Sławek Uniatowski relacjonuje prace nad odnowieniem zniszczonego domu. Pod koniec wakacji w budynku wybuchł pożar. O tym, że jego mieszkanie trawią właśnie coraz większe płomienie, muzyk dowiedział się tuż przed występem na festiwalu w Sopocie. Ze względu na brak ubezpieczenia, wokalista próbuje doprowadzić miejsce do użyteczności na własną rękę.
Przypadki chodzą po ludziach, ale takiego zrządzenia losu trudno było się spodziewać. Kto by pomyślał, że kilka dni zwłoki w podpisaniu ubezpieczenia będzie miało aż takie konsekwencje. Na szczęście Sławek Uniatowski podchodzi do tematu z podniesioną głową i z szerokim uśmiechem relacjonuje kolejne prace.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Sławek Uniatowski remontuje dom po pożarze
Sławek Uniatowski usiłuje odratować uszkodzoną część domu. Ze względu na to, że ucierpiała również elewacja, muzyk zatrudnił profesjonalistę, który specjalnym sprzętem doczyścił osmoloną część. Na jego instagramowym profilu pojawiła się właśnie relacja, dzięki której można obserwować satysfakcjonujący moment czyszczenia.
"Elewacja nie była myta 17 lat. Domek po pożarze powoli dochodzi do siebie" - zapowiedział.
Przed muzykiem jeszcze sporo pracy. Na wymianę czekają okna, do naprawienia jest znaczna część dachu. Sławek Uniatowski zdaje się jednak nie tracić nadziei, co wywnioskować można choćby z szerokiego uśmiechu, z jakim pokazywał obserwatorom postęp prac.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Pożar domu Sławka Uniatowskiego
O tym, że jego dobytek stoi w płomieniach, Sławek Uniatowski dowiedział się w momencie, kiedy miał wychodzić na scenę Top of the Top Sopot Festival. Muzyk dopiero co wprowadził się do wymarzonego lokum, na szczęście zdążył już poznać okolicznych mieszkańców. To oni pomogli opanować sytuację tak, by posiadłość nie spaliła się doszczętnie.
"Do wymiany mam częściowo elewację, okna, które były nowe, dach z garażu i dach sąsiada. Na szczęście sąsiad był ubezpieczony" - mówił Sławek Uniatowski na InstaStories zaraz po zajściu.
Najgorszy w całej sytuacji jest fakt, że muzyk nie zdążył jego ubezpieczyć nowo zakupionego domu.
"Miałem ten dom ubezpieczyć w tym tygodniu, ale nie zdążyłem, bo wprowadziłem się przed chwilą. Będę więc musiał ten burdel sam ponaprawiać" - żalił się muzyk.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Miller o stylu, randkach i relacji z dziadkiem. "Często się mnie czepia"
- Katarzyna Warnke o córce. "Już sobie wyobraża, że będziemy razem pracować"
- Sonia Bohosiewicz o wyprowadzce siostry za granicę. Wyjaśniła, jak wpłynęło to na ich relację
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA