Marcin Hakiel po raz pierwszy o rozstaniu z Katarzyną Cichopek opowiedział w programie "Miasto Kobiet". Tancerz otworzył się przed Aleksandrą Kwaśniewską i wyznał, że sytuacja nie było dla niego łatwa.
"Dziś już czuję się trochę lepiej, chociaż nie ukrywam, że ta cała sytuacja była dla mnie ciężka. Ja się tego nie wstydzę, tego, co przeżyłem i tego, co przeżywam. I tego, co myślę, że będę przeżywał. To znaczy - tego rozstania. Bo po 17 latach związku nie wyobrażam sobie, że można po prostu wyłączyć guzik i przestać myśleć o tej osobie... I w sumie chyba jakaś część mnie do dzisiaj ma pozytywne emocje wobec mojej byłej partnerki" - mówił wówczas.
Teraz okazuje się, że Marcin Hakiel znalazł szczęście u boku innej kobiety. Coraz częściej w mediach społecznościowych pojawiają się ich wspólne zdjęcia. Tancerz nie zdradza jednak jej tożsamości. Dlaczego? Dalsze część artykułu pod materiałem wideo.
Marcin Hakiel szczerze o nowym związku
Marcin Hakiel od jakiegoś czasu publikował w mediach społecznościowych tajemnicze kadry, po których można było wywnioskować, że w jego życiu pojawiła się kobieta. I bynajmniej nie chodzi tu o nową koleżankę. Teraz w rozmowie z "Faktem" tancerz uchylił rąbka tajemnicy. Co powiedział o nowej relacji?
"Zamierzam być szczęśliwy. W sumie dzieci są coraz większe, pieluch już zmieniać nie trzeba, może więc będzie więcej czasu na jakieś dodatkowe rozrywki" - powiedział.
Marcin Hakiel nie ujawnia tożsamości partnerki. Wiemy dlaczego
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek tworzyli jedną z najgłośniejszych par show-biznesu. Tancerz po rozwodzie z aktorką uznał, że medialny związek to nie jest coś, o czym ponownie marzy, dlatego stara się trzymać swoją wybrankę z dala od ścianek i wścibskich oczu.
"Jestem po długim medialnym związku i nie zamierzam mieć takich kolejnych" - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Zamieścił również na swoim profilu na Instagramie oświadczenie, w którym obszerniej wyjaśnił powody swojej decyzji.
"Żyjemy w wolnym kraju, każdy podejmuje swoje decyzje. Moja Kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy, co nie znaczy, że czasem nie wstawię wspólnego zdjęcia. Żyję wg prostych zasad, pokazuje prawdę, co to uznam za stosowne do upublicznienia. Będę wdzięczny za nieatakowanie się na moim profilu, szanujmy się! Każdy ma prawo do swojej opinii, każdy żyje wg swoich wartości" - czytamy.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Księżna Kate ma kłopoty ze zdrowiem? Podsłuchano jej rozmowę
- Córka Anny Lewandowskiej w szpitalu. Trenerka opublikowała niepokojące zdjęcie
- To koniec małżeństwa Anny Skury. "Pierwszy rozwód w historii, na którym jest jeden prawnik"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: "Miasto Kobiet", TVN