Meghan Markle była w "strasznym stanie" psychicznym. Musiała pójść na terapię

Meghan Markle potrzebowała pomocy terapeuty
Meghan Markle potrzebowała pomocy terapeuty
Źródło: Chris Jackson/Getty Images
Meghan Markle w najnowszym odcinku swojego podcastu przyznała, że w pewnym momencie swojego dworskiego życia była w tak złym stanie psychicznym, że musiała skorzystać z pomocy terapeutki. Namiary na kobietę, która starała się pomóc zrozpaczonej księżnej, przekazał jej książę Harry. "Powiedziałam tylko 'potrzebuję pomocy'" - wspominała.

 Meghan Markle nigdy nie ukrywała, że jej życie nie przypomina "bajki o księżniczce". Amerykanka od początku nie była do końca akceptowana w rodzinie królewskiej ze względu na swoją przeszłość i rozwód, a także kolor skóry. Ukochana księcia Harry'ego, wstępując w szeregi Windsorów, miała się też na bakier z królewską etykietą, co często wytykały jej media. W końcu Sussexowie powiedzieli "dość" i porzucili swoje arystokratyczne obowiązki, przeprowadzając się tym samym do Stanów Zjednoczonych. To właśnie tam Meghan Markle udzieliła pamiętnego wywiadu Oprah Winfrey, w którym powiedziała, że była szykanowana przez brytyjską prasę oraz rodzinę królewską, której zarzuciła także rasizm. To wszystko miało ją doprowadzić do myśli samobójczych.

Mandaryna i Anna Świątczak o życiu w show-biznesie. "To były pomyje"
Mandaryna i Anna Świątczak były rozmówczyniami Kaliny Szymankiewicz, która poruszyła z nimi wątek życia prywatnego w cieniu show-biznesu. Wokalistki przyznały, że bywało ciężko, a paparazzi czasem potrafili siedzieć na drzewach pod ich domem. Dla Anny Świątczak w pewnym momencie sława stała się prawdziwym przekleństwem. - W ogóle tego nie dźwignęłam. Ludzie jechali po dzieciach, albo po rodzinie - opowiadała ze smutkiem.

Meghan Markle musiała skorzystać z pomocy terapeutki

Teraz Meghan Markle powróciła do wątku załamania psychicznego w swoim podcaście "Archetypes". Żona księcia Harry'ego zaprosiła na rozmowę trzy aktorki: Constance Wu, Jenny Slate oraz Deepiką Padukone i podkreśliła, że dziś bardzo łatwo przychodzi ludziom nazywanie kogoś "wariatem".

"Podnieście ręce, jeśli kiedykolwiek zostałyście określone mianem szalonej, histeryczki lub wariatki. (...) Gdybyśmy wszystkie były w tym samym pokoju i mogły się widzieć, z pewnością wiele z nas miałoby ręce w górze. Ja też. Nic jednak dziwnego, gdy weźmiemy pod uwagę, jak powszechne są te etykiety w naszej kulturze" - powiedziała.

Meghan Markle przyznała, że mieszkając jeszcze w Londynie, zaczęła szukać pomocy na własną rękę. Wówczas książę Harry polecił jej terapeutkę.

"Zadzwoniłam w końcu do tej kobiety. Ona nawet nie wiedziała, że się z nią skontaktuję, była wtedy w sklepie spożywczym. Powiedziałam tylko 'potrzebuję pomocy'. Z pewnością mogła usłyszeć, w jak strasznym stanie jestem. Uważam, że wszyscy powinniśmy być szczerzy z tym, czego potrzebujemy i nie bać się z tym pogodzić" - dodała.

Przyjaciele Meghan Markle ostrzegali ją przed ślubem z księciem Harrym

Meghan Markle starała się sumiennie wypełniać swoje dworskie obowiązki, ale już kilka miesięcy po ślubie z księciem Harrym przelała się pierwsza czara goryczy. Wówczas Amerykanka doświadczyła medialnej nagonki, a brytyjskie tabloidy wytykały każdą jej wpadkę. Księżna zwróciła się o pomoc do rzeczników Pałacu Buckingham, którzy początkowo wydawali stosowne oświadczenia w jej sprawie, a później przestali publicznie zabierać głos w tym temacie. Sussexowie zostali zdani sami na siebie. Takim rozwojem wydarzeń nie byli zaskoczeni najbliżsi Meghan Markle, którzy ostrzegali ją przed ślubem z księciem.

"Jest ciężko. Kiedy poznałam mojego męża, brytyjscy przyjaciele ostrzegali mnie: 'on na pewno jest wspaniały, ale nie powinnaś tego robić. Tabloidy zrujnują ci życie'" - wspomina w wywiadzie z Chrisem Chipem.

Warto podkreślić, że małżeństwo wytoczyło procesy sądowe kilku brytyjskim gazetom w tym także "Mail on Sunday". Książę Harry zapowiedział, że będzie walczyć o dobre imię żony, a ją samą porównał do swojej zmarłej matki, księżnej Diany, która również była prześladowana przez paparazzich.

Przeczytaj więcej o brytyjskiej rodzinie królewskiej na cozatydzien.tvn.pl.

Jeżeli przechodzisz kryzys, masz depresję, myśli samobójcze lub znasz kogoś, komu potrzebna jest pomoc - nie czekaj, tylko natychmiast skontaktuj się ze specjalistą. Oto najważniejsze numery telefonów:

800 70 2222 - Centrum Wsparcia Dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym – 24/7

116 111 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży – 24/7

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Chris Jackson/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości