Aneta Kręglicka posądzona o promowaniu anoreksji. "Nie ma pan żadnej fachowej wiedzy"

Aneta Kręglicka
Aneta Kręglicka odpowiada na zarzuty dotyczące promowania anoreksji
Źródło: MWMEDIA
Aneta Kręglicka od wielu lat jest niekwestionowaną polską ikoną mody i stylu. Prywatnie przyjaźni się także z Maciejem Zieniem, który określa ją mianem muzy. Niedawno opublikowała zdjęcie obrazujące proces tworzenia nowej kolekcji ubrań. Wśród komentarzy pojawiły się jednak zarzuty dotyczące promowania… anoreksji. Na odpowiedź modelki nie trzeba było długo czekać.

Od dawna ludzie mediów i show-biznesu apelują, by ciało i uroda nie były komentowane i oceniane publicznie. Niestety z przykrymi komentarzami muszą walczyć niemal wszyscy. W internacie często pojawiają się przytyki dotyczące wagi, figury, makijażu, czy upodobań stylistycznych. Aneta Kręglicka po jednym z krzywdzących komentarzy postanowiła zareagować. 

"Mam przytyć 10 kg i nie być sobą, żeby prowadzić Instagram według pana teorii?" - napisała. 

Aneta Kręglicka o samoakceptacji i promowaniu anoreksji 

Nowe fotografie Anety Kręglickiej, które pojawiły się na jej profilu w mediach społecznościowych, wywołały duże zamieszanie w mediach. Internauci zwracali uwagę na stylistykę nowej kolekcji Macieja Zienia i zachwycali się tym, jak prezentuje się w kreacjach modelka. Jeden z komentarzy dotyczył jednak tego, jak według autora powinna prezentować się figura byłej miss świata. 

"Super, jeśli to zasługa genów i zdrowego stylu życia. Jednak nie promujmy w Internecie sylwetek na anorektyczkę" — napisał mężczyzna. 

Na odpowiedź Anety Kręglickiej nie trzeba było długo czekać.

"Mam przytyć 10 kg i nie być sobą, żeby prowadzić Instagram według pana teorii? Ciałopozytywność dotyczy każdej sylwetki" - napisała. 

Aneta Kręglicka odpowiada na komentarz internauty 

Tuż po tym, jak Aneta Kręglicka odpowiedziała na komentarz pod swoim postem na Instagramie, internauta postanowił wytłumaczyć swój tok myślenia. 

"Wyrażam swoją opinię, do czego mam prawo" - napisał krótko. 

Modelka nie dała za wygraną i odniosła się również do drugiego komentarza internauty. Wyjaśniła, że nie zgadza się na tak wrogo nacechowaną komunikację w mediach społecznościowych, oraz że wyrażanie opinii na temat wyglądu innych nie powinno się odbywać. 

"Nie, pan nie wyraża opinii, pan sugeruje promowanie przeze mnie choroby, co jest kompletną nieprawdą. I robi Pan to, nie mając żadnej fachowej wiedzy na mój temat. Nie zna pan moich badań, nie jest pan moim lekarzem. To nie jest nawet nietaktowne, to jest bezczelne i to jest nawoływaniem do hejtu. Proszę się nad tym zastanowić, po co pan to robi. Ludzie na poziomie opinie wyrażają w zupełnie inny sposób" - zakończyła rozmowę Aneta Kręglicka.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości