Iwona Lewandowska o śmierci męża. "Przez trzy lata miałam depresję"

Mama Roberta Lewandowskiego powiedziała o śmierci męża
Mama Roberta Lewandowskiego powiedziała o śmierci męża
Źródło: MWMEDIA
Iwona Lewandowska w najnowszym wywiadzie wyjawiła, że już niedługo ponownie stanie na ślubnym kobiercu. Przy okazji mama Roberta Lewandowska wróciła wspomnieniami do czasów, kiedy zmarł jej mąż. Powiedziała, jak wówczas sobie radziła.

Robert Lewandowski musiał szybko dorosnąć, bowiem kiedy miał 17 lat stracił ojca. W wywiadzie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim tak wspominał ten czas.

"Musiałem się wtedy stać mężczyzną. Czy byłem gotowy, to nie wiem, ale musiałem się stać, bo byłem jedynym chłopakiem, mężczyzną w rodzinie. Wiedziałem, że muszę ich wspierać i pomagać, byśmy dali radę" - powiedział.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Marta Malikowska o córce i żałobie
Marta Malikowska w poruszającej rozmowie. Wyznała co czuje niemal rok po śmierci Jacka "Budynia" Szymkiewicza

Iwona Lewandowska o śmierci męża

Krzysztof Lewandowski uprawiał judo i grał w piłkę w Hutniku Warszawa, uczył w szkołach WF-u i był trenerem. Niestety, kiedy jego dzieci były w wieku nastoletnim, zachorował na raka. Iwona Lewandowska jakiś czas temu w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" mówiła:

"Zachorował na nowotwór, kiedy Robert miał 17 lat. Po operacji zabrałam go ze szpitala i wróciliśmy do domu. Mąż źle się czuł, byliśmy zmęczeni. Poszliśmy spać przed 22. Krzysiek zawsze pochrapywał. Obudziłam się w środku nocy, w pokoju była absolutna cisza. Zapaliłam światło, a on był już siny. Zaczęłam krzyczeć... Złapałam za telefon, zadzwoniłam na pogotowie, a oni powolutku zadawali kolejne pytania. Nie rozumiałam, co się dzieje. Po prostu wiedzieli, że do martwego nie muszą się spieszyć. Okazało się, że miał wylew. Dobrze, że Roberta nie było w domu. Razem z córką następnego dnia pojechałyśmy na Bielany, czekałyśmy, aż wróci ze szkoły. Tego dnia miał ważny turniej. Wszedł, kazałam mu usiąść. Przyjął to spokojnie: 'przeczuwałem to'" - mówiła.

Od tego czasu minęło już wiele lat, a rodzina Lewandowskich ułożyła sobie życie na nowo. Teraz Iwona Lewandowska jest w szczęśliwym związku i niebawem ponownie stanie na ślubnym kobiercu, jednak nie zawsze była tak pozytywnie nastawiona do świata, jak teraz.

W najnowszym wywiadzie dla "Vivy!" w rozmowie z Krystyną Pytlakowską wyznała, że przez trzy lata po śmierci męża cierpiała na depresję.

"Tak, przez trzy lata miałam depresję, płakałam, śmiałam się i nie wiedziałam, że to objaw tej choroby. W tamtych czasach nie mówiło się o tym tak głośno jak teraz. Depresja często dopada ludzi, zwłaszcza gdy ktoś umiera nagle, tak jak właśnie mój mąż. A my się prawie nie rozstawaliśmy. Razem mieszkaliśmy, pracowaliśmy. Jedno bez drugiego nie mogło zasnąć" - powiedziała.

Iwona Lewandowska planuje ślub

Od kilku lat Iwona Lewandowska jest w związku z rzeźbiarzem Jackiem, którego niedługo poślubi. Partner mamy Roberta Lewandowskiego wyznał, że kiedy ich związek wyszedł na jaw, wylała się na niego fala hejtu. Posądzano go o związek dla korzyści.

"Po artykule w 'Przeglądzie Sportowym', w którym napisano, że Iwona Lewandowska spotkała rzeźbiarza, natychmiast wylała się na mnie fala hejtu, że to wszystko robię dla reklamy i że na plecach Roberta chcę się wylansować jako artysta. Na szczęście skończyło się to na jednodniowej bańce mydlanej, bo zignorowaliśmy to" - powiedział partner Iwony Lewandowskiej.

Jak sam zaznaczył, kiedy poznał ukochaną, nie miał pojęcia, że Iwona jest mamą Roberta Lewandowskiego, gdyż nie wiedział kim jest piłkarz.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości