Zofia Zborowska-Wrona apeluje o pomoc. "Rozwaliło mi to mózg". Poruszające słowa aktorki

Zofia Zborowska
Zofia Zborowska-Wrona apeluje o pomoc
Źródło: MWMEDIA/Andras Szilagyi
Zofia Zborowska-Wrona zaangażowała się w pomoc małej Zosi chorej na SMA. Poruszyła ją historia zrozpaczonego ojca, który nie poddaje się w walce o życie chorej córki i zamierza wraz z przyjacielem pieszo przejść trasę Zakopane-Hel, by po drodze zbierać na leczenie dziecka. Aktorka nie pozostała obojętna na los dziewczynki. Zaapelowała do obserwatorów i zwróciła uwagę na poważny problem.

Zofia Zborowska-Wrona należy do grona gwiazd, które nie przechodzą obojętnie obok cierpienia. Aktorka niejednokrotnie pokazała swoje wielkie serce, wspierając zbiórki na leczenie chorych dzieci lub zwierząt. Teraz po raz kolejny pokazała, że los bezbronnych istot nie jest jej obojętny. Zaapelowała do swoich obserwatorów o pomoc. Jej słowa dają do myślenia.

Zofia Zborowska-Wrona apeluje o pomoc

Zofia Zborowska-Wrona w czwartkowe popołudnie opublikowała serię filmików na InstaStories, w których zaapelowała o wsparcie zbiórki na leczenie swojej imienniczki. Zosia jest chora na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

"Tak, mam czerwone oczy... Wiecie, że raz na jakiś czas angażuję się w zbiórki, żeby pomóc. Zawsze mnie to dużo kosztuje. Można wrzucić po prostu link, ale to nic nie da. Instagram jest przepełniony linkami z chorymi dziećmi. Dostaję takich wiadomość kilkadziesiąt, kilkaset tygodniowo. Nawet ich nie otwieram. Robi mi to wjazd na banię. Musi przyjść taki moment, żebym poczuła się gotowa zawalczyć i prosić was o to, żebyście nie pomijali InstaStories i zaangażowali swoich bliskich, żebyśmy mogli pomóc kolejnej małej dziewczynce. Zosi chorej na SMA" - zaczęła.

"Co Za Tydzień". Marcin Gortat i jego Wielki Mecz. Co się działo na boisku?

Zofia Zborowska-Wrona w poruszającym apelu. "Żyjemy w kraju, w którym ojciec musi..."

Zofia Zborowska-Wrona w serii InstaStories powiedziała o rozpaczliwej próbie szukania ratunku dla chorego dziecka, której podjął się ojciec Zosi. Mężczyzna wraz z przyjacielem zamierza pieszo przemierzyć całą Polską. Wszystko po to, by uratować życie i zdrowie swojej córki.

"Tata Zosi ze swoim przyjacielem ruszają z Zakopanego piechotą na Hel, żeby pomóc swojej córce. Będzie informował ludzi po drodze, na co zbierają pieniądze. Rozwaliło mi to mózg" - mówi na nagraniu.

W dalszej części Zofia Zborowska-Wrona nie ukrywała już swoich emocji. Targały nią złość, bezsilność i poczucie niesprawiedliwości. Dała temu upust, wskazując, co jej zdaniem jest przyczyną sytuacji, w której znalazł się ojciec małej Zosi.

"Żyjemy, k*rwa, w takim kraju, w którym walczy się o płody, a nie pomaga się dzieciom, które żyją. W którym wydaje się porąbane sumy pieniędzy na kampanie reklamowe o płodach, zamiast pomóc dzieciom. (...) My żyjemy kraju, w którym ojciec musi iść przez całą Polskę, żeby zebrać pieniądze na swoje dziecko, bo rząd mu nie pomoże. Kto głosuje na tych ludzi? Sorry, że się unoszę, ale po raz kolejny proszę was o pomoc. Jeżeli oczywiście możecie, ja wiem, że teraz jest ciężko, a będzie jeszcze ciężej. Jeżeli możecie wpłacić złotówkę, to zrobi już różnicę, bo jest was tu naprawdę bardzo dużo" - słyszymy.

Na koniec podkreśliła, że ona sama również zamierza wesprzeć zbiórkę.

"Ja wpłacę od siebie kasę, zorganizuję charytatywny blok reklamowy. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby im pomóc".

Zbiórkę na rzecz chorej Zosi możecie wesprzeć poniżej.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości