, podkreślając, że już wtedy bardzo go cenił.

"Żary, kino Pionier i moje pierwsze spotkanie z mistrzem. I ten moment, kiedy mówię do Marcina ze świadomością, że już nigdy nie będę tak blisko: panie Marcinie uwielbiam pana. Na co on: bardzo mi miło. Po latach opowiedziałem mu tę historię podczas wspólnego występu w Opolu. Odpowiedział z rozbrajającą szczerością: nie pamiętam" - wspomina Robert Motyka na Instagramie.

Fani zwrócili uwagę na to, że żona Roberta Motyki oraz Marcin Daniec wcale się nie zmienili. Za to członek kabaretu Paranienormalni nosił w przeszłości wąsy i wyglądał zupełnie inaczej.

"Pan panie Robercie zmienił się sporo"; "Robert to nie ty!; "Robert jak wino, czas ci służy" - czytamy w komentarzach.

"Czy to na pewno nie Jacek Wójcicki?" - piszą fani, nawiązując do słynnego śpiewaka.

Robert Motyka całe życie mierzył się z tragediami

Robert Motyka doskonale wie, co to znaczy doświadczyć straty bliskiej osoby. Artysta kabaretowy przeżył śmierć mamy. Wtedy silniej związał się z tatą, z którym został sam.

"Wydawało mi się, że moja mama nigdy nie umrze, a się okazało, że po prostu z dnia na dzień jej nie ma i to był dla mnie ogromny wstrząs. Myślę, że nawet teraz mam ten temat nieprzerobiony. To spowodowało, że ja się nagle zatrzymałem w tym ferworze pracy, bo jestem pracoholikiem i zrozumiałem, że nic nie jest wieczne" - powiedział Darii Pacańskiej z dziendobry.tvn.pl w programie "Po męsku".

Życie nie oszczędzało gwiazdora Paranienormalnych. Robert Motyka jest żonaty z Moniką, z którą ma córkę Hannę i syna Wiktora. Chłopiec przeżył bardzo poważny wypadek i zapadł w śpiączkę. Lekarze walczyli o jego życie przez osiem dni. Artysta wspominał, że to zdarzenie przewartościowało jego życie i zaczął bardziej skupiać się na rodzinie.

"To był dla mnie i dla mojej żony ogromny wstrząs, który spowodował, że kompletnie inaczej patrzę na świat, na siebie. Od tamtej pory, bo to wydarzyło się rok temu, kocham wszystkich, lubię ich przytulać" - podkreślił w tym samym wywiadzie.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: mwmedia

podziel się:

Pozostałe wiadomości