Książę William chce wykluczyć księcia Andrzeja. Zrobi to po objęciu tronu

Książę William nie chce księcia Andrzeja w rodzinie królewskiej
Książę William nie chce księcia Andrzeja w rodzinie królewskiej
Źródło: Samir Hussein/WireImageSteve Parsons - WPA Pool/Getty Images
Książę William w przyszłości chce wykluczyć z życia publicznego rodziny królewskiej księcia Andrzeja. Syn Elżbiety II jest uwikłany w wiele głośnych afer, w tym też w molestowanie seksualne nieletniej. Następca brytyjskiego tronu nie widzi na dworze miejsca dla swojego wujka i ma już plan, co zrobi, gdy tylko przejmie koronę.

Elżbieta II jest najstarszą i jednocześnie najdłużej panującą monarchinią w historii świata. 96-letnia królowa, mimo problemów ze zdrowiem, nie myśli nawet o abdykacji, ale wiele ze swoich dworskich obowiązków przekazuje już młodszemu pokoleniu w tym księciu Williamowi. Od dawna mówi się bowiem, że to właśnie syn bezpośredniego następcy tronu, czyli księcia Karola, po śmierci babci przejmie po niej władzę. Mąż księżnej Kate od urodzenia jest przygotowany do roli króla Wielkiej Brytanii i ma już plan na to, jakie zasady będą panować w królestwie za jego rządów. Na dworze nie będzie miejsca dla skandalistów, w tym także dla księcia Andrzeja.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Książę William chce wykluczyć księcia Andrzeja z życia "royalsów"

Książę William niedługo skończy 40 lat. Z tej okazji serwis Daily Mail przeprowadził szereg rozmów z przyjaciółmi przyszłego króla Wielkiej Brytanii. Jeden z nich opowiedział, że wnuk Elżbiety II już od dawana dobrze wie, jak chce, by wyglądało królestwo za jego panowania. Książę William chce, żeby rodzina królewska była bardziej "pro ludzka" oraz, by zawsze zajmowała stanowiska w sprawach ważnych społecznie. Warto przypomnieć, że mąż księżnej Kate niedawno publicznie wsparł Ukraińców, którzy walczą o wolność, mimo że z zasady Windsorowie nie mogą się wypowiadać na tematy polityczne. Kolejne kroki, które w przyszłości chce podjąć książę William, to "odchudzenie" członków rodziny królewskiej i wykluczenie z niej księcia Andrzeja.

Przyjaciel księcia Williama w rozmowie z serwisem podkreślił, że wnuk Elżbiety II, podobnie z resztą jak sam książę Karol, nie chce, by zhańbiony publicznie stryj miał jeszcze miejsce na królewskim dworze.

"William ma zdecydowane poglądy na temat księcia Jorku i wierzy, że jego usilne próby utrzymania swojej roli publicznej są wysoce niebezpieczne dla instytucji rodziny królewskiej" – powiedział przyjaciel księcia.

Elżbieta II patrzy bardzo łaskawym okiem na afery związane ze swoim synem i chętnie zaprasza go na publiczne uroczystości. Takiemu zachowaniu zawsze sprzeciwia się książę William, a ostatnio wymusił na swojej babci, by książę Andrzej nie brał udziału w jednym z nabożeństw. Następca tronu zapowiedział królowej, że jeśli jej syn pojawi się na uroczystości, on razem z księżną Kate na nią nie przyjdą.

"Książę czuje się w swojej postawie bardzo mocny i gdyby usunięcie księcia Andrzeja z życia publicznego zależało od niego, naciskałby, aby rzeczy potoczyły się o wiele szybciej" – zauważył przyjaciel.

czt_julajudyta_pocztaki znajomosci i rodzina
Julia Sobczyńska z "Top Model" o związku z kobietą. Jej babcia poszła do księdza
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Książę William nie chce dalej milczeć, niczym jego babcia

Książę William dobrze wie, że jeśli rodzina królewska ma być częścią współczesnego świata, musi być wiarygodna i iść z duchem czasu. Elżbieta II jako jedną ze swoich świętych zasad wyznaje hasła "nigdy nie narzekaj, nigdy nie wyjaśniaj". Jej wnuk chce inaczej podchodzić do spraw, które trapią poddanych.

"Ludzie po prostu nie będą już zadowoleni z milczenia. Podejście królowej sprawdziło się w jej przypadku, jest w późnym wieku i wymaga szacunku w różnych formach komunikacji. William pracuje nad tym, by jak najlepiej wykorzystać to, co zrobiła jego babcia i uczynić to bardziej aktualnym. On wierzy, że monarchia musi lepiej komunikować swój sposób myślenia, szczególnie w zakresie swojego miejsca w świecie" – powiedział w rozmowie z serwisem jeden z byłych królewskich doradców.

Warto przypomnieć, że książę Andrzej został pozbawiony tytułów i przywilejów syna królowej po tym, jak Virginia Roberts oskarżyła go o wykorzystanie seksualne, gdy nie miała jeszcze skończonych 18 lat. Syn Elżbiety II od początku twierdził, że jest niewinny, a początkowo zaznaczał także, że nawet nie zna oskarżającej go osoby. Virginia Roberts upubliczniła wówczas zdjęcia ze spotkania z księciem Jorku i obaliła jego zeznania. Wkrótce potem wyszło na jaw, że arystokrata spotkał się przed laty z kobietą dzięki jego zażyłym stosunkom z Jeffrey'em Epsteinem, który wykorzystywał seksualnie wiele młodych dziewczyn, handlując nimi.

Virginia Roberts wytoczyła księciu Andrzejowi sprawę w sądzie, ale tuż przed jej końcem Elżbieta II zaproponowała jej wielomilionową ugodę, dzięki której jej syn nie został skazany. Książę Andrzej wykorzystuje teraz ten fakt i domaga się, by jego słynna mama przywróciła mu tytuł "Jego Królewskiej Mości" i wszystkie przywileje z tym związane.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

podziel się:

Pozostałe wiadomości