Księżna Kate złamała protokół. Nagranie jest hitem TikToka

Księżna Kate zrobiła sobie selfie z fanem
Księżna Kate zrobiła sobie selfie z fanem
Źródło: Peter Morrison-Pool/Getty Images
Księżna Kate podczas ostatniej podróży po Wielkiej Brytanii podeszła do mężczyzny, który poprosił ją o zrobienie selfie. Żona księcia Williama pocieszyła fana, który wyraźnie się jej krępował i z uśmiechem zapozowała do zdjęcia. Nagranie szybko znalazło się w sieci.

Karol III już wiele lat temu zapowiadał, że chce "unowocześnić" monarchię. Syn Elżbiety II od początku zaznaczał, że za jego panowania nie będzie miejsca dla skandalistów na dworze i zaczął odsuwać się od syna i brata. Nowy król ma także jasne zdanie w kwestii bliskości z poddanymi i chce, by Windsorowie stali się bardziej "ludzcy" niż było to dotychczas. Zgodnie z instrukcjami monarchy postępuje już między innymi księżna Kate, która podczas pobytu w Leeds zdecydowała się na gest, który jeszcze za panowania Elżbiety II byłby uznany za złamanie protokołu.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Rafał Cieszyński o zazdrości w rodzinie
Rafał Cieszyński o zazdrości w rodzinie

Księżna Kate zapozowała do selfie z fanem. Nagranie jest na TikToku

Książę William i księżna Kate gościli niedawno w Leeds, gdzie spotkali się z poddanymi. Royalsów jak zwykle powitał prawdziwy tłum, który domagał się, chociażby krótkiej rozmowy z następcą tronu i jego żoną. Małżeństwo jak zawsze podeszło do fanów bliżej, jednak tym księżna Kate zdobyła się na nieco mniej formalny gest.

Jeden z mieszkańców miasta poprosił ją bowiem nieśmiało o wspólne zdjęcie i relację na... TikToka. Księżna zapozowała cierpliwie do zdjęcia i szeroko się uśmiechnęła. Wsparła też na duchu mężczyznę, który przyznał, że bardzo go onieśmiela. Wszystko można zobaczyć na nagraniu, które już stało się hitem sieci.

"Nas wszystkich czasem dopadają nerwy. Nie ma o co się martwić. Dobra robota" - powiedziała księżna Kate.

Warto w tym miejscu podkreślić, że cała sytuacja jeszcze za panowania Elżbiety II byłaby uznana za surowe złamanie królewskiego protokołu, który kategorycznie zabraniał robienia sobie zdjęć, a tym bardziej "selfie" z poddanymi. Royalsi do tej pory nie mogli także rozdawać autografów i nikt nie mógł ich dotykać bez pozwolenia. Wszystko wskazuje jednak na to, że Karol III na dobre zabrał się za swój plan "unowocześnienia monarchii".

Karol III ma swój własny plan na brytyjską monarchię. Zaprowadza zmiany

Elżbieta II uważała, że wykonywanie "zwykłych" czynności przez rodzinę królewską sprawdzi ją do poziomu celebrytów. Monarchini powtarzała, że członkowie rodziny pełnią funkcje publiczne i tym samym reprezentują swój kraj. Właśnie między innymi dlatego zabraniała im wchodzić w zbyt bliskie, chwilowe relacje z mieszkańcami Wielkiej Brytanii podczas ich cyklicznych podróży. Karol III od początku z tego zrezygnował, jednak to nie wszystko.

Nowy monarcha zapowiedział, że nie będzie również mieszkał w Pałacu Buckingham i chce po remoncie udostępnić go w pełni odwiedzającym. Król razem z żoną tym samym wciąż mieszkają głównie w ich dawnej posiadłości, czyli Clarence House. Karol III uważa, że monarchia powinna być bardziej ludzka i prowadzić mniej wystawne życie, szczególnie w obliczu obecnej sytuacji finansowej. W związku tym ograniczył listę gości, którzy pojawią się na jego koronacji. Cała ceremonia będzie dużo skromniejsza, niż to miało miejsce w przypadku koronacji jego matki. Na uroczystości pojawią się jedynie najbliższe i najbardziej zaufane osoby, zabraknie za to wielu parlamentarzystów.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Peter Morrison-Pool/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości