Nie żyje 38-letnia popularna dziennikarka. Na oczach widzów doszło do tragicznego wypadku

Nie żyje Luz Piedad Eusse
Nie żyje Luz Piedad Eusse
Źródło: pixabay.com
Nie żyje kolumbijska reporterka Luz Piedad Eusse. Dziennikarka poniosła śmierć podczas wyścigu rajdowego, który relacjonowała dla radia. W pewnym momencie spadło na nią stalowe rusztowanie. Kobieta zmarła na miejscu.

Luz Piedad Eusse prowadziła program motoryzacyjny i sama również była kierowczynią rajdową. W 2013 roku zadebiutowała na torze, a dwa lata później cieszyła się mistrzostwem w kategorii TC 2000.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Nie żyje Luz Piedad Eusse

Zagraniczne media informują o tragicznym wypadku, do którego doszło podczas finałowego wyścigu serii TC 2000, który odbywał się niedaleko Bogoty w Kolumbii. Na dziennikarkę Luz Piedad Eusse, znaną jako "Lupi", spadło stalowe rusztowanie razem z wiszącym na nim ogromnym ekranem. Kolumbijska reporterka zginęła na miejscu. Ranna została także jej córka.

Luz Piedad Eusse zmarła 19 listopada. Kobieta siedziała na platformie pod jedną ze stalowych konstrukcji, podtrzymującej telebim. W pewnym momencie cała konstrukcja osunęła się i przygniotła dziennikarkę. Natychmiast udzielono jej pomocy, niestety na marne.

W dniu finałowego wyścigu panowały trudne warunki pogodowe. Według najnowszych doniesień konstrukcja runęła pod naporem bardzo silnego wiatru. Dziewięć osób odniosło rany, w tym także jedna z trzech córek kolumbijskiej dziennikarki.

"'Lupi', jak ją pieszczotliwie nazywaliśmy, była wielką profesjonalistką. Przez ponad 10 lat towarzyszyła słuchaczom, dzieląc się z nimi swoimi doświadczeniami i rozległą wiedzą na temat świata motoryzacji. Żałujemy jej odejścia i będziemy ją wspominać z ogromną wdzięcznością za rozświetlenie programu swoją charyzmą, iskrą i pasją do zawodu" - przekazano w oświadczeniu stacji radiowej Blu Radio, z którą współpracowała reporterka.

Trwa dochodzenie w sprawie śmierci Luz Piedad Eusse

Według kolejnych informacji podanych przez serwisy informacyjne władze kontynuują dochodzenie mające na celu wyjaśnienie przyczyn wypadku. Dziennikarka pracowała z dyrektorem programu "Autos y Motos". Ricardo Soler wyraził żal po śmierci reporterki. Ujawnił, że kobieta kilka minut przed wypadkiem relacjonowała wydarzenie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dyrektor dodał, że uczestniczył w tym samym wydarzeniu, ale stał w innym miejscu.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com

podziel się:

Pozostałe wiadomości