Klaudia z "TL" odpiera zarzut dotyczący związku z Maksem. Chodziło o pieniądze?

Klaudia Majchrzak z "True Love"
Klaudia Majchrzak z "True Love" przeżywa gorszy czas
Źródło: Instagram @truelove.tvn7
Jakiś czas temu widzowie TVN7 mogli oglądać program "True Love", w którym śmiałkowie na oczach Polaków poszukiwali miłości. Klaudia i Maksym, którzy poznali się w rajskich okolicznościach, długo po powrocie do kraju byli w związku. Jakiś czas temu na jaw wyszło jednak, że ich drogi się rozeszły. Internauci zaczęli snuć na ten temat wiele teorii spiskowych. Jedną z nich było to, że Klaudia chciała być w tej relacji... wyłącznie ze względu na korzyści finansowe. Uczestniczka postanowiła jasno postawić sprawę. "Pozwólcie mi zapomnieć" - zaapelowała.

Klaudia i Maksym byli uczestnikami pierwszej edycji "True Love". Trzeba przyznać, że stworzyli jedną z najbardziej zaskakujących par w programie. Klaudia od pierwszych chwil w kolumbijskiej willi nie czuła się najlepiej. Miała problem z dzieleniem łóżka z obcymi mężczyznami, a gdy ci próbowali coś z tym zrobić, spotykali się z wyraźnym gniewem uczestniczki. Aż do czasu, gdy jej drogi przecięły się z Maksymem. Choć dochodziło między nimi do poważnych spięć, ostatecznie uznali, że mogą być dla siebie stworzeni. Okazało się jednak, że nie byli sobie pisani.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Maksym Skripkin o rozstaniu z Klaudią Majchrzak
Maksym Skripkin i Klaudia Majchrzak z "True Love" nie są już parą

Maksym Skripkin z "True Love" o rozstaniu z Klaudią Majchrzak

2 lutego 2024 roku na instagramowym profilu uczestnika "True Love" pojawiło się wideo z krótkim oświadczeniem. Maksym Skripkin wyznał, że chce być szczery ze swoimi obserwatorami i choć dziękuje wszystkim za wsparcie i trzymanie kciuków za powodzenie jego relacji z Klaudią Majchrzak, ma złe wieści.

"Witam moi drodzy. Mam dla was informację. Sprawa jest taka, że od jakiegoś czasu nie jesteśmy już razem z Klaudią. Chciałem wam to powiedzieć szczerze i otwarcie. Czemu tak się stało, nie będę opowiadać. To są nasze prywatne sprawy. Niestety tak w życiu się zdarza. Każdy to wie. Trzeba iść dalej. Życzę jej wszystkiego najlepszego. No i co... Do zobaczenia w najbliższym czasie" - powiedział w nagraniu opublikowanym na InstaStories.

Od chwili, gdy oświadczenie Maksyma pojawiło się w mediach społecznościowych minęło już trochę czasu. Byli zakochani wracają też do regularnych publikacji na swoich profilach. To właśnie jeden z niedawnych postów wywołał spore zamieszanie w sieci.

Klaudia Majchrzak ostro o relacji z Maksymem

Tuż po świętach Klaudia Majchrzak postanowiła odnieść się raz jeszcze do tematu byłego chłopaka. Okazało się bowiem, że temat jej relacji z Maksymem pojawił się nawet przy rodzinnym stole. Uczestniczka "True Love" w oświadczeniu wyznała, że chce raz na zawsze odciąć się od spekulacji jakoby w jej relacji miało chodzić o korzyści finansowe.

"Rozśmieszają mnie komentarze i wiadomości, że byłam z Maksem dla kasy. Max nie jest ani bogaty, ani średniozamożny. Mój ex nie ma stałej pracy, raz na jakiś czas podprowadza klientom samochody, które należą do firmy zajmującej się wynajmem samochodów luksusowych. Każdy nasz wyjazd był płacony na pół. Co więcej, jechaliśmy moim samochodem, bo on swojego nie ma, benzyna też była z mojego portfela. Nadal się zastanawiam, co mnie trzymało aż tyle w tej relacji. ALE DLA JASNOŚCI I WASZEGO SPOKOJU- na pewno nie były to pieniądze. Loty na Bali to koszt połowy czynszu, którego jak wiadomo nie musiał już płacić. Na miejscu ma przyjaciela, który mieszka tam już kilka lat. Koszty życia są ultra tanie. Polecam sprawdzić. Instagram to trochę krzywe zwierciadło. Ludzie hajpują się rzeczami, które nie są ich. Jakby spoko rozumiem. Też lubię piękne i szybkie samochody. Chętnie coś wrzucę na story, bo czemu nie. Ale nigdy nie będę udawać przed Wami kogoś, kim nie jestem. Zresztą za to właśnie mnie polubiliście. Od grudnia mam super pracę. Wkładam w nią całe serce, bo wiem, że jak łączysz obowiązki z pasją, to może wyjść z tego coś niesamowitego. Jestem ambitna, pracowita i wiem, gdzie zmierzam. Ostatnie dwa miesiące w poprzedniej pracy byłam na L4, bo było mi cholernie ciężko psychicznie. Serio nie dawałam rady. Po miesiącu pracy w nowym miejscu wiedziałam, że muszę się postawić. Bo nie dość, że zaprzepaszczę życiową okazję, to jeszcze zmarnuje sobie życie. Także serio nie wymyślajcie jakichś historii wyssanych z palca. I jeszcze kobieta kobiecie. BASTA! [...] Pozwólcie mi zapomnieć. Swoje już wycierpiałam. To nie jest żaden konflikt personalny zarzut do M. Tylko do obserwujących, którzy wypisują takie rzeczy. Moja rodzina mi zwróciła na to uwagę w trakcie świąt. Czułam wstyd i zażenowanie. Dlatego wrzuciłam oświadczenie. Jemu życzę jak najlepiej mimo wszystkiego, co nas podzieliło" - napisała.

Klaudia Majchrzak z "True Love"
Klaudia Majchrzak z "True Love"
Źródło: Intagram

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Instagram @truelove.tvn7

podziel się:

Pozostałe wiadomości