Katarzyna Figura po porodzie nie mogła wrócić do pracy? "Postawiono na mnie krzyżyk"

Katarzyna Figura o problemach po ciąży
Katarzyna Figura o problemach po ciąży
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Figura w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do czasów, kiedy na świecie pojawiło się jej pierwsze dziecko. Aktorka wyznała, że osoby z branży nie chciały dać jej szansy do powrotu na ekrany. "Koniec mojej kariery, bo ośmieliłam się urodzić dziecko" - powiedziała.

Katarzyna Figura zdobyła dużą rozpoznawalność po filmie "Pierścień i Róża", w którym wcieliła się w tytułową Ruzię. Niedługo później, bo już w 1986 r. zagrała w filmie "Pociąg do Hollywood" w reż. Radosława Piwowarskiego, co było momentem przełomowym w jej karierze.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Przekaż 1,5% podatku na Fundację TVN
Źródło: TVN

Katarzyna Figura o trudnościach po narodzeniu dziecka

Kolejne propozycje pojawiały się bardzo szybko, aktorka w tym czasie zagrała także w filmie "Kingsajz" o boku Jacka Chmielnika i Jerzego Stuhra. Aktorka zyskała całą rzeszę fanów, jednak postanowiła skupić się na rodzinie. W 1986 r. poślubiła przedsiębiorcę Jana Chmielewskiego, z którym rok później powitała na świecie syna Aleksandra.

To właśnie wtedy ludzie z branży postawili na aktorce krzyżyk. Nie rozumieli, jak tak dobrze zapowiadającą się karierę można "zaprzepaścić" w taki sposób. Ostatnio Katarzyna Figura wróciła wspomnieniami do tego czasu, podczas rozmowy z dziennikarką "Wysokich Obcasów".

"Gdy kończyłam studia aktorskie w Warszawie, miałam 23-24 lata i już chwilę później zagrałam w filmach 'Pociąg do Hollywood' i 'Kingsajz', które zmieniły z dnia na dzień moją pozycję. Stałam się rozpoznawalna. Jednak w momencie, gdy urodziłam Aleksandra, nagle postawiono na mnie krzyżyk — że to jest koniec mojej kariery, bo ośmieliłam się urodzić dziecko. Bo jestem młodą aktorką, która tyle ma do zagrania, a nagle wybiera ciążę, w dodatku niespodziewaną. A ja byłam przeszczęśliwa, że dziecko ma się pojawić" - wyznała aktorka.

Na szczęście stan zawieszenia nie trwał długo i już pod koniec lat 80. aktorka wróciła do grania w filmach. W 1989 r. rozstała się z Janem Chmielewskim, a jej kolejnym mężem został Kai Shoenhals, z którym aktorka ma dwie córki — Koko i Kaszmir.

Katarzyna Figura z synem Aleksandrem
Katarzyna Figura z synem Aleksandrem
Katarzyna Figura z synem Aleksandrem
Źródło: MWMEDIA

Katarzyna Figura jest postrzegana jako ofiara przemocowego związku

Niestety, ta relacja okazała się dla aktorki bardzo toksyczna. Katarzyna Figura po latach milczenia w końcu powiedziała głośno, że żyła w przemocowym związku, a rozwód ostatecznie został sfinalizowany dopiero w 2021 r.

W najnowszym wywiadzie gwiazda odniosła się również do tego czasu. Powiedziała, że w mediach nadal jest postrzegana przez pryzmat przemocowego byłego męża.

"Mój przypadek jest jeszcze inny, bo na wiele lat utkwiłam w świadomości społecznej jako ofiara. Nie interesowano się tym, co mam do zaoferowania na scenie czy przed kamerą. Wielu interesowało - i prowokowało czasem nawet do poniżania mnie jako kobiety — to, że byłam 'kobietą, której mąż dokonywał tego lub tamtego'. Sprawa zakończyła się dopiero w ubiegłym roku, po ponad 10 latach. Jestem zatem takim dziwnym przypadkiem. Ale nie poddaję się. Nie traktuję pracy jako terapii, ona działa przeze mnie terapeutycznie dla odbiorców. A jednocześnie mnie także buduje, rozwija, rozkręca" - dodała.

Katarzyna Figura i Kai Schoenhals
Katarzyna Figura i Kai Schoenhals
Katarzyna Figura i Kai Schoenhals
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości