Kuba Wojewódzki spotkał się z bratem. Zdjęcie zaskoczyło fanów. "Bliźniaki"

Kuba Wojewódzki pokazał brata
Kuba Wojewódzki pokazał brata
Źródło: MWMEDIA
Kuba Wojewódzki pokazał brata. Jego fani są w szoku i podkreślają podobieństwo panów Wojewódzkich. Dziennikarz napisał kilka ciepłych słów o bracie, z którym spotkał się w swojej restauracji. Wspólne zdjęcie rodzeństwa możecie zobaczyć na Instagramie.

Kuba Wojewódzki w swoim talk-show zadaje swoim gościom prywatne pytania, nie unika tematów rodzin i bliskich zapraszanych gwiazd. O swoim życiu niewiele mówi. Rodzice Kuby Wojewódzkiego już nie żyją. Ma on jednak rodzeństwo: dwie siostry oraz brata, z którym świętował ważny dzień. Zobaczcie, jak razem wyglądają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Marcin Prokop podróżuje z bratem. Zdradził jego liczne przywary
Marcin Prokop
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Kuba Wojewódzki pokazał brata

Kuba Wojewódzki opublikował zaskakującą fotografię. Spotkał się z bratem w swojej restauracji w Gdańsku. Panowie świętowali urodziny jednego z nich.

Czasami bycie bratem jest lepsze od bycia superbohaterem... Sto lat Mały
- dziennikarz podpisał tak zdjęcie.

Dziennikarz i jego brat pozują do zdjęcia w ten sam sposób. Internauci nie kryją zdziwienia i podkreślają podobieństwo braci.

"Klony normalnie" - czytamy pod zdjęciem.

"Nie czytając opisu pod zdjęciem, od razu wiedziałam, że to brat" - napisała fanka Kuby Wojewódzkiego.

"Sobowtór z lat 90." - ocenili inni.

Kim byli rodzice Kuby Wojewódzkiego?

Bogusław Wojewódzki i Maria Wojewódzka to rodzice dziennikarza. Tata był prokuratorem. Mama pojawiała się nawet w programie syna. Kuba Wojewódzki w swojej książce wspomniał o rodzinie, ale podkreślił, że nie chce zdradzać o niej zbyt wielu faktów.

"Moje dzieciństwo było intensywne, dlatego że rozwijali rodzice moją wyobraźnię. I dzięki temu, że mam taką wyobraźnię, mam też kontrolę nad moim życiem [...] Moi rodzice są niemi, nie mogą zabrać głosu, więc nie będę ich do debaty publicznej włączał" – pisał w "Nieautoryzowanej autobiografii".

Dziennikarz otworzył się na temat rodziców w rozmowie z "Elle" w 2003 roku.

"Moja matka jest najbardziej surowym i sceptycznym ochładzaczem entuzjazmu, samouwielbienia i zapętlenia w tym, co robię. Gdy nadużywam w TV słów powszechnie używanych jako obelżywe, dostaję od niej żółtą kartkę. Jestem już na tyle duży i świadomy, że nie potrzebuję, by ktoś był zwierciadłem mojego narcyzmu. Żeby mama mi robiła wycinankę z pism kolorowych, gdzie napisali, że kupiłem sobie nową rakietkę do badmintona. Fajnie mieć taką przystań zdrowego rozsądku, sceptycznego racjonalizmu. Kocham mamusię. Mamusia wie, że ja nie mam takiej filozofii życiowej jak Eminem, który mówi: 'Przyszedłem po to, by rozpieprzyć świat'. Oczywiście nie do końca jestem sformatowany według marzeń moich rodziców, którzy zapewne by woleli, żebym był prawnikiem albo lekarzem, ale akceptowali na przykład to, że postanowiłem grać na perkusji. Narażając ich tym samym na ostracyzm sąsiedzki. Co więcej, ojciec prawnik sam mi ją kupił" - opowiadał wiele lat temu w wywiadzie.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości