Roma Gąsiorowska jest polską aktorką serialową, filmową i teatralną. W kinie zadebiutowała drugoplanową rolą w filmie Jerzego Stuhra "Pogoda na jutro" w 2003 roku. Widzowie pokochali ją za rolę w takich produkcjach jak "Sala Samobójców", "Całe szczęście" czy "Listy do M.". Prywatnie jest dumną mamą dwóch pociech. Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o rozstaniu aktorki z mężem Michałem Żurawskim. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2010 roku. Żadne z zainteresowanych nie skomentowało plotek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Roma Gąsiorowska nie posłała córki do szkoły
Aktorka od kilku lat zabiera głos w sprawach społecznych, w tym dotyczących edukacji. Roma Gąsiorowska w zeszłym roku podjęła decyzję o przejściu córki Jadzi na nauczenie domowe, o czym informowała w mediach społecznościowych. Gwiazda podkreśliła wówczas, że nie był to dla niej łatwy wybór. Miała sporo wątpliwości różnej maści, związanych m.in. z brakiem kontaktu z rówieśnikami.
"Długo wahałam się z podjęciem tej decyzji ze względu na obawy związane z mniejszym kontaktem z rówieśnikami no i przede wszystkim z powodu innej organizacji czasu rodziny. A jako intensywnie pracująca mama nie wyobrażałam sobie wziąć na siebie odpowiedzialności za edukację swojego dziecka, które trafiłoby do nauczania domowego bez wsparcia profesjonalistów, którzy odpowiednio zadbają o rozwój mojego dziecka, ale też wesprą mnie jako rodzica. No i co z przyjaźniami, wyzwaniami i umiejętnością odnalezienia się w grupie rówieśniczej?" - zapytała kilka miesięcy temu.
Czytaj więcej: Roma Gąsiorowska z nowym projektem w szkolnictwie. Zrewolucjonizuje system nauczania?
Najwyraźniej wszelkie lęki minęły, a Roma Gąsiorowska od pewnego czasu chętnie dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi wpływu edukacji domowej na ich rodzinę. Okazuje się bowiem, że dzięki niej córka Jadzia może budować więzy z bliskimi, nie tracąc czasu na dojazdy do szkoły. Jednocześnie nie traci kontaktu z rówieśnikami, z którymi widuje się w mniejszych grupach.
"Tworzymy przestrzeń, w której dzieciaki w maleńkich grupach spotykają się na zasadach mikroszkoły, wprowadzającej elementy ART EDU metodą opracowywaną przeze mnie, ale też miejscem, gdzie można zostawić dziecko na kilka godzin w ciągu dnia, żeby wspólnie z rówieśnikami spędziło czas na kreatywnej zabawie, wyszło do miasta z opiekunem i w niekonwencjonalny sposób zdobywało wiedzę" - tłumaczyła we wrześniu 2022 roku.
Nowatorski projekt edukacyjny, który współtworzyła Roma Gąsiorowska, najwyraźniej spełnia swoje zadanie. Aktorka w najnowszym wpisie stwierdziła, że dzięki temu może być z córką w bliskich relacjach. Co więcej, Jadzia uczy się bez zbędnego stresu, który towarzyszy dzieciakom w szkołach.
"Moje dziecko nie chodzi do szkoły już drugi rok… z dumą obserwuję, jak odważnie, w swoim tempie odkrywa świat. Wśród rodziny i przyjaciół odkrywa, kim jest. Edukacja domowa daje tę możliwość, by dziecko w bliskości, a nie w rywalizacji, zdobywało potrzebną wiedzę. To dla nas ważne. Cenimy sobie spokój i kreowanie własnego sposobu na życie. Dzięki wsparciu Centrum Nauczania Domowego i udostępnionym przez nich narzędziom, jak Internetowa Platforma Edukacyjna, nauka w domu stała się przyjemnością, a nie obowiązkiem" - napisała.
Internauci odpowiadają na wpis Romy Gąsiorowskiej
Coraz więcej gwiazd decyduje się przenieść dzieci na edukację domową. Również nastoletnie gwiazdy, w tym na przykład Sara James, korzystają z tego rozwiązania. W przypadku aktywnych zawodowo dzieci zdecydowanie ułatwia to połączenie obowiązkowej edukacji z licznymi wyjazdami i prac w studiu.
Tymczasem temat ten od lat wzbudza liczne kontrowersje. Nie wszyscy rodzice popierają takie rozwiązanie, tłumacząc, że dziecko traci kontakt z rówieśnikami, a izolacja negatywnie wpłynie na jego psychikę, co odczuje, wchodząc na rynek pracy. Pod najnowszym wpisem Romy Gąsiorowskiej również nie mogło zabraknąć słów krytyki pod adresem edukacji domowej.
"Dla mnie to trochę zamykanie dziecka na otaczający świat. Stworzenie wokół niego bańki ochronnej, która nie pozwala dopuścić ludzi. Wydaje mi się, że takie rozwiązanie może przynieść w życiu dorosłym sporo problemów";
"Wszystko spoko, a później jeśli dziecko pójdzie do pracy, będzie musiało się nauczyć żyć w jakimś systemie, rywalizacji, będzie musiało dostosować rytm… czy nie będzie mu wtedy trudniej?";
"A to nie jest tak, że dziecko właśnie potrzebuje socjalizacji czy wyjścia z domu, ze swojej strefy komfortu?" - piszą zatroskani internauci.
Roma Gąsiorowska nie wchodzi w dyskusję z internautami, pozostawiając im możliwość wymiany poglądów.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Zaskakujący finał "Kuchennych rewolucji". Magda Gessler nie kryła emocji
- Julia Wieniawa zaskoczyła wyznaniem. "Jestem troszkę uzależniona od tego"
- Natasza Urbańska o niespełnionym marzeniu. "Walczyliśmy o kolejne dziecko"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA