Edyta Górniak hojnie wynagradza swoich pracowników. "Lubię rozpieszczać ludzi stawkami"

Edyta Górniak
Edyta Górniak o zarobkach swoich współpracowników
Źródło: MWMEDIA
Edyta Górniak uchodzi za perfekcjonistkę. Nad każdym jej występem scenicznym czuwa sztab asystentów i współpracowników, którzy dbają o każdy detal. Gwiazda zawsze chce prezentować się jak najlepiej. Teraz artystka zdradziła, że hojnie wynagradza swoją ekipę za trud poniesiony na koncertach.

Edyta Górniak w rozmowie z "Faktem" opowiedziała, co bierze pod uwagę przy wyborze pracowników. Okazało się, że najbardziej zwraca uwagę na charakter, bo zależy jej na dobrej atmosferze w pracy. Sprawdźcie, co jeszcze zdradziła piosenkarka w najnowszym wywiadzie.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Małgorzata Socha o stwierdzeniu "Pieniądze szczęście dają"
Małgorzata Socha na premierze książki Joanny Przetakiewicz. Co sądzi o pieniądzach? Wyjaśniła, dlaczego to cały czas temat tabu.

Edyta Górniak zdradziła, ile płaci swoim pracownikom

Edyta Górniak ceni charakter bardziej niż umiejętności. Twierdzi, że tych można się nauczyć, ale odpowiednie podejście do wykonywania obowiązków jest czymś bezcennym.

"Jeżeli ktoś ma właściwy charakter do takiej pracy, to przyjmie różne nauki w sposób naturalny. Czasem coś będzie trudniejsze, czasem mniej trudne i to każda osoba, z którą kiedykolwiek pracowałam, ma swoje ulubione elementy pracy i takie, które mniej lubi. I to jest normalne. Ja też tak mam. Są takie elementy, których nie przepadam robić, takie jak księgowości w firmie na przykład, ale są takie, które kocham. Więc nie ma takiej osoby, która by robiła wszystko idealnie i wszystkie te elementy, których jest bardzo dużo, kochała" — opowiada wokalistka w rozmowie z "Faktem".

Edyta Górniak nie zdradziła konkretnej kwoty, którą raczy swoich pracowników, ale podkreśliła, że jest wobec nich bardzo hojna.

"Lubię płacić dobrze ludziom. Lubię rozpieszczać ludzi stawkami. Lubię, żeby się mój team czuł wyróżniony, że ma najwyższe stawki w Polsce" - odpowiedziała.

Edyta Górniak o tym, jakich pracowników ceni

Edyta Górniak kontynuowała w wywiadzie wątek idealnego pracownika. Podkreśliła, że ceni, gdy ktoś jest oddany projektowi. Dodała, że praca w show-biznesie jest specyficzna i rządzi się innymi prawami. Szuka więc kogoś, na kim będzie mogła polegać o każdej porze dnia.

"Jeżeli ktoś wchodzi w team, to jest oddany temu, co robimy i traktuje to, jako też część swojego życia, a nie jak pracę, że po prostu jak już jest 17.05, to wyłącza telefon, bo on już nie jest w pracy. To nie jest praca w Biedronce. Pracujemy tak długo, aż skończymy projekt, pracujemy tak długo, aż mamy satysfakcję, że osiągnęliśmy wszystko, co dzisiaj było do osiągnięcia w jakości" - wyjaśniła.

Co ciekawe, Edyta Górniak wskazała, że osoba, którą najchętniej widziałaby w swoim zespole, musi mieć poczucie humoru! Artystka uważa to za pożądaną cechę, bo w jej pracy jest sporo stresu, a humor potrafi rozładować atmosferę. Wokalistka ma za sobą też trudne decyzje. Kilka razy musiała rozstać się z pracownikami. Chodziło o atmosferę w pracy.

"Czasem musiałam się rozstawać z różnymi osobami, bo się nie lubiły ze sobą. I to jest wtedy dla mnie przykre. Stawiam warunek, no albo ten stylista, albo ten make-upista, no i jest bardzo trudno [...] Przywiązuję się bardzo do ludzi, więc nie lubię się rozstawać z ludźmi. Ale zdarza się, że po miesiącu, po dwóch ludzie po prostu przyznają szczerze, że nie są w stanie dogonić tego tempa, że to jest za duże tempo. Trzeba kochać adrenalinę" - podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości