Martyna Wojciechowska wstydziła się swojego ciała po porodzie. "Nie patrzyłam nawet w lustro"

Martyna Wojciechowska nie mogła patrzeć na swoje ciało po porodzie
Martyna Wojciechowska nie mogła patrzeć na swoje ciało po porodzie
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska zainspirowała się postawą Aleksandry Żebrowskiej, która pokazuje, jak zmienia się kobiece ciało podczas ciąży i jak wygląda brzuch po porodzie. Dziennikarka przyznała, że nie potrafiła zaakceptować swojego wyglądu po urodzeniu córki. Zakrywała wtedy swoje niedoskonałości, a dziś jest zachwycona promowaniem naturalności w mediach społecznościowych.

Pod koniec lipca Aleksandra Żebrowska urodziła swoje czwarte dziecko. Ukochana Michała Żebrowskiego pokazuje w mediach społecznościowych nie tylko te szczęśliwe chwile z życia mamy. Ukazuje również realia macierzyństwa, szczególnie te dotyczące ciąży i porodu. Publikuje zdjęcia swojego brzuszka, który jeszcze nie doszedł do siebie po porodzie. Zachwyciła się nim Martyna Wojciechowska.

Martyna Wojciechowska wstydziła się swojego ciała po porodzie

Podróżniczka udostępniła zdjęcie Aleksandry Żebrowskiej i opowiedziała o tym, jak sama postrzegała kiedyś swoje ciało. Gdy urodziła córkę Marysię, starała się zrobić wszystko, by nie pokazywać się światu.

Kiedy urodziłam dziecko, długo nie mogłam zaakceptować tego, jak wyglądam. Nie mogłam uwierzyć, że ciało, które pozwalało mi zdobywać najwyższe góry świata i pokonywać najtrudniejsze rajdy samochodowe tak bardzo się zmieniło. W ciąży czułam się piękna, po porodzie już nie. Nie oglądałam się nago, nie patrzyłam nawet w lustro, nie podobało mi się to, co widzę w jego odbiciu
- opowiedziała na Instagramie.

Dziennikarka maskowała swoje niedoskonałości. W końcu zdała sobie sprawę z tego, że najważniejsze jest to, że jej ciało wydało na świat jej ukochane dziecko.

Ubierałam się wtedy w "namioty", czyli najbardziej kryjące ubrania, żeby tylko jak najwięcej zasłonić, schować się przed światem. Nie mam z tamtego okresu praktycznie żadnego zdjęcia, na którym miałabym odsłonięty, choć kawałek ciała. Zapomniałam, że to ciało zrobiło jedną z najpiękniejszych możliwych rzeczy… Dało nowe życie
- podsumowała.
Kasia Sokołowska o figurze po ciąży i połogu. Jaki jest jej sekret?

Martyna Wojciechowska i jej adoptowana córka Kabula wspierają kobiety

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Martyna Wojciechowska pochwaliła się, że nową ambasadorką jej kampanii #BEAUTIFULENOUGH została Kabula. Dziennikarka adoptowała ją pięć lat temu i teraz pomaga spełniać jej marzenia. Na zdjęciu przedstawionym poniżej gwiazda i jej córka mają na sobie koszulki, które są dostępne w sprzedaży. Część dochodu przeznaczana jest na wsparcie Fundacji UNAWEZA, którą zarządza Martyna Wojciechowska.

"Każda z nas jest… wystarczająco piękna. I dotyczy to oczywiście też mężczyzn, którzy odczuwają rosnącą presję dotyczącą ich wyglądu. Każdy z nas jest wystarczająco piękny i atrakcyjny. Jesteśmy po prostu najlepszymi wersjami samych siebie. Nie znaczy to, że nie mamy o sobie dbać, rozwijać się, zmieniać życia. O ile sami tego chcemy i czujemy taką potrzebę. Bo to prawdziwe piękno jest w nas. Jesteśmy piękni, czyniąc dobro, kiedy odnosimy się z szacunkiem do drugiego człowieka, kiedy dbamy o to, co wokół nas, kiedy dajemy innym skrzydła, zamiast je podcinać. Po prostu #WspierajNieOceniaj" - apeluje podróżniczka do swoich fanów.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości