Maria Seweryn nie przepada za jedną cechą swoich rodziców. "Ból głowy wywołuje" [TYLKO U NAS]

Maria Seweryn w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Maria Seweryn była ostatnią gościnią cyklu Aleksandry Czajkowskiej "Jacy rodzice, takie dzieci?", w którym opowiedziała o relacji z rodzicami, karierze i dzieciach. W "Ogniu pytań" aktorka odpowiedziała na cztery pytania dotyczące dzieciństwa, ale i przyszłości.

Maria Seweryn w odcinku cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?" w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską powiedziała, dlaczego wybrała aktorstwo i czy była na to skazana od dziecka przez znanych rodziców - Krystynę Jandę i Andrzeja Seweryna.

Maria Seweryn o dzieciństwie. Wspomina Edwarda Kłosińskiego

Maria Seweryn wyznała, że jej mama planowała dla niej całkiem inną przyszłość, niż ona sama sobie wybrała. W tym roku minęło 30 lat od premiery filmu "Kolejność uczuć", w którym nastoletnia wówczas Maria Seweryn zagrała swoją pierwszą rolę.

Całą rozmowę obejrzycie tutaj: Maria Seweryn o roli w "Różyczce 2", byciu córką sławnych rodziców i relacji z dziećmi. "Z pewnego zagubienia wybrałam ten zawód"

Maria Seweryn musiała wybrać plansze z czterema pytaniami, na które muszą odpowiedzieć goście cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?". Pierwsze z nich dotyczyło najzabawniejszego wspomnienia z dzieciństwa.

- Najzabawniejsze wspomnienie z dzieciństwa? Ciężko będzie. Różne rzeczy przychodzą mi na myśl, ale nie są one takie najzabawniejsze. [...] I pamiętam takie wakacje, dzieciństwo w ogóle kojarzy mi się z Edwardem Kłosińskim, bo rzeczywiście, on chyba dużo czasu ze mną spędzał i bardzo dużo mu zawdzięczam. I pamiętam, to w ogóle nie jest chyba zabawne, ale przypomniały mi się wakacje jak byliśmy we Włoszech. Były tam takie plaże z kamieniami, a one wchodziły w wodę. Pamiętam, że on mnie tam uczył pływać. I szło się tak do następnych plaż, trzeba było przez wodę przechodzić. I nieśliśmy tak wysoko rzeczy, nasze ubrania. Strasznie się śmiałam cały czas tam, strasznie mnie to bawiło - powiedziała Maria Seweryn.

Na pytanie o najtrudniejszą rzecz, z jaką Maria Seweryn musiała się zmierzyć, odpowiedziała:

- Nie powiem, bo najtrudniejsze rzeczy w naszym życiu to są traumy i ja nie jestem gotowa, żeby o tym mówić, ale dużo o tym myślę, dużo o tym rozmawiam z odpowiednimi ludźmi i dużo czytam i słucham wybitnego psychiatry i absolutnie mojego guru już w tej chwili Gabora Matte. Polecam - dodała.

Maria Seweryn z tatą Andrzejem Sewerynem
Maria Seweryn z tatą Andrzejem Sewerynem
Źródło: MWMEDIA

Maria Seweryn o wadach rodziców i macierzyństwie

Jaką cechę najbardziej ceni w swoich rodzichach, a za którą nie przepada?

- Obydwoje cenię za to, że dali mi taką wolność jednak, to znaczy, że oni jednak nie zamknęli mnie w domu i nie powiedzieli "nie wolno czegoś", nie narzucili nic. Są bardzo emocjonalnymi ludźmi, potwornie, takimi jak większość aktorów, bardzo skoncentrowanymi na sobie, na tym co robią i to ich pochłania, to jest ich pasja, są pasjonatami, więc bardzo przeżywali w sposób taki teatralny. Czasami ta teatralność naszego życia mnie męczy, to znaczy, rzeczywiście ból głowy wywołuje, faktycznie taki naprawdę ból głowy (śmiech), ale to nie tylko u nich, rzeczywiście coś takiego jest, że po prostu można użyć słowa "boję się czegoś", a my używamy "przeraża mnie to", od razu robimy z tego sprawę. I ja do tego też doszłam ostatnio - wyznała Maria Seweryn.

Gdzie Maria Seweryn widzi siebie za 10 lat?

- Za 10 lat widzę siebie jak przygotowuję mojego syna na jego 18. urodziny. Tylko o tym myślę za 10 lat tak naprawdę, o tym gdzie będą moje dzieci. Kiedy urodziłam pierwsze dziecko, miałam 22 lata, bardzo młodo, więc dzieci zawsze były przy mnie, później po 7 latach urodziłam kolejne dziecko, a po 11 kolejne, więc zawsze przy mnie było małe dziecko. I myślę sobie o tym, że za 10 lat będę musiała jako mądra matka zamknąć oczy i wypuścić mojego syna z domu. I to jest mocne. I tyle, to chyba o tym myślę głównie - powiedziała.

Maria Seweryn zaznaczyła, że macierzyństwo przy każdym dziecku wyglądało nieco inaczej.

- Jak się ma 22 lata, potem ma się 30 i ma się dwie córki, i nagle się w wieku 40 rodzi się syna wymarzonego, bo bardzo chciałam mieć trzecie dziecko. Chciałam mieć syna. [...] Każda z tych historii jest inną zupełnie historią. Przede wszystkim każde dziecko jest inne, więc to nawet samo dziecko powoduje, że to macierzyństwo się różni jedno od drugiego - dodała na końcu.

Maria Seweryn z Krystyną Jandą i Andrzejem Sewerynem
Maria Seweryn z Krystyną Jandą i Andrzejem Sewerynem
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: Kapif

podziel się:

Pozostałe wiadomości