Majka Jeżowska żałuje intymnego zwierzenia. "To nie powinno być tematem rozmów"

Majka Jeżowska
Majka Jeżowska
Źródło: MWMEDIA
Majka Jeżowska zdradziła, że żałuje słów, które wypowiedziała w jednym z wcześniejszych wywiadów. Jak przyznała, aktualnie uważa, że jej życie intymne nie powinno być tematem do rozmów. Sprawdźcie, jak skomentowała własne słowa.

Majka Jeżowska to popularna polska piosenkarka, która zasłynęła z tworzenia muzyki dla dzieci. Wśród jej najbardziej znanych utworów znajdują się "A ja wolę moją mamę", "Wszystkie dzieci nasze są" oraz "Marzenia się spełniają".

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Majka Jeżowska szczerze o rozstaniu z byłym partnerem. "Rozkwitłam"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Majka Jeżowska żałuje słów o kochanku?

Majka Jeżowska przyznała niedawno, że żałuje jednego ze swoich medialnych wyznań. Artystka podczas podcastu "Damy w mieście" przyznała, że ma kochanka. Wyznała wtedy, że nie ma już potrzeby budowania związku i preferuje niezobowiązującą relację. Miło to wynikać z faktu traumatycznych doświadczeń z przeszłości.

"Ja już swoje przeżyłam, byłam trzy razy mężatką, urodziłam dziecko, jestem babcią i jestem spełniona, i mam zajbi*tego kochanka" - powiedziała.

Podczas niedawnego wywiadu z dziennikarzem serwisu Pomponik gwiazda zdradziła, że teraz już by się tak nie otworzyła w kwestii intymnych tematów. Jak wyznała, rozmowa była na tyle osobista ze względu na podcastową formę.

"To była bardziej prywatna sytuacja, to był bardziej taki prywatny wywiad. Akurat wtedy sobie na to pozwoliłam, bo nie był to wywiad do kamery. Wiesz, jak się siedzi na kanapie w podcaście, to się wydaje, że się gada z kolegą i się wyrwało. To nie powinno być tematem w ogóle rozmów, niczyje życie prywatne czy intymne..." - stwierdziła.

Majka Jeżowska o weselu Violetty Villas

Jakiś czas temu Majka Jeżowska udzieliła wywiadu serwisowi Pomponik, w którym podzieliła się swoimi wspomnieniami z występu na ślubie Violetty Villas. Wesele miało miejsce w latach 80. w restauracji należącej do męża artystki, który był znanym biznesmenem.

"O matko! To były lata 80. [...] To była uroczystość w dużej sali... To był ślub ze znanym biznesmenem, właścicielem restauracji, więc to wesele było chyba w jednej z jego restauracji i na tym weselu śpiewali wszyscy piosenkarze, którzy przebywali wtedy w Chicago" - wyznała.

Majka Jeżowska nie kryła tego, że czuje zaszczyt w związku z tym, iż mogła uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu. Przyznała jednak, że nie miała okazji bliżej poznać męża Violetty Villas ani samej piosenkarki, z którą spotkała się jedynie kilka razy.

"Wiedzieliśmy, że to jest mega ważne wydarzenie po prostu i że z szacunku do postaci Violetty Villas cieszyliśmy się, że byliśmy zaproszeni i że możemy dołożyć taką małą cegiełkę [...] Ja nie znałam męża Violetty i panią Violettę też spotkałam kilka razy w życiu, [...] nie widziałam właściwie ani jak się całowali, a tym bardziej czy była miłość. Trudno mi powiedzieć" - opowiedziała artystka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości