Tym żyły dziś media. Bajkowe zaręczyny Marceliny Zawadzkiej. Edyta Bartosiewicz walczy o utwór

Podsumowanie dnia - co się działo w show-biznesie?
Podsumowanie dnia - 02.08
Źródło: MW MEDIA
Tych newsów nie możesz przegapić! W środę 2 sierpnia w mediach aż huczało o najnowszych doniesieniach z życia gwiazd. Nie zabrakło długo wyczekiwanych oświadczeń i zaskakujących wywiadów, w których śmietanka polskich celebrytów opowiadała o skrywanych tajemnicach. Sprawdź nasze podsumowanie środy!

Co nowego działo się w polskim i zagranicznym show-biznesie? Redakcja cozatydzien.tvn.pl codziennie przygotowuje dla was newsy ze świata gwiazd. Opisujemy najważniejsze wydarzenia, których nie można przegapić! Poniżej zestaw najważniejszych wiadomości z 02.08.2023.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Kuba Wojewódzki obchodzi 60. urodziny
Źródło: TVN

Marcelina Zawadzka zaręczyła się w scenerii jak z filmu

Marcelina Zawadzka ogłosiła zaręczyny. Modelka i prezenterka przyjęła oświadczyny Maxa Gloecknera i pokazała na Instagramie kadr z chwili, gdy otrzymała od ukochanego pierścionek. Mnóstwo gwiazd polskiego show-biznesu przesłało zakochanym gratulacje. Niektórzy nawet wróżą im coś więcej niż ślub. Kim jest wybranek Marceliny Zawadzkiej?

Marcelina Zawadzka od dwóch lat jest zakochana w przystojnym Maxie. Wybranek modelki jest Niemcem. Mężczyzna pracował w agencji nieruchomości, a od 2020 roku zajmuje się sprzedażą. Para poznała się w Meksyku. Marcelina Zawadzka udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym uchwycono moment oświadczyn. Max Gloeckner klęczy przed ukochaną, prezentując pierścionek zaręczynowy. W tle rozciąga się malowniczy kanion. Modelka zamieściła romantyczny opis, w którym odwołuje się do piosenki Nate Smith "I Don't Wanna Go To Heaven". Gwiazda w chwili zaręczyn znalazła się w siódmym niebie.

Zdjęcia z tego wyjątkowego wydarzenia zobaczycie tutaj.

Brat Roberta Karasia przerywa milczenie

Po kontrowersyjnym wyznaniu triathlonisty Roberta Karasia o stosowaniu niedozwolonej substancji głos w jego sprawie zabrał również jego brat Sebastian Karaś. W facebookowym wpisie podzielił się swoimi refleksjami na temat relacji z bratem oraz jego sportowych osiągnięć. Jak się okazuje, od wielu lat nie mają kontaktu, a Sebastian napisał, że nie rozumie, jak może być tak "wulgarnym, aroganckim i pewnym siebie człowiekiem".

Sebastian Karaś rozpoczął swój wpis od podkreślenia, że mając wspólne nazwisko, z bratem różnią się w podejściu do wielu kwestii. Chciał podkreślić, że jego brat Robert, choć jest zdolnym i utalentowanym sportowcem, wybrał inną drogę niż on.

"Cześć, nazywam się Sebastian Karaś. Ze sportem zawodniczo jestem związany już 24 lata (pływanie, pływanie długodystansowe, triathlon). Zawsze byłem dumny ze swojego nazwiska, ale w ostatnich latach doszło też do tego, że momentami było mi wstyd… Poniższy tekst ma na celu podkreślenie tego, że Karasiów jest dwóch i mimo że Robert jest i zawsze będzie moim bratem, to mamy trochę inne podejście do wielu kwestii..." - zaczął.

Cały wpis brata Roberta Karasia przeczytacie tutaj.

Ujawniono szczegóły śmiertelnego wypadku Treata Williamsa

Treat Williams zginął w wypadku motocyklowym. Amerykański aktor, znany między innymi z serialu "Everwood" zmarł w szpitalu w wyniku poniesionych obrażeń. Sprawca usłyszał już zarzuty. Stanie przed sądem za "rażąco nieostrożne prowadzenie pojazdu".

Według policji 12 czerwca Ryan M. Koss prowadząc SUV-a marki Honda Element, zajechał drogę motocyklowi Treata Williamsa, co doprowadziło do śmiertelnych obrażeń aktora. Bezpośrednią przyczyną śmierci gwiazdy były "poważny uraz i utrata krwi" w wyniku wypadku motocyklowego. Informacja ta została potwierdzona przez władze i przekazana w oficjalnym komunikacie prasowym policji stanu Vermont.

"Doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany drogą lotniczą do Albany Medical Center w Albany w stanie Nowy Jork, gdzie stwierdzono zgon" – podano w oświadczeniu.

Cały artykuł na ten temat przeczytacie tutaj.

Nowe informacje w sprawie pobicia Marcina Bosaka

Marcin Bosak kilka miesięcy temu został pobity przez agresywnego kierowcę jednej z popularnych firm przewozowych. Napastnik złożył wyjaśnienia w prokuraturze i częściowo przyznał się do zarzuconego mu czynu. Co mu teraz grozi? Jak na te wieści zareagował Marcin Bosak?

"Podejrzany w trakcie przesłuchania w prokuraturze przyznał się częściowo do zarzuconego mu czynu i złożył wyjaśnienia" - podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.

Ustalono, że podejrzany bił poszkodowanego pięściami oraz kopał go po całym ciele. Na wniosek prokuratury przez cały okres dochodzenia Shakhin G. był tymczasowo aresztowany.

"25-letni mężczyzna jest oskarżony o to, że wspólnie i w porozumieniu z inną osobą brał udział w pobiciu Marcina B." - dodał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokurator zakwalifikował to zachowanie jako występek o charakterze chuligańskim. Za taki czyn agresywnemu kierowcy grozi do trzech lat więzienia. Marcin Bosak udostępnił na Instagramie link do artykułu na ten temat i spokojnie czeka na dalszy rozwój sytuacji.

Komentarz aktora w tej sprawie przeczytacie tutaj.

Mateusz Damięcki prawie stracił nos na planie nowego filmu

Już niebawem premierę będzie miał film familijny "O psie, który jeździł koleją" na postawie powieści Romana Pisarskiego. Mateusz Damięcki wcielił się w nim w pierwszoplanową postać męską, Piotra — pracownika kolei i ojca Zuzi, która przyprowadza do domu psa Lampo.

W filmie Lampo zagrały aż cztery psy, jednak z jednym z nich Mateusz Damięcki nie miał najlepszej relacji.

Podczas konferencji prasowej promującej film, aktor przyznał, że na planie omal nie doszło do wypadku. Wszystko przez jedną ze scen, w której Mateusz Damięcki zbliża twarz do psa, a potem gwałtownie ją odwraca.

"Ten przepiękny szwajcar omal nie skradł mi nosa. Na szczęście cztery pieski grały, ale tylko z jednym się poróżniliśmy troszeczkę. Ale później ustawiono naprzeciwko mnie drugiego i już było dobrze" - powiedział.

Cały artykuł na ten temat przeczytacie tutaj.

Nie żyje Janusz Mych

Nie żyje Janusz Mych. Był uznanym muzykiem jazzowym. Wraz z zespołem NOVI Singers komponował muzykę do filmów. Jego głos można usłyszeć w czołówce popularnego serialu "Wojna domowa". Muzyk chorował na raka trzustki. Odszedł w wieku 81 lat.  

O karierze i życiu artysty przeczytacie tutaj.

Agata Młynarska otrzymała niepokojącą wiadomość

Agata Młynarska pokazała, jaką wiadomość otrzymała z obcego numeru. Ktoś chciał wyłudzić od niej dane i wykorzystał do tego dzieci dziennikarki. Prezenterka ostrzega fanów przed tego rodzaju cyberprzestępstwem. Nie dajcie się oszukać!

Agata Młynarska udostępniła na Instagramie wiadomość SMS o podejrzanej treści. "Mamo, napisz do mnie teraz na WhatsApp. Nowy numer...." - odczytała dziennikarka na swoim telefonie. Zdziwiona postanowiła pokazać fanom, w jaki sposób działają teraz oszuści. Agata Młynarska szybko zorientowała się, że to nie jej dzieci do niej piszą, bo nie dostała wcześniej informacji, że któreś z nich zmieniło numer telefonu.

Więcej o tym nietypowym oszustwie przeczytacie tutaj.

Kuba Wojewódzki kończy 60 lat. Jaki jest prywatnie?

2 sierpnia to szczególna data dla Kuby Wojewódzkiego. Prezenter obchodzi okrągłe 60. urodziny. Kuba Wojewódzki jest "królem TVN-u" i jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskim ekranie, a jego niekonwencjonalny styl prowadzenia programów telewizyjnych wzbudza zarówno kontrowersje, jak i ogromne zainteresowanie widzów.

Niepowtarzalny styl, nieprzeciętny talent prowadzenia rozmów oraz odwaga w wyrażaniu opinii przysporzyły Kubie Wojewódzkiemu wiernych fanów, jak i licznych hejterów. Niezależnie od tego, co kto myśli o Kubie Wojewódzkim, trudno zaprzeczyć, że jest jedną z najważniejszych postaci polskiego show-biznesu i telewizji. Z okazji urodzin stacja TVN przygotowała dla prezentera zabawny film z życzeniami urodzinowymi, a my przypominamy jego sylwetkę oraz kilka ciekawostek z życia prywatnego.

Ciekawostki przeczytacie klikając w ten link.

Martyna Wojciechowska o Kabuli i macierzyństwie na odległość

Martyna Wojciechowska na co dzień wychowuje nastoletnią córkę Marysię, ale wspiera też drugą pociechę — adoptowaną Kabulę, która właśnie przeprowadziła się do nowego mieszkania. Dziennikarka w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała, jak znosi rozłąkę z córką i jakie wyzwania stawia przed nią macierzyństwo na odległość.

Kabula na co dzień mieszka w Tanzanii. Od czasu do czasu odwiedza mamę w Polsce, ale rozłąka jest łatwiejsza do zniesienia dzięki nowej technologii. Dziennikarka zdradziła, że ich podstawowym narzędziem komunikacji jest WhatsApp. Wraz z Kabulą przesyłają sobie wiadomości tekstowe i głosowe, ale prezenterka najbardziej lubi widzieć się z córką.

Martyna Wojciechowska wspomina cudowny czas z Kabulą w górach. To dziewczyna poprosiła mamę o to, aby zwiedzić Podhale.

- Pięknie to uzasadniła. Powiedziała: "wiesz mamo, ze szczytu góry twój głos może ponieść się dalej i chciałabym, żebyśmy pojechały w polskie góry" - zdradziła nam gwiazda.

Całą rozmowę z Martyną Wojciechowską przeczytacie tutaj.

Edyta Bartosiewicz walczy o sprawiedliwość

Krzysztof Stanowski opublikował film dotyczący działalności Natalii Janoszek w mediach. Materiał w 4 dni zdobył ponad 4,5 milionów wyświetleń. W kilku fragmentach widzowie mogli usłyszeć fragment piosenki Edyty Bartosiewicz. Artystce ten fakt nie przypadł do gustu i wywołał ogromną burzę w sieci. Wokalistka zdecydowała się nawet na kontakt z ZAiKS-em.

Tuż po publikacji jednego z odcinków programu internetowego Krzysztofa Stanowskiego, Edyta Bartosiewicz zabrała głos za pośrednictwem Instagrama.

"Zadzwonił właśnie znajomy i spytał, czy oglądałam najnowszy film znanego vlogera Krzysztofa Stanowskiego na YouTube. Podobno pojawiają się tam fragmenty mojej piosenki 'Skłamałam'. Chcąc nie chcąc weszłam na wskazany Kanał Sportowy i zaczęłam pobieżnie przeglądać prawie 3-godzinny materiał, demaskujący jakąś panią z showbizu. Faktycznie, utwór pojawia się tam kilkakrotnie w krótkich odsłonach, będąc czymś w rodzaju muzycznego motywu, ilustrującego temat wodzącej za nos media celebrytki. Pan Krzysztof przyłożył się do roboty, to trzeba mu przyznać, zapomniał tylko zapytać mnie o zgodę" - napisała. Niedługo później, po tym, jak Krzysztof Stanowski odniósł się do tego oświadczenia wokalistka ponownie zabrała głos. Postanowiła bowiem podzielić się oświadczeniem Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych w sprawie wykorzystania jej piosenki bez oficjalnej zgody.

Zobaczcie, co przedstawiciele ZAiKS-u podali w oświadczeniu.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości