Tatiana Okupnik będzie gościnią w programie "Miasto Kobiet" już w najbliższą niedzielę o 12.30 i 22.15 w TVN Style. Artystka postanowiła bowiem w naturalny dla siebie sposób opowiedzieć o najtrudniejszych tematach związanych z porodem i kobiecością. I zrobiła to tak, jak ona doskonale potrafi. Żartując i obśmiewając słowa takie jak "kupa", przełamuje tabu.
Tatiana Okupnik o traumatycznym porodzie
Wiersz o "kupie" Tatiany Okupnik powstał tuż po tym, gdy jej życie po porodzie wróciło do normalności. To właśnie wtedy, tuż po operacji, po raz pierwszy poczuła ulgę, że może się swobodnie korzystać z toalety. Ze względu na trud porodu oraz komplikacje zdrowotne, z którymi borykała się przez trzy lata po przyjściu na świat córki, odczuwała silny ból podczas wypróżniania. W jednym z wywiadów wyznała, że rodziła przez 34 godziny, w tym przez pięć godzin parła. Ostatecznie, w obawie o życie matki i dziecka, lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie w pełnej narkozie. Niestety to nie był koniec problemów artystki.
"Chodziłam od lekarza do lekarza i za każdym razem odbijałam się od ściany. Słyszałam, że to, co się ze mną dzieje, jest naturalne po tak trudnym porodzie. Taka karma. A mój organizm przestał normalnie funkcjonować. Zwykła życiowa czynność, jaką jest defekacja, była dla mnie ogromnym wyzwaniem. Przez trzy lata nie mogłam załatwiać swoich fizjologicznych potrzeb. Pewnie, gdybyśmy się spotkali kilka lat temu, nie powiedziałabym ci o tym, ale dziś wiem, że o takich rzeczach trzeba mówić na głos. To nadal jest temat tabu. Dziewczyny mają problemy z nietrzymaniem moczu czy rozchodzącymi się mięśniami, ale wstydzą się o tym komuś powiedzieć i poprosić o pomoc. Często ukrywają to nawet przed swoimi partnerami. A takie dolegliwości po porodzie się czasem po prostu zdarzają. Są czymś naturalnym" - wyznała.
Tatiana Okupnik napisała wiersz o miejscach intymnych kobiety
Tatiana Okupnik przez swoje ogromne doświadczenie i świadomość tego, co może dziać się z ciałem podczas porodu i po nim, zdecydowała się opowiedzieć kobietom o swoich problemach. Zgodziła się również udostępnić nam zabawny wiersz, w którym porusza temat tabu. Rzadko bowiem w przestrzeni publicznej ktoś używa słowa "kupa". Piosenkarka wierszem chciała podziękować swojej lekarce i jej zespołowi za pomoc w powrocie do zdrowia. Zobaczcie sami.
"Najpierw ustaw sobie w głowie
Czas najwyższy ja to zrobię
Dzieci ciutkę odchowane
Teraz przyszedł czas na mamę
Znajdź osobę, której ufasz
Z nią w tę podróż razem ruszasz
Spakuj w torbę swe manatki
Pod opieką zostaw dziatki
Temat krocza delikatny
Zdolny lekarz jest przydatny
Tu malarki trzeba czucia
Zamiast myśliwego prucia
Cięcia rżnięcia czy szarpania
Pochwie trzeba malowania
Czas cierpliwość doświadczenie
No i efekt jak marzenie
Nie dość, że chcesz bez bielizny
Latać choć są jeszcze blizny
Choć ci z dołu sterczą szwy
Chcesz na mieście krzyczeć WY!!!
Hej Wy wszyscy patrzcie tu!
Ja mam całkiem nowy dół
Nówka sztuka nieśmigana
Chwalić chcę się nią od rana
Jeszcze kwestia podstawowa
Odbytnica jest jak nowa
Dr Uchman tak sprawiła
Że wizyta w kiblu miła
Babki ze szpitala Solec
Odczarować mogą stolec
Pointa może wszystko psuje
Ale bardzo Wam dziękuję!
I na koniec powiem skrycie
Odmieniacie kobiet życie" - napisała.
Rozmowę o tym nieszablonowym przełamaniu tabu przez artystkę będzie mogli obejrzeć w programie "Miasto Kobiet". Odcinek zobaczycie 9 października o godzinie 12.30 i 22.15 w TVN Style.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Julia Wieniawa apeluje o pomoc. Jej przyjaciel walczy z poważną chorobą
- Czesław Mozil zdradził przepis na udany związek. "Balowaliśmy i biegaliśmy na bieżni"
- Syn Justyny Steczkowskiej w ogniu pytań. Co najbardziej denerwuje go w mamie?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA