Marianna Gierszewska ujęła fanów nietypowymi życzeniami na święta. Ważny przekaz

Marianna Gierszewska motywuje kobiety do zmian w życiu
Marianna Gierszewska motywuje kobiety do zmian w życiu
Źródło: MWMEDIA
Marianna Gierszewska była gwiazdą serialu TVN "Pułapka". Aktorka rozwija się na wielu polach zawodowych — jest również aktywistką, prowadzi warsztaty dla kobiet. Prywatnie spełnia się w roli żony i matki. Marianna Gierszewska motywuje kobiety do wielu pozytywnych zmian. Jej życzenia wielkanocne dają dużo do myślenia.

Marianna Gierszewska aktywnie udziela się w mediach społecznościowych i dzieli się z obserwatorami inspiracjami i motywacjami, jak świadomie przejść przez życie. Aktorka może być inspiracją dla wielu kobiet. Prywatnie jest córką aktorów: Macieja Kowalewskiego i Edyty Torhan. Sama marzyła o wielkiej karierze, ale los postawił przed nią wyzwanie w postaci stomii. Choroba nie zatrzymała artystki, która przekuła swoje bolesne doświadczenie w coś dobrego.

Marianna Gierszewska o presji w czasie świąt. Motywuje do zmiany podejścia

Marianna Gierszewska stara się przekazywać fanom wartości, do jakich sama dojrzała z czasem. Tym razem pokazała swój punkt widzenia w związku z przeżywaniem świąt i spełnianiem niekoniecznie swoich oczekiwań.

"A jeśli nie będziesz chciała majonezu - nie jedz. A jeśli nie będziesz chciała wstać z kanapy - nie wstawaj. A jeśli nie będziesz chciała elegancko się ubierać - nie ubieraj się. A jeśli nie będziesz chciała malować pisanek - nie maluj. A jeśli nie będziesz chciała jechać za miasto do rodziny - nie jedź. A jeśli nie będziesz chciała polewać się w poniedziałek wodą - nie polewaj się" - napisała aktorka na Instagramie.

Marianna Gierszewska odwróciła sytuację: jeśli ktoś ma ochotę robić coś z powyższych rzeczy, to śmiało ma się w tym realizować. Najważniejsze, aby nie robić nic na siłę.

"Czy wolno w zgodzie ze sobą? Czy wolno według własnych paradygmatów, zasad i pragnień? Tyle lat na to czekamy … wszyscy... będąc w szkole mówimy: 'a jak się z tych ciasnych reguł uwolnię, to…' To jak? Udało się żyć bez tych ciasnych reguł? Można po swojemu? Tego Wam życzę! Z całego serca!" - przekazała Marianna Gierszewska fanom.

Karolina Antoniades o wychowywaniu córki. "Okres dorastania jest szalony"

Marianna Gierszewska o stomii i mężu, który zaakceptował chorobę

Jakiś czas temu Marianna Gierszewska zdobyła się na szczerą rozmowę z Karoliną Kalatzi z "Dzień dobry TVN". Aktorka opowiedziała o tym, że dzięki chorobie nauczyła się akceptować siebie taką, jaka jest.

"Ja dopiero po chorobie zrobiłam się fajnym człowiekiem. Dużo oceniałam, często się irytowałam, byłam roszczeniowa [...] Miałam wielkie wyobrażenia, co to nie ja — kim to ja nie będę — druga Celine Dion, Beyonce, inaczej być nie może. Cały świat mnie będzie kochał. Widziałam się w różnych fleszach [...] Ja wierzę, że mam ludziom dużo do zaoferowania i dania i widzę, jak ludzie to biorą i to mnie cieszy" - mówiła w wywiadzie.

Aktorka wyszła za mąż i może pochwalić się wspierającym ukochanym. Gwiazda "Pułapki" nie chciała okłamywać partnera w sprawie swojej choroby. Bardzo szybko powiedziała mu o stomii.

"Wiedziałam, że chcę o tym jak najszybciej powiedzieć — po pierwsze dlatego, że dla mnie to nie był problem, ale chciałam zweryfikować, czy dla Miłosza to nie jest problem. Nie wyobrażałam sobie, żebym mogła wejść w głęboką relację bez otwartych kart, bez kompletnej szczerości [...] Nie chciałam manipulować: chciałam, żeby to, co w środku, było spójne z tym, co na zewnątrz. Jeżeli mam stomię i sama dobrze się z tym czuję, to chcę sprawdzić, jak Ty się z tym masz. Miłosz powiedział zdanie, które mnie absolutnie rozwaliło na łopatki, bo powiedział: 'Jeśli tobie to nie przeszkadza, to mi to nie przeszkadza'".

Marianna Gierszewska mogła liczyć na męża, który czuwał nad nią podczas dwudziestu godzin bólu porodowego. To była próba dla ciała aktorki-stomiczki.

"To był ogromny ból, ale inaczej skierowany. Ból, który towarzyszył mi przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego, to był ból choroby, a to był ból życia, szczęścia. Wiem, że nie byłabym w stanie wyjść do tego porodu i przeżyć go bez Miłosza obok. Najpiękniejszym zasilaniem dla kobiet w trakcie porodu jest mężczyzna lub mąż obok" - dodała w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości