Anna Świątczak i Mandaryna od jakiegoś czasu żyją w bliskich relacjach. Ich stosunek zacieśnił się, kiedy młodsza córka wokalistki zaczęła uczęszczać do studia tańca Marty Wiśniewskiej. Teraz Anna Świątczak opowiedziała nam o tej niezwykłej więzi.
Anna Świątczak przez pięć lat była żoną Michała Wiśniewskiego, z którym ma dwie córki, 16-letnią Etiennette i 14-letnią Vivienne. Ostatnio w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską dla serwisu cozatydzien.tvn.pl wokalistka opowiedziała o relacji, jaka po latach połączyła ją z drugą żoną Michała Wiśniewskiego.
Anna Świątczak o kontakcie z Mandaryną
Lider Ich Troje w 1996 r. ożenił się z Magdą Femme. Ich rozwód nastąpił w 2001 r., a już w lutym 2002 r. Michał Wiśniewski poślubił Mandarynę, z którą doczekał się dwójki dzieci, Xaviera i Fabienne. Ich małżeństwo nie wytrzymało próby czasu i para oficjalnie rozstała się w 2006 r.
Tego samego roku muzyk poślubił Annę Świątczak, z którą był związany do 2011 r. Jego kolejną żoną została Dominika Tajner, a ich małżeństwo zakończyło się w 2019 r. Obecnie Michał Wiśniewski jest związany z Polą, z którą w ubiegłym roku powitał na świecie syna Falco Amadeusa.
Muzykowi udało się stworzyć rodzinną atmosferę, a jego dzieci mają ze sobą bardzo dobry kontakt, co możemy zauważyć w ich mediach społecznościowych. Jakiś czas temu również Anna Świątczak i Mandaryna zacieśniły swoje relacje. O wszystkim wokalistka opowiedziała w rozmowie z nami.
Anna Świątczak: "Michał nam to zagwarantował"
Wokalistka powiedziała, że bardzo docenia kontakt z Mandaryną i dodała, że dobrze się dogadują.
- Chciałam rzucić takim żarcikiem, że tak naprawdę to nam Michał to zagwarantował, bo już się zrobił nas taki spory wianuszek tych byłych żon (śmiech) i to może przez to jest nam bliżej do siebie. Dzięki temu, że Vivienne jeździ na zajęcia do Mandaryny, to jeśli Marta nie jest zajęta, to sobie razem siedzimy i gadamy. (...) Mamy bardzo dużo wspólnych tematów, z czego się cieszę, bo nigdy wcześniej nie miałyśmy przestrzeni na to, żeby się tak po prostu poznać, jak dwie baby, gdzie każda z nas ma swoje pasje i podejście do życia. Naprawdę bardzo się cieszę z takiego trochę prezentu, bo ta szkoła wspólnie dała nam ten czas, żeby się poznawać — powiedziała Anna Świątczak.
Zobacz całą rozmowę:
Dalej zaznaczyła, że ich dzieci również się wspierają, co dla nich, jako rodziców, jest bardzo ważne.
- Dla każdego dorosłego w tym naszym rodzinnym składzie to jest bardzo ważne. Pamiętam jeszcze z czasów, kiedy byłam w zespole i byłam z Michałem, że to był priorytet zawsze. Między nami dorosłymi, może być różnie, natomiast dzieci mogą zawsze na siebie liczyć, być w dobrych relacjach i wiedzieć, że mają siebie. Zawsze o to dbaliśmy. Nam się nie udało z Michałem przetrwać, ale wszystkie dzieci, teraz też dzieci Poli, trzymają się razem. Ja się bardzo cieszę, ponieważ jak patrzę na Xaviera, Fabkę, Etkę i Vivi, to widzę, że te lata i to, co ich spotykało (nasze różne dorosłe decyzje), pomagają im się trzymać razem i wierzę, że będzie tak w przyszłości, kiedy będą dorosłymi ludźmi i będą mieli swoje rodziny — dodała.
Zobacz również:
- Robert ze "ŚOPW" w pierwszym wywiadzie po narodzinach syna. "Nie wiedziałem, co mnie czeka"
- Klaudia El Dursi o nauce zdalnej syna: "Wstaje o 2 w nocy. Czasem zajęcia trwają do południa"
- Barbara Kurdej-Szatan gratuluje Oli Żebrowskiej ciąży. Czy sama myśli o powiększeniu rodziny? [TYLKO U NAS]
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: JAROSŁAW ANTONIAK/MWMEDIA