Paulina Krupińska to znana wszystkim prezenterka i prowadząca program "Dzień dobry TVN". Dziennikarka od 2014 r. jest w związku z Sebastianem Karpielem-Bułecką. W 2018 r. para pobrała się, jednak zanim do tego doszło, na świecie pojawiło się dwoje ich dzieci.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Paulina Krupińska-Karpiel o wsparciu męża
W 2015 r. prezenterka i muzyk powitali na świecie córkę Antoninę, a w 2017 r. na świat przyszedł ich syn Jędrzej. Związek tych dwojga od samego początku wzbudzał ciekawość mediów, do tego stopnia, że dziennikarka po narodzinach pierwszego dziecka wychodziła ze szpitala o 6 rano podziemiami, ponieważ pod placówką czekali na nią fotoreporterzy, o czym powiedziała w ostatnim wywiadzie dla WP Gwiazdy.
Małżeństwo do tej pory pilnie strzeże swojej prywatności i rzadko mówi w mediach o życiu prywatnym. Ostatnio Paulina Krupińska-Karpiel zrobiła wyjątek, bowiem wzięła udział w najnowszym sezonie programu "Azja Express".
Dziennikarka ostatnio w rozmowie z Olivierem Janiakiem powiedziała, że gdyby nie wsparcie i pomoc męża nie byłaby w stanie wziąć udziału w programie.
- Jak się ma wyrozumiałego męża, który potrafi na wiele dni zostać z dziećmi, to jest zdecydowanie łatwiej. Kiedy jest się w związku małżeńskim, partnerskim to jest jakoś już bardziej z górki - powiedziała.
Paulina Krupińska-Karpiel spełniła swoje marzenie
Dziennikarka zaznaczyła, że spełniła swoje wielkie marzenie.
- Ja naprawdę lubię ludzi, to, że jestem w "Dzień dobry TVN" to jest dla mnie najlepszy prezent od losu, że mogę się cały czas uczyć. Człowiek jak się uczy, to się nie starzeje, naturalny botoks dla mózgu, a jeżeli chodzi o podróżowanie — spełniłam swoje wielkie marzenie, z pozycji kanapy oglądając "Azję Express" stwierdziłam, że to jedyny program, o którym najbardziej marzę — wyznała.
Paulina Krupińska-Karpiel powiedziała również, dlaczego zdecydowała się na udział w show.
- Żeby się dowiedzieć czegoś o sobie, żeby docenić to miejsce, w którym się jest, docenić to, że mam absolutnie wszystko, zdrowie, dach nad głową, kiedy mamy co włożyć do garnka. Kiedy mamy możliwość edukacji i możemy edukować nasze dzieci, to mamy absolutnie wszystko. Nagle człowiek z perspektywy tego dużego świata patrzy na tych ludzi, na tę kulturę w innych okolicznościach, to docenia to miejsce, w którym jest. To jaką ma szansę, jakie możliwości, kiedy mamy poczucie bezpieczeństwa, kiedy w naszym kraju nie rozgrywa się wojna i powiem ci, że ten program dał mi możliwość poznania siebie w różnych okolicznościach, poznania mojej relacji przyjacielskiej z Izą, którą zabrałam w tę podróż życia, i nagle, kiedy nie miałyśmy szóstki dzieci, bo Iza ma czwórkę, a ja dwoje, i kiedy nie miałyśmy ich obok siebie, to nawet ten plecak nie był ciężki — dodała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
- Małgorzata Rozenek o Kościele. Zdradziła, dlaczego ochrzciła tylko starszych synów [TYLKO U NAS]
Autor: Aleksandra Czajkowska
Reporter: Olivier Janiak
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA