Grzegorz Collins szczerze o dziecku z Sylwią Bombą. Tym wyznaniem zaskoczyli wszystkich

Grzegorz Collins, Sylwia Bomba
Grzegorz Collins, Sylwia Bomba
Źródło: MWMEDIA
Związek Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa zaskoczył tysiące osób. Para jednak w kilka chwil stała się jedną z tych, obok których ciężko przejść obojętnie. Gołym okiem widać bowiem wielką chemię i dopasowanie. Zakochani nie stronią od żartów, mają do siebie duży dystans i coraz chętniej dzielą się z internautami swoją codziennością. W nowym wywiadzie odnieśli się do tego, jakie mają plany na powiększenie rodziny. "Jest na to przestrzeń" - padło z ust Grzegorza Collinsa. Zobaczcie, co powiedział później.

Sylwia Bomba zyskała popularność występując w takich programach jak "Gogglebox. Przed telewizorem", czy "99-gra o wszystko. VIP". Co ciekawe to jednak w projekcie, w którym brała udział ostatnio odnalazła coś, czego nikt się nie spodziewał - miłość. Strzała Amora trafiła ją i Grzegorza Collinsa. Od niedawna coraz częściej w mediach mówi się o tym, że ich związek wejdzie niedługo na nowy, bardziej zaawansowany poziom. Coś jest na rzeczy?

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Sylwia Bomba o patchworkowej rodzinie. Chciałaby zostać macochą

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins planują powiększenie rodziny?

Choć o związku Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa spekulowano od dawna, dopiero wspólne pojawienie się pary na jednym z branżowych wydarzeń potwierdziło te rewelacje.

"Dobry wieczór! To my: Gruba i Łysy. Wiemy, że to największy coming out tego roku - udźwigniemy ciężar SHOW-BIZNESU tylko czy show-biznes jest gotowy na taki Bombowo-Collinsowy zestaw" - napisała bohaterka programów TTV w poście na Instagramie.

Para szybko musiała zmierzyć się z wieloma pytaniami dokąd ich relacja zmierza oraz czy i jakie plany snują na przyszłość. Podczas jednego z ostatnich wydarzeń branżowych Sylwia Bomba i Grzegorz Collins odpowiedzieli na pytanie, czy zastanawiają się nad powiększeniem rodziny.

"Jest na to przestrzeń" - powiedział żartobliwie Grzegorz Collins, wskazując na ukochaną.

Sylwia Bomba nie kryjąc zaskoczenia i rozbawienia w wywiadzie dla portalu jastrzabpost.pl dodała:

"Myślę, że to pytanie jest takie, że nie chcielibyśmy na nie odpowiadać. Rozmawiamy na te tematy, były już takie rozmowy, ale nie zdradzimy wam, do jakich wniosków doszliśmy".

Sylwia Bomba musi walczyć o ukochanego? Wyjaśniła o co chodzi

Nie od dziś wiadomo, że bracia Collins wiodą życie pełne podroży i wyzwań. Zarówno Grzegorz, jak i Rafał kochają motoryzację. To właśnie ta pasja wyniosła ich na szczyt i sprawiła, że mogą spełniać zawodowe marzenia. Wiąże się to jednak z częstymi podróżami i brakiem obecności w domowym zaciszu, co szczególnie na początku związku, może dawać się we znaki. Tym bardziej internautów zachwycił fakt, że Grzegorz Collins postanowił zaskoczyć ukochaną i niespodziewanie przyleciał do Polski wcześniej ze swoich wojaży. W otulinie nocy pojawił się w domu gwiazdy TTV.

Ukochana dziennikarza motoryzacyjnego podzieliła się z obserwatorami kadrem, na którym widać jak Grzegorz Collins dokazuje w domowym zaciszu z jej córką.

Sylwia Bomba pokazała uroczy kadr
Sylwia Bomba pokazała uroczy kadr
Źródło: Instagram

"Grzesiek zrobił nam niespodziankę i przyleciał w nocy" - czytamy w InstaStories.

Sylwia Bomba nie zapomniała też o komentarzu dotyczącym relacji partnera z córką. "Ktoś mi chłopaka zabiera" - zażartowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości