Koncert na rzecz Ukrainy w Teatrze Buffo. Natasza Urbańska: Niemożliwe rzeczy stają się możliwymi

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz o koncercie w Teatrze Buffo
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz o koncercie w Teatrze Buffo
Źródło: MWMEDIA
Oczy całego świata są zwrócone w stronę Ukrainy, w której od ponad trzech tygodni toczy się wojna. Polacy masowo ruszyli z pomocą uchodźcom, zapewniając im schronienie, jedzenie, a nawet pracę. Teraz do tej pomocy dołączył się również Teatr Buffo.

Do działań na rzecz Ukrainy dołączył się warszawski Teatr Buffo, w którym odbył się koncert charytatywny. Chętnych do wzięcia udziału w wydarzeniu nie brakowało. W rozmowie z ekipą programu "Co za Tydzień", Natasza Urbańska wspomniała, że nie mieli kłopotu w znalezieniu chętnych artystów.

Natasza Urbańska o koncercie na rzecz Ukrainy

Natasza Urbańska powiedziała:

- Koncert jest taką spontaniczną decyzją, która została podjęta tydzień przed i wydawałoby się to niemożliwe, ale właśnie w takim momencie, w jakim dziś jesteśmy, niemożliwe rzeczy stają się możliwymi. W przeciągu tygodnia wszyscy mają nagle daty, mają czas i chcą je poświęcić, aby zaśpiewać dla Ukrainy. To jest bardzo trudne, a w naszym zawodzie tym bardziej, bo to jest nasza praca, ale też ten repertuar uległ zmianom i często te piosenki, które śpiewaliśmy, nagle zdobywają inny wymiar, inne znaczenie, stają się bardzo aktualne i na czasie — wyjaśnia artystka.

Zobacz całe nagranie:

Co za Tydzień: Koncert na rzecz Ukrainy w Teatrze Buffo
Co za Tydzień: Koncert na rzecz Ukrainy w Teatrze Buffo

"Trzeba robić rzeczy niemożliwe"

Mąż aktorki Janusz Józefowicz, a zarazem dyrektor teatru dodał:

- Czas jest taki, że trzeba robić rzeczy niemożliwe, my je właśnie robimy. Za chwilę powstanie koncert, który powstaje w bardzo szybkim tempie. Wydaje mi się, że taki rodzaj teatru jest potrzebny szczególnie teraz, żeby ludzie mogli, chociaż na kilkadziesiąt minut nie myśleć o tym, co się dzieje teraz. To jest bardzo potrzebne — powiedział Janusz Józefowicz.

W koncercie wzięło udział wiele polskich gwiazd, w tym również Kasia Moś, która powiedziała:

- Mam nadzieję, że uda mi się zaśpiewać utwór "Sen o Victorii" zespołu Dżem niełamiącym się głosem. Czasem bywa to trudne, ale mam nadzieję, że gdzieś tam będę miała w sobie tyle siły — dodała Kasia Moś.

Aktorzy i wokaliści w obecnej sytuacji muszą wykazywać się dużym wyczuciem.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości