Co jakiś czas zza granicy płyną coraz to nowe doniesienia w sprawie relacji łączących członków rodziny królewskiej. Tym razem media obiegła informacja o rasistowskim żarcie, jakiego przed laty miała dopuścić się Camilla Parker Bowles względem Meghan Markle i księcia Harry'ego. To z pewnością nie wpłynęło pozytywnie na rodzinne więzi.
Camilla Parker Bowles od kilku miesięcy może tytułować się mianem królowej małżonki. Odkąd jej wieloletni partner i mąż zasiadł na tronie, ochoczo realizuje obowiązki wynikające z piastowanego urzędu. Choć królowa Camilla jest członkinią rodziny królewskiej do przeszło 18 lat, nie udało jej się rozkochać w sobie poddanych. Ci wciąż ubolewają nad śmiercią księżnej Diany i w pewnych kręgach zgodnie przyznają, że to ona powinna zasiąść na tronie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Królowa Camilla była okrutna dla Archiego?
W brytyjskiej rodzinie królewskiej od dłuższego czasu nie dzieje się najlepiej. Odkąd księżą Harry wraz z rodziną opuścili monarchię i postawili na życie z dala od dworu, media z zainteresowaniem śledzą każdy krok jego członków. Pod lupę brane są relacje panujące pomiędzy poszczególnymi osobami, a światło dzienne ujrzało już wiele skandalicznych sytuacji sprzed lat. Nie wiadomo, ile z nich jest prawdą. Wiadomo jednak, że z brytyjskiej monarchii nie dzieje się najlepiej, a relacje są, delikatnie mówiąc, mocno napięte.
Szczególnie te pomiędzy księciem Harrym i Meghan Markle a pozostałymi członkami rodu. Młodszy syn króla Karola III od pewnego czasu nie boi się mówić. W biografii "Ten drugi", która wywołała sporo zamieszania na długo przed publikacją, zaprosił wszystkich zainteresowanych za drzwi Pałacu Buckingham. Opowiedział o tym, co działo się w kuluarach. I choć niektóre z przytoczonych historii wprawiły czytelników w osłupienie, to nie zawsze wynikało ono z negatywnych zachowań rodziny. Sęk w tym, że książę Harry postanowił podzielić się bardzo intymnymi wyznania, jak to o swoim pierwszym razie, które nie do końca przypadły fanon royalsów do gustu i rzuciły nowe światło na samego autora.
To jednak za nami. O biografii mało kto już pamięta, a mimo to brytyjskie media prześcigają się w doniesieniach dotyczących brytyjskiej monarchii. Tym razem światło dzienne ujrzała nowa publikacja. Pojawił się w niej wątek, o którym Meghan Markle po raz pierwszy wspomniała w sławetnym wywiadzie z 2021 roku. Wówczas napomknęła, że w Pałacu Buckingham musiała mierzyć się z rasizmem.
"Odbyła się rozmowa z Harrym na temat koloru skóry Archiego. Co to mogło znaczyć?" – zdradziła wówczas Meghan Markle.
W książce "Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów" Toma Bowera autor ujawnił, z jakimi komentarzami ze strony członków rodziny miała mierzyć się aktorka. Przywołał słowa, które miały paść z ust Camilli Parker Bowles.
"Czy nie byłoby zabawnym, gdyby wasze dziecko miało rude afro?" - miała powiedzieć.
Te słowa miały rozgniewać Meghan Markle i księcia Harry'ego, którzy nie spodziewali się takiego komentarza ze strony żony Karola III.
Camilla Parker Bowles w przeszłości pracowała jako "ball girl"
Nie jest tajemnicą, że Camilla Parker Bowles przyczyniła się do rozpadu małżeństwa Karola III z księżną Dianą oraz niejako do depresji, z którą mierzyła się kobieta. Króla, wówczas będącego jeszcze następcą tronu, poznała, gdy oboje mieli po zaledwie 20 lat. Wówczas Karol III był najgorętszą partią w Wielkiej Brytanii, a Camilla Parker Bowles pochodziła z rodu od lat blisko zaprzyjaźnionych z Windsorami.
Choć oboje właściwie z miejsca przypadli sobie do gustu, ich relacja nie mogła przerodzić się w nic oficjalnego. Karol III poślubił Dianę Spencer, ale to nie oznaczało, że utracił kontakt z Camillą Parker Bowles. Ich relacja uznawana jest za najgłośniejszy i najbardziej skandaliczny romans w historii monarchii. Ostatecznie na sformalizowanie łączącej ich miłości czekali 35 lat.
Jednak wróćmy do początku. Młodziutka Camilla Parker Bowles nie była wychowywana tak, by w przyszłości zasiąść na tronie. Kochała sport, który czynnie uprawiała. Stawiała na jazdę konną, polo oraz tenisa. To właśnie podczas jednego z meczów drogi przyszłym kochanków się przecięły. Mało kto wie, czym zajmowała się Camilla Parker Bowles w młodości. Okazuje się, że swego czasu była tzw. "ball girl". Co to znaczy? Podczas jednego z wywiadów wyjaśniła, że była po prostu dziewczyną od podawania piłek.
"Aby to robić, trzeba być bardzo zwinnym. Pamiętam, jak robiłam to sto lat temu w klubie Queen's. Jest to dość trudne" - powiedziała królowa Camilla.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Aleksander Kwaśniewski o żonie. "Były momenty, kiedy do domowej kasy przynosiła więcej niż ja"
- Krzysztof K.A.S.A. Kasowski opowiedział o uzależnieniu. "Nie wiedziałem, jak trafiam do domu"
- Weronika Rosati zdradziła, czy jej córka wierzy w Boga. "Nie zamierzam jej do niczego zmuszać"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images